Dziennik treningow paula.cw

Zaktualizowałam apkę :D Apka wygląda bardziej funkcjonalnie. - tylko utraciłam dane historyczne bo się okaząło że nie byłam zalogowana. Ale przynajmniej od początku miesiąca będzie już ok. Właśnie 8000 sobie ustawiłam jako cel do którego mi obecnie brakuje ok 2000 dziennie :)

Wg mnie trzeba zaczynac od najprostszego rozwiazania, jak najmniej zmian i zmiennych do analizy, sama dobrze wiesz. Zyjesz sobie normalnie jak do tej pory, praca dom itd, trening silowy powiedzmy 3 razy w tyg wg planu, pod koniec czy w ciagu dnia patrzysz ile krokow i dobijasz spacerem, a jak z reguly brakuje ci 2000 to nie jest to duzo i spacer bedzie raczej krotki :) ja bym tak samo robila w dni treningowe i nietreningowe, czyli nawet jak w treningowe wyjdzie ci wiecej krokow bo namachalas sie reka na treningu albo nachodzilas, to ok, to tez sie liczy do krokow tego dnia :)
I kcal ustalasz tez takie same w treningowe i nietreningowe i serio - masz odpowiedz za 2-3-4 tyg co dalej robic. Najprosciej i nie masz za duzo do analizowania, mniej stresu ze za duzo tego wszystkiego, a to moze przytloczyc ze nie dasz rady ogarnac :)

Viki

Ilość kcal podczas codziennej aktywności będzie zależała m.in. od tętna. Dodatkowo osoba niewytrenowana, z nadwagą, która dostaje zadyszki podczas spaceru będzie spalała więcej kcal niż osoba szczuplejsza, wysportowana. A przecież większa masa mięśniowa zwiększa ilość spalonych kcal również w czasie spoczynku. Tego Garmin nie bierze pod uwagę

Sorry, Viki, ale znowu zaczynasz Jak dostajesz zadyszki to masz wysokie tętno, więc zegarek policzy to jako wyższe spalanie. A Paula nie jest 90-kilogramowym byczkiem napakowanym mięśniami, żeby zaprzątać sobie głowę tym, czy jej zegarek weźmie pod uwagę nadmiar mięśni.
Huawei to w ogóle nie wiem, jak liczy, więc i tak bez sensu ta rozmowa, ale wydaje mi się, że jak liczy 200 kcal z aktywności to możesz założyć, że jednak te 2300 kcal proponowane przez Madzię to będzie za dużo. Czy Paatik nie jadła tyle na masie przypadkiem? Ja bym się upasła na bank, a biegam 5 x w tygodniu i ostatnio robię średnio 11 tys. kroków dziennie.


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-04-01 16:41:55

No moze za duzo 2300kcal, ale to jest indywidualne dosc, ja waze ok 75 kg czyli mniej wiecej tyle co Paula i ty, robie dziennie wg zegarka 5-6000 krokow, czyli malo, bo mam prace glownie siedzaca, do tego trening ok, ale juz teraz na tej redukcji mam lekki spadki jak mam obecnie ok. 3000kcal, a mase skonczylam na ok 3500).
Stad bezpeicznie wymyslilam Pauli te 2300, ale jak ona ma swoje obserwacje z przeszlosci ze to za duzo to jasne, moze zaczac nizej. To z zalozenia nie mialo byc wyliczenie dokladne, tylko jakiekolwiek tak ‚na oko’, do ew. korekcji po kilku tyg


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-04-01 16:50:57

2300 kcal to ja jem teraz na redukcji
Madzia Ty miałaś bardzo wysokie kcal, więc teraz będzie leciało na wysokich kcal. Ale raczej jesteś wyjątkiem, bo mało kto je tyle nawet na masie

Hesia trening siłowy poleca się z dwóch powodów - po pierwsze kształtuje (ujedrnia) sylwetkę a po drugie zwiększa masę mięśniową co przekłada się na większe spalanie spoczynkowe i większe zapotrzebowanie kcal. Jak będą dwie osoby o identycznym wzroście i wadze, ale jedna będzie miała mięśnie a druga tłuszcz, to ta pierwsza będzie miała większe zapotrzebowanie kcal. A dla Garmina to będą dwie takie same osoby. A z punktu widzenia tętna i spalania to "nie opłaca się" spacerować i robić kroków, bo niska intensywność więc spalanie marne. A często dodanie spaceru pozwala właśnie ruszyć z redukcją. Dlatego mnie algorytmy z zegarka nie przekonują

