DT Krychy

Viki, to tylko trzecie piętro, nie tak strasznie :D

Krycha a na tym balkonie to masz prywatność czy trzeba się liczyć z podglądaczami?

Dlaczego od razu tak negatywnie "podglądacze"... kibiców i fanów się dorobi jak tylko regularność jakąś włączy.

Paatik

Dlaczego od razu tak negatywnie "podglądacze"... kibiców i fanów się dorobi jak tylko regularność jakąś włączy.

Czepiasz się słówek a ja tutaj widzę uśmiech na końcu zdania,więc w żadnym wypadku słowo podglądacze nie jest negatywne w tym kontekście.

Ja z natury mało się czepiam...

Naprzeciwko mam plac budowy i dalej niezamieszkane bloki. W nocy bezpośrednio przed nami nic się nocą w oknach nie pali, więc chyba mogę liczyć na prywatność, jak już panowie z budowy skończą :D

E - budowlańcy to by Ci jeszcze dobrze dopingowali jakbyś w godzinach ich pracy trenowała .

Kiepsko u mnie ostatnio, dużo nerwów i złych emocji. Wyszły pewne komplikacje i w tej chwili to mi się żyć odechciewa, ale już nawet nie chce mi się tu opisywać szczegółów. W każdym razie niżej ogólna rozpiska tego, co robiłam ostatnio. Bieg był dzisiaj rano, miał być na odstresowanie, a tylko się dobiłam, bo forma tragiczna. Czuję, jakbym zaczynała od nowa, ale gorzej, bo nogi szybciej się spinają. Może kwestia stresu wczorajszego i niedospanej nocy. Jutro chcę siłowy zrobić i długi spacer, oby się udało.

Krycha ~ życie lubi niestety co jakiś czas rzucać nam kłody pod nogi. Ocen swoje realne szanse wpływu na sytuacje i jak jakiś masz to DZIAŁAJ - nie zostawiaj żeby się samo rozwiązało....
Trzymam kciuki!
A nieprzespana noc nigdy w aktywności nie pomaga.