VikiTrochę się ostatnio rolowałam, przed i po zawodach. Chyba coś tam pomogło, bo czubkami palców dotknęłam podłogi więc minimalny progres jest
I przy okazji pytanie. Skłon jest o tyle fajny, że tam łatwo obserwować progres, ten progres jest "mierzalny" - w sensie widać że coraz większą część palców i ręki sięga do podłogi. A przy okazji nie jest skomplikowany
Czy jest jakieś ćwiczenie które w podobny sposób pozwala sprawdzić progres w rozciąganiu zginaczy bioder? Tak żeby nie było skomplikowane, nie zależało od mobilności innych część (jak np. w mostku) i żeby ten progres można było od razu ocenić, bez porównywania zdjęć przed i po?
Klekasz przed ścianą i odbierasz o nią łydkę i próbujesz robić wykrok do przodu.
Widzisz ile możesz odsunąć tyłek od ściany. Można zmierzyć dłonią
Zmieniony przez - nefretam w dniu 2023-01-10 16:30:23