W kwestii twojego pytania,uważam,że dwanaście serii na mięśnie dwugłowe ramion to nie jest liczba,która moża doprowadzić do przetrenowania,pod warunkiem,że trenujemy biceps raz w tygodniu,stosujemy odpowiednią dietę,a także staramy się dużo czasu poświęcić na odpoczynek i regenerację.
Większość wskazówek dawanych w gazetach i książkach o zagadnieniach kulturystycznych w treningu na masę zaleca wykonywanie 6-8 powtórzeń.Dosyć długo i sztywno trzymałem się tego schematu ćwicząc dużymi ciężarami.Poza tym starałem się maksymalnie wypoczywać i karmić organizm dużą ilością kalorii.Efekty oczywiście były,ale w końcu siłą rzeczy i tak popadłem w stagnację,gdyż przyrosty masy i siły nie mogą trwać nieskończenie.Wtedy wpadłem na pomysł,aby zerwać ze schematem ograniczonej ilości powtórzeń w serii i zacząłem wykonywać każdą serię do granic swoich możliwości,aby maksymalnie "wyeksplaatować" każde włókno ćwiczonych mięśni.Do treningu dwugłowych ramion włączyłem również uginanie ramion ze sztangą "trójstopniowe" i wykonuję je w ilości 21 powtórzeń umiarkowanym ciężarem 50- 55kg niezależnie od tego jaki cykl treningowy realizuję.
Odnośnie pozostałych ćwiczeń tj.uginania naprzemianostronnego ramion ze sztangielkami,uginania ramienia ze sztangielką na modlitewniku w treningu na masę nie ograniczam wykonywanych powtórzeń do ścisłego schematu z tymże staram się w ostatniej serii wykonać najmniej 7-8 powtórzeń.Kiedy realizuję z kolei cykl na rzeźbę nie schodzę raczej poniżej 12 powtórzeń.Pomimo tego,że od dłuższego czasu ćwiczę w ten sam sposób odnotowuję stałe,choć wolne postępy w poprawie umięśnienia.
Konkludując,trenując wg.planu,który opisałem możesz powiększać masę mięśni.Kiedy odpowiednio zaangażujesz się w to co robisz osiągniesz pozytywny efekt,musisz jednak pamietać,że mięśnie nie rosną podczas wysiłku,lecz po treningu,kiedy odpoczywasz,dlatego musisz dbać o odpowiednią regenerację,suplementację,odżywianie.Jeżeli na poważnie jesteś zainteresowany kulturystyką,raczej unikaj innych dyscyplin sportowych ze względu na spore wydatkowanie energetyczne,które sabotuje proces regeneracji organizmu uniemożliwiając przyrost dużej masy mięśniowej.
Pozdrawiam
" certum est,quia impossible est"
doradca w dziale Combat/Samoobrona,
SFD FIGHT CLUB