DT Krychy

Znajoma ma husky, ale ona mieszka w górach, dużo z nim chodzi i biega. Niestety ucieczki się zdarzały, już parę razy były posty na fb i szukali.
Zauważyłam też, że częściej niż inne rasy te psy pojawiają się w schronisku.

Mi się marzy golden i z wyglądu i z charakteru chciałabym takiego rodzinnego psa, z którym można pobiegać i pobawić się w psie sporty, w tym hard dog race czyli taki bieg z przeszkodami z psem


Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-10-25 17:04:45

Jeszcze dodam, że dużo zalezy od wychowania psa i charakteru, bo nawet w obrębie tej samej rasy są różne psy. Więc ciężko ocenić rase na podstawie jednego egzemplarza Ja miałam okazję obserwowac akitę i shibe przez 1,5 roku w tym samym domu. Akita młody, roczny pies, shiba kilka lat starsza suczka. Zachowania w tych samych sytuacjach zupełnie różne. Shiba musiała obszczekać każdego sąsiada przechodzącego koło płotu, akita nie był zaintersowany, chyba że shiba narobiła dużego hałasu. Czasem ignorował, czasem podchodził, popatrzył i tyle. Niezależnie od tego czy sąsiad szedł sam czy z psem. Za to shiba jak widziała psa to skakała po ogrodzeniu. Podobnie w stosunku do kotów - akita poparzył, obwąchał i tyle, shiba goniła koty jak szalona, a jak jakis wskoczył na parapet to dostawała szału, że nie może dosięgnąć Przy powitaniu skakały oba, z tym że akita był bardziej nachalny a shiba opierała się łapami o nogę i zaczynała dość mocno drapać, żeby zwrócić uwagę. Potrafiła do krwi drapnąć i była bardzo upierdliwa. Do tego mocno zazdrosna o kolegę i często kłapała zębami. Akita zwykle to ignorował, ale parę razy się zdarzyło, że też kłapnął zębami a wtedy była bójka, nawet się krew raz polała. Jak któryś się położył na kanapę, to nie było szans żeby zszedł, dopóki nie miał ochoty Tyle, że akita miał wszystko w d... i nawet jak go ktoś siłą próbował przesunąć to się nie ruszył. Shiba warczała i pokazywała zęby. Raz widziałam jak domownik chciał ją pogłaskać jak spała, to się zerwała nagle i ugryzła. Poza tym akita był bardziej leniwy a shiba miała dużo energii i jej ulubiona zabawą był aportowanie piłki. Oczywiście na jej zasadach

U nas syn chce robić bikejoring i chodzić z nim po górach i robić treningi także zwykły pies się nie nadaje...




Temat ucieczek jest mi znany, a w schronisku lądują bo niszczą - to są psy którym trzeba zapewnić maksimum wybiegania inaczej... jest ostro
Robię rozeznanie, bo to jak decyzja o drugim dziecku

Rozmawiam wczoraj z Amerykanką, która ma 2 suki, zupełnie, ale to zupełnie różne. Jedna szatan taki, że jej cycki za przeproszeniem opadają, a druga jakby pies idealny, spacerek, bieganko, jedzonko, pieszczoty i odpoczywanko. Szkoda, że nie można przewidzieć, co się trafi


Zmieniony przez - Julietta w dniu 2020-10-25 18:39:45

Julietta są różne rasy psów aktywnych, trochę czytałam na ten temat bo sama chciałabym psa "do biegania". I trzeba pamiętać, że takie psy mają ogromną potrzebę ruchu, niezależnie od pogody, naszego samopoczucia czy ilości czasu. To nie jest tylko na chwilę, to obowiązek na wiele lat.
U nas na osiedlu sąsiedzi kupili dzieciom labradora, ale najwyraźniej nie mają pojęcia, że spacer 3-4x dziennie wokół bloku to za mało dla tej rasy. Pies ciągnie, dzieci nie dają rady, więc coraz wymyślniejsze szelki i obroże testują, ostatnio miał kolczatkę. Dopóki był mały to ok, ale teraz zupełnie nad nim nie panują

Viki, ja miałam psy i wiem, na co się decyduję... U nas są jeszcze firmy, które za opłatą wyprowadzają psy na spacer albo wybieganie, także jakby było źle z czasem to zawsze mamy opcje

Do takich aktywności to jeszcze border collie - koleżanka ma - biega, agility etc. Ponoć mało kłopotliwy a chętny do ruchu i kuma w prawo, w lewo - to mnie zawsze dziwiło...

Bordery rzeczywiście to takie adhd wśród psów Trzeba sobie po prostu zdawać sprawę, że taki pies potrzebuje ruchu praktycznie przez całe życie. Nawet jak nam się znudzi dany sport albo mamy mniej czasu. A kupując psa dla dziecka to trzeba mieć świadomość, że z czasem ten obowiązek może spaść na naszą głowę. Dzieci rosną i zmieniają im się priorytety. Ja pamiętam jak moja siostra chciała kota, a po latach wyprowdziła się za granicę i kot został na mojej głowie, choć nie lubię i nigdy nie chciałam.
Bywam na różnych grupach zwierzęcych i niestety smutne jest to, jak często ludzie, szczególnie rodzice dla dzieci, kupują różne zwierzęta pod wpływem chwili. A później są psy przywiązane do drzewa, czy świnki/króliki/chomiki wyrzucane na śmietnik w kartonach albo razem z całą klatką. I to nie są rzadkie przypadki

Husky może żyć nawet w mieszkaniu, o ile ma wystarczająco dużo ruchu poza nim. Generalnie ludzie trochę źle pojmują kwestię mieszkanie kontra dom z ogrodem. Pies musi zmieniać otoczenie, bieganie w kółko po tym samym ogrodzie to za mało. Z kolei mieszkanie jest dla niego jak buda, byle był odpowiednio często wyprowadzany to będzie spoko. Tylko niektóre rasy naprawdę potrzebują swojej posesji do pilnowania, żeby były szczęśliwe.

Szczerze mówiąc to nigdy nie brałabym psa pod wpływem nalegań dzieci. Taki pies to zobowiązanie na dekadę albo i dłużej, a dla dzieci czy nastolatków to jest dość abstrakcyjny okres, nie wierzę, by był w stanie świadomie się go podjąć. Ba, ja to nawet w poprzednim związku byłam absolutnie na nie w kwestii psa, bo ex nawet po 30 nie miał dość oleju w głowie i wiedziałam, że pies to tylko kaprys, a finalnie ja bym musiała się nim zajmować :p Zresztą tak było z działką, która miała być takim spełnieniem marzeń, a potem siłą musiałam go wyciągać, żeby łaskawie skosił trawę :p

Ja byłam wychowana z psem, mój Małż hodował "zawodowo" jajniki :) Sprawa była oczywista ze w domu będzie pies, jak tylko "odhodujemy" goowniarzy i zwodujemy mój doktorat... Wiemy, ze pies jest dla nas - terier jest juz stary i trochę bym wolała mieć psa "na zakładkę" - jesli rozumiecie co mam na mysli... A Koszykarz sie zaangażował w wybieranie bo nie chce drugiego małego...
Krycha - sorry za ten psiejski spam.Ale Ty lubisz psiaki, bardzo Ci nie naśmieciłam, prawda?:)


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-10-25 20:20:54

Paatik rozumiem podejście, ale szukajcie psa, który przed wszystkim Wam będzie odpowiadał, bo to Wy z nim zostaniecie do końca I jak juz tu zostało napisane, zaczełabym od tego, jaki charakter i jakie cechy powinien mieć.