Jak jesc LEKKO 4500 kcal??

siemanko
Macie jakies patenty jak miescic posilki lekko, by nie byly za ciezkie? Mam chyba male flaki bo jak mam zjesc 2 posilek to juz mi sie z ust wylewa, a w pracy nie bardzo zebym przezarty lazil bo zaraz mne mdli.
Wiecznie te nagonki ze tylko zdrowa zywnosc itd
Na snaidanie jem jajka, z chlebem tostowym i dzemem,, ledwo ale lekko
Potem mam 200g meisa, 150g ryzu (BLEEEE)
o 12 szejk gesty i o 14 ide juz upchany jak swinia na trenig

po treningu 50g gainera i 1.5h pozniej ledwo juz obiad mieszcze, a trzeba ptoem szejka z twarogu na kolacje wypic...

Macie jakeis fajne patenty jak jesc te 4500 - 5000 kcal?(takie mam zapotrzebowanie przy 78kg, 177cm. hardgainer)
Najchetniej, to bym jadl z 2 posilki a reszte ladowal gainerami
Diete mam tak :
5;00 60g dzemu, 200g chleba tostowego, 4 jajka(duze/male) - Juz ledwo mieszcze
9:00 200g miesa, malo warzyw, 150g ryzu, lyzka oliwy - mule 30min, zapchany jak swinia, przerwa w pracy ucieka przez to i mam przypaly
12;00 szejk z 60g wpc, 120g maki ryzowej, mct, banana
15;00 trening
16;40 50g gainera 20g wpc
17;30-18 200g miesa, malo warzyw, 150g ryzu, lyzka oliwy BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE Ledwo wchodzi juz
21;30 wypijam 30g orzechow, 20g oliwy, 120g twarogu, slodzik kakalo na eksa zeby sie nie porzygac i ide spac

Mam maly zoladek a duze spalanie, jak to ugryzc XD?

Moze serio tylk osniadanie rano, posilek po treningu, a reszte gainerami bede ciągnąć? Jakeis pomysly?
Najgorzej to z posilkami przed silownia. Praca siedząca czasem brak czasu, a ja msuze mulic jak poj**any

Wspominasz ciągle o masie ciała. Ona nie jest wyznacznikiem efektów. Miarą ich są obwody ciała mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Polecam skupić się na nich i zobaczyć jakie będą zmiany.

Kalorii rzeczywiście dość sporo jak na Twoją aktywność fizyczną. Jeżeli obwody nie rosną, to może rzeczywiście jest ich zbyt mało. Każdy z nas jest inny.

Jedząc posiłki, które Tobie smakują można zjeść zdecydowanie więcej niż takie o niskiej smakowitości. Poza tym przy sporej podaży kalorii można uzupełniać węglowodany z przetworzonych produktów, jak żelki, sorbety, itp. wyciskanie w siebie ogromnych ilości błonnika z produktów pełnoziarnistych nie jest dobrym rozwiązaniem.

Jogurtdemolka

Potem mam 200g meisa, 150g ryzu (BLEEEE)

jak Ci nie smakuje to po co tak jesz? zaraz Ci to obrzydnie i rzucisz treningi i z diety zdrowej przerzucisz się na fast food
możesz jeść makarony z mięsem i sosami, tortille, swoje własnoręcznie robione calzone czy pizzę, ziemniaki gotowane/pieczone, frytki pieczone itp itd.

Jogurtdemolka

Najchetniej, to bym jadl z 2 posilki a reszte ladowal gainerami

gainer to uzupełnienie diety a nie jego baza/podstawa

Jogurtdemolka

Mam maly zoladek a duze spalanie, jak to ugryzc XD?

jeżeli masz "duże spalanie" to te posiłki powinny przez Ciebie przelatywać, a nie że po jednym nie masz siły zacząć nawet drugiego

możesz posiłki pośrednie stosować w formie szejków swojej roboty np. płatki jaglane, ryżowe, WPC/twaróg/serek wiejski, owoce/słodzik, olej kokosowy/masło orzechowe
między posiłkami przegryzać orzechy na podbicie kcal

wydaje mi się, że największy problem może leżeć w tym, że nie smakuje Ci to co jesz, zacznij gotować bardziej smacznie, to co lubisz, a nie to co ktoś powiedział, że powinieneś, wystarczy zajrzeć do dzienników innych osób i zobacz jak można dużo i fajnie jeść
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Lowcarb_Life__Stronger_Runner-t1164670.html
https://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu_w_kuchni_czyli_dieta_bez_diety._-t1157302.html
https://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html

Urozmaicenie diety to podstawa . Nie zawsze wymaga całkowitego przeorganizowania menu – sprowadza się w zasadzie wyłącznie do umiarkowanego zaangażowania i odrobiny chęci. Przełamanie rutyny na talerzu wiąże się z wieloma korzyściami – zwiększa satysfakcję z jedzenia, a także odwraca uwagę od niskowartościowych produktów żywnościowych, dodatkowo wzbogaca menu o wiele cennych składników. Nie widzę sensu zjadania posiłków których nie lubimy .
https://potreningu.pl/articles/914/dlaczego-dieta-powinna-byc-urozmaicona

Mi po prostu 600g posilku nie wchodzi
Robie nei raz smacznie ale ledwo i tak to wcinam

