Krata na lato 2020 wg ojan

No niby barki lubią dużo powtórzeń z mniejszym ciężarem. A właśnie na poprawie barków mi zależy.
Chyba że myślisz o samych żołnierskich że za dużo ?

OTTO

No niby barki lubią dużo powtórzeń z mniejszym ciężarem. A właśnie na poprawie barków mi zależy.
Chyba że myślisz o samych żołnierskich że za dużo ?

Co to znaczy lubią?
Czytałem tego typu wypowiedzi o barkach, łydkach i innych grupach mięśniowych bazujących na rodzajach włókien mięśniowych i ich procentowej ilości w poszczególnych grupach mięśniowych.
Prawda jest taka, że te wytrzymałe włókna mięśniowe nie chcą rosnąć ani w siłę ani we wielkość.
Mięsień będzie rósł do pewnego rozmiaru gdy "dostanie w kość" i to bez względu na ilość powtórzeń. Ten wycisk łatwiej osiągnąć trzymając się 6-12p.

Wymęczyłem przysiady 48/58/68/78/88kgx10p 98kg/2x5p
Nie podchodziłem już do 108 kg - jestem zadowolony z tego, że poprawiłem się w stosunku do poprzedniego treningu gdzie skończyłem na 88kgx10p
Potem było 50p wznosów na brzuch wg zasad konkursu + 50p wznosów z wyprostowanymi nogami - czyli jestem w połowie ambitny
Przejadę się jeszcze rowerem gdyż przestało padać i nawet zaczyna się przejaśniać.

Chyba przejdę na trening tych samych grup mięśniowych 3x w tygodniu .

Na rowerze siedziałem 66 minut

Ojan -walczyłeś jak lew!!

masti

Ojan -walczyłeś jak lew!!

Było słychać jak ryczę (dyszę)?
Dzisiaj próbuję wdrożyć nowy system treningowy:
1a.WL 48/58/68kgx10p 78kg/2x4p
1b. Podciąganie wąskim podchwytem (dłonie obok siebie) po 7p
2. Wiosłowanie sztangą do klatki 48kgx15p 58kgx12p 68kgx8p
3. Wiosłowanie do brzucha 78kg/3x8p
4. Wiosłowanie w siadzie 2x10p (filmik)
5. Skłony 50p

Idę na rower a potem wieczorem coś na boczne barki (jeśli nie będzie bólu.

Na rowerze 56 minut a trasa krótsza o 5 km.
Byłem bez sił a nie jestem na etapie walki z tłuszczem kosztem zdrowia

Jutro przysiady i biceps z tricepsem oraz ja się uda to wznosy na barki.
Wznosy na barki gdyż wyciskania to głównie tricepsy

Na 2 dni przyjeżdża też syn mojego średniego syna

może pod górkę było ? i dlatego gorszy wynik

tatuncio

może pod górkę było ? i dlatego gorszy wynik

Chyba za mało paliwa w mięśniach było.
Trasa jest o zmiennym nachyleniu a wiatr wieje zazwyczaj wzdłuż drogi.
Więc na pętli mam go w pysk i plecy.
Z domu do ścieżki rowerowej mam 1 km z czego 250 m jest o takim nachyleniu, że osiągam prędkość 37 km/h a z powrotem tylko 9 km/h.

Nie wiem czy to hormony ale waga spadła do 73 kg!
Na przysiady chęci nie było ale po południu udało się powtórzyć ostatni trening 48/58/68/78/88kgx10p 98kg/2x5p
Potem 50 skłonów na brzuch (będzie filmik ) oraz 2 serie krótkie spięcia 30p+30p wyprostów nóg w leżeniu
Chciałbym zrobić biceps z tricepsem w super seriach