Baptista: To zaszczyt grać w Barçie
Brazylijczyk ma nadzieję, że Barcelona wyjdzie z konkretną ofertą, która przekona jego obecny klub. W zeszłym roku Julio Baptista opuścił Sao Paulo beż żadnego wielkiego oddźwięku w mediach i praktycznie jako postać anonimowa zawitał w Sevilli. Teraz natomiast sprawy nie mogą toczyć się dla niego lepiej. Strzelenie 20 bramek w tym sezonie zapewniło mu nie tylko sławę i uwielbienie wśród kibiców swojej drużyny, ale także zainteresowanie jego osobą największych firm w Europie, w tym, w głównej mierze FC Barcelony.
Baptista jest bardzo uniwersalnym zawodnikiem, w ojczyźnie grał jako defensywny pomocnik, natomiast w Hiszpanii stał się praktycznie napastnikiem, czemu jego dorobek strzelecki nie może zaprzeczyć. Wczoraj, po przylocie do Sao Paulo, gdzie Julio przygotowywał się będzie z reprezentacją Brazylii do najbliższych Mistrzostw Świata, zawodnik udzielił krótkiego wywiadu hiszpańskiej prasie.
"FC Barcelona to wspaniała drużyna w świecie piłkarskim, dlatego dla mnie to wielka duma, że mówi się o mnie w kontekście zainteresowania." Baptista póki co jest spokojny o swoją przyszłość, a wszystkie sprawy transferu woli pozostawić do rozwiązania pomiędzy Sevillą i Barçą. "Osobą, która wie wszystko jest mój agent, to jego całkowicie upoważniłem do negocjacji." Przedstawicielem Baptisty jest Juan Figer, który może wykorzystać okazję i spotkań się z przebywającym w Brazylii Sandro Rosellem.
Pewnym jest, że Baptista już myśli o Barcelonie, choć star się być niewzruszony, kiedy tylko pojawiają się informacje o jakichkolwiek poczynaniach Barçy w tej sprawie. "Zobaczymy jak się to wszystko zakończy" - mówił Brazylijczyk w kontekście informacji, o tym, że w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Dumy Katalonii.
Baptista nie ukrywał, że ten sezon był jego najlepszym, a osiągnięcie czegoś takiego w pierwszym roku gry w Sevilli to po prostu marzenie. "Oczywistym jest, że to dla mnie dobry okres, możliwe, że mój najlepszy w całej profesjonalnej karierze. Prawdą jest, że staram się wykorzystać wszystkie najlepsze możliwości, jakie dostaje." Mimo wszystko Julio przyznaje, że sam nie spodziewał się tak szybkiego progresu. "Prawda jest taka, że odkąd odszedłem z Sao Paulo wszystko potoczyło się bardzo szybko."
Teraz Baptista ma kolejną okazję cieszyć się z tego co robi, ponieważ czekają go 2 istotne mecze w reprezentacji (z Argentyną i Chile). "Tu w kadrze narodowej w głównej mierze musze zachowywać spokój i ciężko pracować, czekając na swoją szansę. Jeśli Parreira da mi okazję, to wyjdę na boisko i dam z siebie wszystko, tak aby mecz potoczył się najlepiej, jak tylko można. Z takim nastawieniem zagrałem mecz przeciwko reprezentacji Katalonii i dzięki Bogu strzeliłem tam dwie bramki."