SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Brudnopis treningowo - refleksyjny

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34274

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
A jakiś konkretny cel treningowy sobie wyznaczyłeś na ten rok?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Na razie cel treningowy to będzie zgubienie trochę smalcu - bo chyba nigdy odkąd ćwiczę nie miałem go tyle na sobie.

A jakiś tam cel bez wyznaczania przedziału czasowego to jest wrócić do używania na klatkę regularnie 63 kg sztangielek w rozsądnej liczbie powtórzeń - czyli takiej żeby nie było żadnego ryzyka kontuzji - a dla mnie to jakieś 5-6. Do tego muszę popracować nad stawem biodrowo-krzyżowym, bo niestety jest problematyczny i przeszkadza mi i w przysiadach i w wiosłowaniu. Poza tym mam do przetestowania sporo nietypowych ćwiczeń na różne partie. Szczególnie barki tu mam na myśli. Może przy okazji da się je też trochę poprawić bo to moja raczej słabsza partia wizualnie.

A ogólnie to cel mam od dłuższego czasu jeden - jak najdłużej być maksymalnie silnym w stosunku do swoich ograniczeń. Nie jest z tym najgorzej - na 16 tysięczne miasteczko w wieku podobnym do mojego jest jeszcze tylko dwóch gości którzy używają podobnych obciążeń jak ja. Szału nie ma ale i jakiegoś regresu drastycznego na razie też brak. I w sumie tylko to mnie kręci, żeby jak najdłużej nie odpuścić i nie zacząć trenować zachowawczo - czyli tylko po to żeby się poruszać.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Ekstra a ten mniejszy cel redukcyjny jak zamierzasz ugryźć? Będziesz liczył czy jadł mniej intuicyjnie, robił kardio czy tylko siłowy?

A co u Ciebie się dzieje ze stawem biodrowo krzyżowym ?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
missInvincible
Ekstra a ten mniejszy cel redukcyjny jak zamierzasz ugryźć? Będziesz liczył czy jadł mniej intuicyjnie, robił kardio czy tylko siłowy?

A co u Ciebie się dzieje ze stawem biodrowo krzyżowym ?


Plan jest taki, żeby przestać jeść w nocy - np. koło północy kiedy jeszcze bywa, że robię coś na komputerze tak jak dziś. I dziś akurat nic nie jem . No i liczę na jazdę rowerem. Plus mniej węgli w diecie. Ogólnie ja zazwyczaj bardzo łatwo robię redukcję. Chociaż jestem trochę starszy więc może metabolizm też nieco zwolnił i pójdzie to oporniej. Ale liczę że będzie bez większych problemów.

Co do tego stawu - to mi się blokuje w złej pozycji. Wtedy mi boli jak wiosłuję czy robię mc. Muszę mieć w tym stawie jakieś zwapnienia, bo jak czasem puszcza to jest słyszalny strzał w biodrze. Bardzo upierdliwe i blokuje mi w kilku ćwiczeniach stosowanie dużych ciężarów. Tzn. lewą ręką mogę a prawą nie bardzo, bo problem jest z prawym stawem biodrowo-krzyżowym.

Ale ogólnie jest całkiem znośnie. Właśnie stałem się współposiadaczem trap baru na który na luzaku można załadować z 500 kg i mam zamiar wrócić do mc na takim właśnie gryfie. Chciałbym wrócić na 200 kg i więcej mi do szczęścia nie potrzeba. A żeby poszło bezboleśnie to mam motywację do pracy nad tym nieszczęsnym stawem.

Mam takie przebłyski mega formy gdzie mogę założyć swoje rekordowe ciężary, a nawet czuję że bym mógł te rekordy pobić. A później muszę ciut luzować bo nie ma odpowiedniej regeneracji. No widać taki urok życia po czterdziestce.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
A u mnie aktualnie wybitnie cienko. Naderwałem mięsień ramienno-promieniowy w lewym ramieniu. Niedoprost w łokciu się powiększył do tego strasznie boli przy prostowaniu, zginaniu i rotacjach. Także najbliższe tygodnie to będzie głównie rehabilitacja i poćwiczę tylko dół, a góra to raczej na różowych sztangielkach - o ile ból będzie do wytrzymania. Dawno nic mnie tak nie bolało jak to cholerstwo - jakbym miał na raz łokieć golfisty i tenisisty. Także kolejny raz pokornie trzeba znieść lekcję od żelastwa.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Oj to trzymam kciuki za szybki powrót do pełni zdrowia, chociaż takie kontuzje zawsze coś po sobie zostawiają....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Najgorzej że nawet nie wiem kiedy się to stało. Po prostu zaczęło mnie cholernie boleć i ten niedoprost się pogorszył. Fizjo mi dopiero uświadomił że to grubsza sprawa. Mocno to utrudnia wykonywanie lewą ręką jakichkolwiek czynności. Mega upierdliwy uraz.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-06-20 09:17:51

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Szczerze współczuję! I życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia. A dół dajesz radę przy tym robić? Przysiady ze sztangą przypuszczam, że odpadają? Nastawiasz się głównie na maszyny czy niektóre ćwiczenia z wolnym ciężarem dajesz radę robić?

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Wczoraj powinna być klatka i biceps. To w ogóle nie poszedłem, bo nie dałbym rady żadnego ćwiczenia zrobić. Jutro mam nogi i barki - to planuję na nogi klasyczne przysiady - raczej dużo serii z niedużym ciężarem w okolicy 100-120 kg max i później przysiad wykroczny na maszynie smith'a. Na barki zrobię takie nietypowe wznosy z półsztangą jednorącz w superserii ze wznosami na tył barków (mam nadzieję że bez zginania ramienia w łokciu to jakoś pójdzie). Jako że pleców i tricepsów nie dam rady robić - to w kolejny dzień będzie tył uda i w jeszcze kolejny łydki + plus pójdę na interwały na rowerek spinningowy albo ergometr (jeśli dam radę).

Ogólnie plan jest na maszyny i wolne ciężary - ale w praktyce zweryfikuję co ja dam radę zrobić a co nie.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-06-21 08:00:17

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Jeszcze jestem Wam winien info co z moim armwrestlerem z którym współpracuję. W Mistrzostwach Polski były dwa złota - ale słabo obsadzona kategoria, więc nie ma się czym chwalić. Za to w Mistrzostwach Europy na które dostał kwalifikację na lewą rękę złoto w kategorii masters 70 kg a na prawą srebro w masters 70 kg. Jakaś tam mała cegiełka w tym jest i moja, więc się cieszę.
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena planu treningowego - plecy i pośladki priorytetem

Następny temat

Ćwiczenia w domu

WHEY premium