Hej.
Obecnie mój plan treningowy wygląda tak, dobrze mi się nim ćwiczy:
Poniedziałek - Push
1) 4x8 Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
2) 4x8 Wyciskanie hantli leżąc na skosie dodatnim
3) 4x8 Rozpiętki na ławce poziomej
4) 3x8 Wyciskanie sztangi nad głowę
5) 3x8 Wznosy bokiem
6) 3x8 Wyciskanie francuskie
7) 3x8 Pompki na poręczy
Środa - Pull
1) 4x8 Rumuński martwy ciąg
2) 3x8 Wiosłowanie, nachwyt
3) 3x8 Podciąganie nachwytem
4) 3x8 Uginanie przedramion
5) 3x8 Uginanie młotkowe stojąc
Piątek - Legs
1) 4x8 Przysiady ze sztangą
2) 3x8 Wykroki
3) 4x8 Martwy ciąg
4) 4x30 Wspięcia stojąc
W dni "regeneracji" ćwiczę mięśnie brzucha naprzemiennie z basenem.
Wiem, że w nogach powinienem martwy ciąg dać przed wykrokami, ale nie cierpię robić wykroków i czuję, że jakbym przerzucił je prawie na sam koniec, to byłoby ciężko z nimi. Z drugie też strony czuję, że wykroki dają mi mocno w kość i nie chciałbym z nich rezygnować.
Dzień poniedziałkowy jest najcięższy, całość zajmuje mi nawet 1,5h - jest to spore obciążenie dla rodziny.
Czy mógłbym ten dzień podzielić na dwa treningi, czyli:
Poniedziałek - Push:
1) 4x8 Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
2) 4x8 Wyciskanie hantli leżąc na skosie dodatnim
3) 4x8 Rozpiętki na ławce poziomej
Wtorek - Push
4) 3x8 Wyciskanie sztangi nad głowę
5) 3x8 Wznosy bokiem
6) 3x8 Wyciskanie francuskie
7) 3x8 Pompki na poręczy
w takiej sytuacji mamy w sumie aż 3 dni treningowe pod rząd za sobą - Push, Push, Pull, 1 dzień regeneracja, legs, 2 dni regeneracji.
Staż treningowy niewielki - ćwiczę systematycznie od czerwca 2023 (najpierw FBW z forum, a powyższy PPL od października).
Obecnie mój plan treningowy wygląda tak, dobrze mi się nim ćwiczy:
Poniedziałek - Push
1) 4x8 Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
2) 4x8 Wyciskanie hantli leżąc na skosie dodatnim
3) 4x8 Rozpiętki na ławce poziomej
4) 3x8 Wyciskanie sztangi nad głowę
5) 3x8 Wznosy bokiem
6) 3x8 Wyciskanie francuskie
7) 3x8 Pompki na poręczy
Środa - Pull
1) 4x8 Rumuński martwy ciąg
2) 3x8 Wiosłowanie, nachwyt
3) 3x8 Podciąganie nachwytem
4) 3x8 Uginanie przedramion
5) 3x8 Uginanie młotkowe stojąc
Piątek - Legs
1) 4x8 Przysiady ze sztangą
2) 3x8 Wykroki
3) 4x8 Martwy ciąg
4) 4x30 Wspięcia stojąc
W dni "regeneracji" ćwiczę mięśnie brzucha naprzemiennie z basenem.
Wiem, że w nogach powinienem martwy ciąg dać przed wykrokami, ale nie cierpię robić wykroków i czuję, że jakbym przerzucił je prawie na sam koniec, to byłoby ciężko z nimi. Z drugie też strony czuję, że wykroki dają mi mocno w kość i nie chciałbym z nich rezygnować.
Dzień poniedziałkowy jest najcięższy, całość zajmuje mi nawet 1,5h - jest to spore obciążenie dla rodziny.
Czy mógłbym ten dzień podzielić na dwa treningi, czyli:
Poniedziałek - Push:
1) 4x8 Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej
2) 4x8 Wyciskanie hantli leżąc na skosie dodatnim
3) 4x8 Rozpiętki na ławce poziomej
Wtorek - Push
4) 3x8 Wyciskanie sztangi nad głowę
5) 3x8 Wznosy bokiem
6) 3x8 Wyciskanie francuskie
7) 3x8 Pompki na poręczy
w takiej sytuacji mamy w sumie aż 3 dni treningowe pod rząd za sobą - Push, Push, Pull, 1 dzień regeneracja, legs, 2 dni regeneracji.
Staż treningowy niewielki - ćwiczę systematycznie od czerwca 2023 (najpierw FBW z forum, a powyższy PPL od października).