...
Napisał(a)
Też się uczę na własnych błędach w kwestii biegania, teraz trochę zmieniłam podejście Pomimo że mi się kiedyś ultra marzy, to nie zamierzam pchać się w półmaraton dopóki nie przebiegne porządnie 10km.
...
Napisał(a)
Nene87paula.cwCzasem ciastki i wińsko są jedynym ratunkiem :D
No dobra może nie jedynym ale na pewno łatwo osiągalnym i przyjemnym :D
zgadzam się
U mnie wino jest idealnym ratunkiem w ramach aktualizacji oprogramowania :D
...
Napisał(a)
Halko, chłopcy i dziewczęta. Nie liczę kcal, jem co popadnie (ale białeczko staram się jako tako nadrabiać), bo zawalona robotą jestem. Pakowanie ledwo ruszone, dzisiaj ogarniałam wysyłkę książek, a potem mieliśmy problem z internetem na nowym mieszkaniu i trzeba było latać z laptopem. Za pakowanie per se wzięłam się o 23, yeah :D Właśnie przeniosłam wielką torbę książek i pomyślałam, że sobie posiedzę chwilę, posta napiszę ;) Trening mi chodził po głowie, ale już sobie darowałam, trochę się powyginałam na macie dla odprężenia i tyle. Garmin pokazuje mi prawie 700 aktywnych kcal, więc to jakbym solidną dychę przebiegła :D
A muszę to bieganie odpalić na nowo, bo co prawda klamka jeszcze nie zapadła, ale wiele wskazuje na to, że w połowie grudnia przywitamy kudłatego lokatora w postaci szczeniaka baucerona <3 Chciałabym z nim na wiosnę biegać :)
A muszę to bieganie odpalić na nowo, bo co prawda klamka jeszcze nie zapadła, ale wiele wskazuje na to, że w połowie grudnia przywitamy kudłatego lokatora w postaci szczeniaka baucerona <3 Chciałabym z nim na wiosnę biegać :)
1
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
O, bieganie z pieskiem Zazdroszczę. Ja cały czas próbuje męża przekonać, ale uparty jak... A towarzystwo do biegania w terenie bardzo by się przydało, szczególnie na nowych, nieznanych trasach
Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-08-25 06:25:05
Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-08-25 06:25:05
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
mnie mąż namawia na psa, ale jakoś nie jestem przekonana - kolejny obowiązek
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
...
Napisał(a)
ja też jestem na nie - nie mam czasu na kolejny obowiązek.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Dajcie spokoj, to nie obowiązek - to dodatkowy członek rodziny. Czasami jak wszystkie chłopy siedzą przed swoimi kompami wieczorkiem to mój mały paskudny terier jest jedyną sensowną osobą do pogadania co tam sie w ciągu dnia zdarzyło...
...
Napisał(a)
Baucerony to nie są pieski dla niezdecydowanych ;) Trzeba je prowadzić twardą ręką, inaczej można mieć kłopoty. Taki pies to duże przedsięwzięcie, trzeba mu stale poświęcać dużo czasu. Ale mój facet to taki psiarz, że odkąd się poznaliśmy codziennie o nich czyta, ogląda filmiki z treningów, zna chyba każdą rasę i jak dowiedział się, czym się zajmuję i że pracuję w domu, od razu pomyślał, że super, piesek będzie miał towarzystwo w ciągu dnia :D Będzie mnóstwo pracy, ale to jego marzenie, więc od początku wiedziałam, że prędzej czy później ten pies pojawi się w naszym życiu. Z dziećmi sprawa jest jeszcze otwarta, ale pies będzie :D
Poprzedni temat
Plan treningowy - proszę o ocenę :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38
Następny temat
Suple
Polecane artykuły