" raczej tego pewien poniewaz klatka za bardzo nie chce rosnac "
To, ze cos nie rosnie nie rowna sie temu, ze cos innego podkrada mu niszczenie miesni. To, ze mam mniejsze nogi nie oznacza, ze biceps sie wkur* i stawia na siebie. Co oznacza? Ze kazdy ma predyspozycje i preferencyjna partie, genetycznie uprzywilejowana.
Spojrz na czolowych kulturystow. Nikt nie jest idealny. A jesli jest to zaufaj, ze pewnie w lydach ma implanty. Kazdy ma swoja najlepsza/najgorsza partie. W moim przypadku jest to klata/nogi. W twoim najgorsza moze byc klata. Co zrobic? Mozna sie poddac, mozna kupic
synthol. Ale najlepiej jest CZUC miesien. Nie wyobrazam sobie jaka musialbys miec budowe zeby barki
przejmowaly prace klaty. Naucz sie ja IZOLOWAC. Sa swietne cwiczenia na izolowanie - glownie na maszynach. Sprobuj (jesli nie masz problemow z cisnieniem) robic 2 cwiczenia na plaskiej glowa w dol - tak zeby zminimalizowac prace barkow, a wyostrzyc dol klaty. Poza tym MASZYNY. Pochyl sie i sciagaj linki z wyciagu, prostuj rece na maszynie - Lokcie na poziomie barkow -- SZEROKI rozstaw dloni. Pompki to najbardziej zapomniane cwiczenie swiata - a jest duzo trudniej oszukac niz przy wyciskaniu. Po miesiacu powinnienes zaczac czuc klate - jesli po maksymalnym wyizolowaniu nie bedzie rosla - nie rzucaj kur*ami ani chu*ami tylko postaraj sie szokowac wygladem ramion, kraty na brzuchu, szerokimi plecami czy udami. Slowem : odkryj SWOJA partie. Pzdr.