Noworoczne wyzwanie , marta894

Rdl 12/10/8/6
20/30/50/60
20/30/40/50/55
Wioslo 12/10/8/6
2*10hantle /20sztanga
2*10hantle /25sztanga
2*10kg hantle/30sztanga
2*10kg hantle /35sztanga

2*12kg hantle X8 /20sztanga x12
2*12kg hantle X8/25sztanga x10
2*12 X6/30sztanga x8
2*12x6 /35sztanga x6
Ht
60*0kg
75/75/75/75/
60*0
60*0

80/80/80/80
50*0
Uginanie +wyciskanie 8/8/8 3*12
8/8/6*15
Thrustres 3*15 12/12/12
GB 3*30
Mountain climber 3*15
9min
30'bieznia ,14tys kroków
1)bulki twarogowe z ogórkiem +warzywa ,masłem orzechowym +bananem
2)morszczuk gotowany z kapustą kiszoną , owsianka z budyniem , kakao ,izolatem , truskawkami
3)kasza jaglana z jogurtem greckim i izolatem , biszkopty , żelki ,kiwi , kakao
4)omlet z jabłkiem i cynamonem
5) omlet z masłem orzechowym i orzechami
Podsumowując pierwsze 6tyg ogólnie wszystko na plus , wiadomo muszę technicznie jeszcze popracować , zadbać bardziej o mobilizację , dopiąć trochę dietę aczkolwiek ten luz co mam w postaci cheat weekendów pozowala mi panować nad napadami na jedzenie . Cieszę się że z planu odpada invert row bo średnio je lubiłam , po wyzywaniu pompki i podciągnie napewno wróci . Polubiłam.sie z burpessami o dziwo . I napewno zostaną .Chcialam zrobić zdjęcia porównawcze ale okazało się że od wyzwania nie mam żadnego zdjęcia takiego które mogłabym porównywać z dzisiejszymi sprzed treningu . Ale znalazłam jakieś z grudnia i nawet trochę tam mnie mniej . W sumie nawet mi się podoba to co widzę ale jeszcze zanim wejdę na plus zredukować trochę trzeba . Po weekendzie ogarnę wymiary , może.sie uda jakieś zdjęcia porównawcze zależy jak mi czas pozowli , na razie wrzucę to co mam plus dzisiejsze jedzenie bo nawet coś wyszło :). I jutrzejszy domowy cheat do pracy w postaci burgera :D

Makro się zgadza więc idealnie jako zdrowy cheat wleci jutro :D

Smarkata1

Też pewnie podkradnę przepsi, chociaż myślę o jakieś wersji bardziej na słodko.

No właśnie potem sobie pomyślałam że jakby.do środka dać.dżemu , owoców, budyniu to moglaby być spoko wersja paczkow np

22.02
Owsianka z białkiem , izolatem , bananem , masłem orzechowym , kakao
2) kanapki z wędzonym kurczakiem , warzywa
3) domowy burger
4)bułka twarogowa z dżemem , dwa cukierki ,dwie żelki (musiałam pod ten ciężki dzień pracy żeby nikogo nie zabic.:p)
Bułki twarogowe z serkiem wiejskim i masłem orzechowym
W sumie jednak później jeszcze wpadło 5zelek czułam się jakaś głodna a to było pod ręką
23.02
Zapiekany ryż z bananem , jogurtem z piana z białek
Kapuśniak , kurczak ziemniaki i warzywa
Omlet z białek , banan , masło orzechowe
Owsianka z białkiem jaj , jabłkiem , cynamonem masłem orzechowym czekolada
Dziś jedzenie wg planu nic nad programowego , nawet wyjście na miasto miałam w towarzystwie coli zero ;) za to czułam się od rana źle. Zmęczona , głodna , bolący żołądek , w między czasie jeszcze plecy mnie bolały i wogole wszystko to mi leciało z rąk bez życia totalnie
. Zmierzyłam się ale źle bo nie.sciagnelam wszystkich wymiarów więc.zrobie to jutro jeszcze raz o ile zdążę przed.praca. Waga na 14.02 wynosiła 65,3 i dziś tak samo więc od ostatniego pomiaru mam jakieś 700g więcej ale z drugiej strony był tłusty czwartek , parę rzeczy wtedy nie wliczylam , był też wyjazd w góry więc też więcej jedzenia . Generalnie czuję się mega opuchnięta w tym tygodniu , plus często puchły mi kostki i mnie bolaly , więc może to też ma wpływ na to wszystko .
Co do dzisiejszej owsianki udało mi się wyczarować fajna objętość więc jak zjadłam ja o17to niedawno poczułam jakiś tam głód :d więc te 200g ubitych białek zrobiło dobra robotę :D







Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-02-23 22:53:29

Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-02-23 22:54:26

Wchodzę po weekendzie a tu tyle fotek. Od razu przyjemniej i kolorowo się zrobiło. Sylwetka wygląda sportowo - nic tylko cisnąć dalej a będzie tylko lepiej.

nightingal

Wchodzę po weekendzie a tu tyle fotek. Od razu przyjemniej i kolorowo się zrobiło. Sylwetka wygląda sportowo - nic tylko cisnąć dalej a będzie tylko lepiej.

Dzięki :) jakby jeszcze ten brzuch szybko schodził byłoby idealnie no ale same boki mi schodziły ponad rok więc z brzuchem będzie podobnie ;) no i w sumie 2 lata temu z ta sama wgaa wyglądałam dwa razy gorzej niż teraz więc to tak jakoś trochę mnie pociesza

Fajnie jest obserwować jak się zmienia sylwetka - a że nie dzieje się to szybko - to nawet lepiej, bo zmiany są bardziej trwałe. No i nie trzeba tak szybko garderoby wymieniać. Ja w dziale jestem już kilka lat i fajnie jest obserwować jak na przestrzeni tych lat dziewczyny zrobiły przemiany..

Sylwetka zdecydowanie na plus

Rób zdjęcia jak najczęściej, nawet jeśli nie chcesz wrzucać do dziennika to rób to dla siebie, później będzie fajnie wrócić do tych starych fot i zobaczyć jaką drogę się przeszło

No właśnie zawsze robiłam a ostatnio wpadam na tą siłownię i wychodzę i nawet nie mam kiedy, bo tego czasu coraz mniej

Ja robię foty w weekend na spokojnie zazwyczaj. Jeszcze 6 tygodni to jeszcze może się zadziac. Potem lepiej jakoś reset że dwa tygodnie chociaż :)