A moglbym zrobic cos takiego:
5 :00 jajka chleb
9:00zamiasy ryzu z miesem to gainer+mieso/wpc
12:00 szejk z owocow gainera wpc zamisst szejka z ryzu i wpc
18 tu juz raczej normalny posilek, potem kolacja?
Te przed treningiem posilki mi najbardziej opornie wchodza a mam je w prAcy, musze sie gonic

Duzo sie nasluchalem o tym by unikac szybkich wegli ale chhba sportowcy nie musza

Diete mam od lat, nke uciekne w fastfoody xd

Może ty zwyczajnie masz zbyt dużą nadwyżkę i organizm się broni :) 5k kcal przy 177 78kg to ogromna ilość , napisz jak wyglada twoja praca , aktywność w ciagu tygodnia , ile i jakie treningi . Wstaw tez zrzut diety z danego dnia i będzie podgląd na twoje odzywianie

monkey22

Może ty zwyczajnie masz zbyt dużą nadwyżkę i organizm się broni :) 5k kcal przy 177 78kg to ogromna ilość , napisz jak wyglada twoja praca , aktywność w ciagu tygodnia , ile i jakie treningi . Wstaw tez zrzut diety z danego dnia i będzie podgląd na twoje odzywianie

Praca siedząca, czasem polaze troche po magazynie. Po pracy moze z 30-40min lacznie spacer, silka z 90 min push pull

ja od czerwca podbijalem kalorie po 200 co 2 tyg i dopiero od 4000 cos zaczyna isc. Ciezko mi robic mase, mam widocznei wysokie spalanie, jak robilem badania tarczycy to gorny poziom wiec metabolizm ladnie mam podkrecony

Ledwo to wciskam w zoladek o to mi chodzi, a nie ze nie jem bo mi nei smakuje. Nie znam uczucia glodu na masie
A jak jem mniej to mi nic nie daje
chociaz u mnie te skoki wagi to sa tak male ze nawet nie wiem czy prawidlowe bo
77.5-78.5 sie trzyma 2 tygodnie, nagle jest 79,5, potem zas spada do 77 i wraca na 78.8. Waze sie na czczo rano o tej samej godiznie, jem dizennie to samo

Jogurtdemolka

mam widocznei wysokie spalanie, jak robilem badania tarczycy to gorny poziom wiec metabolizm ladnie mam podkrecony

co dokładnie badałeś?

Jogurtdemolka

monkey22

Może ty zwyczajnie masz zbyt dużą nadwyżkę i organizm się broni :) 5k kcal przy 177 78kg to ogromna ilość , napisz jak wyglada twoja praca , aktywność w ciagu tygodnia , ile i jakie treningi . Wstaw tez zrzut diety z danego dnia i będzie podgląd na twoje odzywianie

Praca siedząca, czasem polaze troche po magazynie. Po pracy moze z 30-40min lacznie spacer, silka z 90 min push pull

ja od czerwca podbijalem kalorie po 200 co 2 tyg i dopiero od 4000 cos zaczyna isc. Ciezko mi robic mase, mam widocznei wysokie spalanie, jak robilem badania tarczycy to gorny poziom wiec metabolizm ladnie mam podkrecony

Ledwo to wciskam w zoladek o to mi chodzi, a nie ze nie jem bo mi nei smakuje. Nie znam uczucia glodu na masie
A jak jem mniej to mi nic nie daje
chociaz u mnie te skoki wagi to sa tak male ze nawet nie wiem czy prawidlowe bo
77.5-78.5 sie trzyma 2 tygodnie, nagle jest 79,5, potem zas spada do 77 i wraca na 78.8. Waze sie na czczo rano o tej samej godiznie, jem dizennie to samo

coś jest na rzeczy u ciebie .. dalej uważam że masz stanowczo za dużo kalorii .podam ci swój przykład . Waga 68 wzrost 163 . Średnio 20k kroków dziennie . . Cały dzień praca aktywna i 4 bardzo mocne treningi siłowe w tygodniu .a nigdy na masie nie wszedłem powyżej 3700kcal a zaczynam masę od 3300.

Gdzieś masz błąd albo jesz takie ilości k zwyczajnie cię zalewa a nie wylapujesz tego .


Jakie te badania robiłeś ?.

Nie rozumiem tego piszesz przy posiłkach ble, że są nie dobre, to po co jesz coś jak ci nie smakuje, jak jest wiele innych rzeczy które możesz zjeść. Musisz pokombinować i układać dietę tak aby tobie sprawiała frajdę, a nie na siłe wpychać coś czego nie lubisz. Zamiast kurczaka z ryżem możesz nawet zrobić domowego kebaba albo burgera, najlepiej aby to było własnoręcznie robione. Do tego dasz ten kurczak jakieś warzywka, to co tam chcesz. I tak samo z resztą. Dieta jest dla ciebie nie ty dla niej.

Taka nadwyżka przy siedzącym trybie życia, to zdecydowanie za dużo. Trudno mi uwierzyć, że Twój metabolizm jest aż tak nakręcony, że przepala takie ilości kalorii. Oblicz zapotrzebowanie, dodaj 300-400 kcal i obserwuj efekty. Nawet Twój organizm mówi wyraźnie, że obecna podaż kalorii jest daleko ponad miarę.

Ale sie uczepiliscie tego blee. Chodizlo mi o to, ze mimo ze smaczne to mi sie nie miesci
Jakos mnie nie zalewa przy tej kakoryce