Omg Viki nie musisz mi tłumaczyć takich podstaw, naprawdę. Ok, wygrałaś, Paula wyrzuć zegarek

Nie może wyrzucić zegarka bo coś musi liczyć kroki

Cały czas chodzi mi o to, że zegarek przecenia ilość spalonych kcal przy aktywności na wysokim tętnie, a za bezużyteczne uznaje te na niskim tętnie bo nic nie dają. A rzeczywistość może być zupełnie inna, nie ma co się sugerować.
Ja jestem ciekawa co zegarek pokazałby u Madzi, biorąc pod uwagę jej wiek i "tylko" trening siłowy to raczej nie wyszłoby dużo tych kcal, a ona je najwięcej z nas wszystkich I ma efekty

Zabawne czasem te dyskusje. Każdy ma trochę racji. Żeby było jasne ja się na analizach zegarka nie skupiam :p dyskusja zaczęła się od propozycji miss.

I to co Viki na końcu napisała to obrazuje co ja miałam na myśli mówiąc że nie do końca zegarek obrazuje mija aktywność bo często mam aktywność w postaci jogi, która dla zegarka jest brakiem ruchu. Albo zabawa na placu zabaw - też niewiele ruchu wg zegarka. Sprzątanie - też się nie ruszam :p

Ale też wierzę w moc spacerów. Więc w dni w które mogę sobie ja to pozwolić na pewno spacery dojdą jak zniknie to białe g na dworze :p
A w dni w które nie pójdę na spacer bo jestem sama z dcieciakami robię coś w domu. Uczę się tego że jak nie mam godziny na trening to 15-20 minut ruchu też będzie dobre.

W piątek była skakanka 15 minut.
4500 kroków

Jedzenie mi wyszło ok. 2400 kcal. Za dużo mleczka kokosowego a szkoda bo mu wyszło świetne danie - kapusta czerwona duszona z mleczkiem plus ciecierzyca i tofu. Muszę następnym razem zrobić z mniejszą ilością mleczka.

Sobota

Szaleństwo ja śniegu plus trening siłowy
14 000 kroków
Kalorii nie liczyłam. Po szaleństwie na śniegu dopadł mnie wilczu głód i nie chciałam czekać aż zrobię obiad więc kupiłam gotowce w barze

A

Rozgrzewka

1. Mc 12/10/8/6
R. 20 50 60 70 80 zmiana na trap bar
R. 20       60 60 65 70 sumo
R. 20       60 60 65 70 sumo
R. 20 40 60 65 65 70 sumo

R. 20 r. 40 60 65 70 75 2021
2. Wyciskanie hantli leżąc 4x10
12,5 12,5 15 x8 15x 8+2
12,5 x 4
10 12,5 12,5 12,5
10 12,5 12,5 12,5

R. 6 12x12 12 14 16x 5+3  2021
3. Przyciąganie linki do brzucha stojąc 3x12
11,3x3  inny wyciąg
10 10 10 maszyna wiosło
23 25 27
Podciąganie z guma 3x10 czerwona

30 40 45 2021
4a. Wchodzenie na skrzynię 3x10
8 kg 45 cm
7,5 kg 45 cm
7 kg 45 cm

2x 9 kg 40 cm 2021
4b. Monster walk 3x20 
4c. Burpree 3x10
8:30
8:40 chyba
-
8:26 2021

1. Z sumo nie mogłam się wyczuc. Stwierdziłam że nie robiłam nigdy na trap barze to spróbuję i od razu mi pod pasowało.
2. 12,5 dość lekko więc czas było dołożyć.  Przydałoby się 14 kg. Dobijam do pełnych 10ek. Te ostatnie dwa brzydkie strasznie :p.
3. Dobrze weszło jedbak wolę to niz maszyny. Ciężar idealny. Ciężko ale bez szarpania, dociągnięte do końca.
4a. Optymalnie.
4b. ok
4c. ok



?feature=share

Muszę wyciągnąć rękawiczki bo mnie dłonie bolały po tym treningu.

Mój Garmin ma funkcję "alert ruchu". Jak się wg niego nie ruszam przez godzinę to pokazuje komunikat rusz się. Notorycznie wyświetla mi ten komunikat podczas spacerów i sprzątania To mnie denerwuje, bo nawet nie mam kiedy usiąść na 15 minut żeby kawę wypić, a godzina bezczynności to jedynie wieczorem jak czytam książkę przed snem