Czy można mieć genetyczną blokadę przed wzrastaniem- rozbudowę masy mięśniowej ?

Fat leci w deficycie i to leci z całego ciała, a nie miejscowo. Nie ma miejscowego spalania tkanki tłuszczowej. Żeby dopalić fat z newralgicznych miejsc trzeba być w deficycie troszkę dłużej. Do tego trzeba pamiętać, że organizm nie działa jednodniowo. Deficyt powinien być w skali tygodnia minimum, a nie kilkudniowo.
To czy jesz 1 czy 78 posiłków w ciągu dnia jest bez różnicy

Wiem że leci wszędzie po równo, a z pasa na końcu, ale jak na górze już żyły są wyraźnie widoczne i nadal góra leci, czyli tracę mięso a tłuszcz z pasa ani rusz, to co organizm najpierw ma spalić mięso by na koniec zabrać się za tłuszcz z pasa ?
A czy znaczenie ma tu niedoczynność tarczycy ?

OTTO

Wiem że leci wszędzie po równo, a z pasa na końcu, ale jak na górze już żyły są wyraźnie widoczne i nadal góra leci, czyli tracę mięso a tłuszcz z pasa ani rusz, to co organizm najpierw ma spalić mięso by na koniec zabrać się za tłuszcz z pasa ?
A czy znaczenie ma tu niedoczynność tarczycy ?

No i co z tego, że Ty widzisz żyły na górze (ja ich nie widzę!). Na bicepsach jest mało tłuszczu a na brzuchu i udach dużo więcej.
Niedoczynność tarczycy utrudnia odtłuszczenie ciała gdyż człowiekowi nie chce się trenować i najchętniej leżałby brzuchem do góry na łóżku.

OTTO

Wiem że leci wszędzie po równo, a z pasa na końcu, ale jak na górze już żyły są wyraźnie widoczne i nadal góra leci, czyli tracę mięso a tłuszcz z pasa ani rusz, to co organizm najpierw ma spalić mięso by na koniec zabrać się za tłuszcz z pasa ?
A czy znaczenie ma tu niedoczynność tarczycy ?

Nie martw się mięśni nie spalisz. Wbrew pozorom jest to naprawdę ciężkie do zrobienia. Używaj dużych ciężarów na treningach to stracisz jak najmniej mięśni Jedz na redukcji dużo białka i węglowodanów to będziesz miał wypełnione, pękate mięśnie, a do tego dobrze zregenerowane.
Zwróć uwagę na niektórych zawodników. Całe ciało dość mocno wycięte, a dół pleców i dupa ulana. I zaczyna się szukanie dziury w całym, a to po prostu nie spalony fat

maceek - dzięki za wsparcie

Zrobiłem badania, proszę o Wasz komentarz :)
Od 3 miesięcy jestem na tłuszczach, chyba stąd ten wysoki cholesterol, bo zawsze miałem w normie.
















Zmieniony przez - OTTO w dniu 2019-03-22 14:53:22

I dalsza część

biorąc pod uwagę stosunek poszczególnych frakcji to cholesterol jest super
testosteron powyżej polowy normy czyli ok
tarczyca w normie, FT3 już lepiej niż jakoś poprzednio chociaż lepiej by było jakby to FT3 było wyżej (ale to może być efekt diety tłuszczowej)

dziwne że poziom HGB i HCT w morfologii niżej niż był wcześniej, obydwa są na dolnej granicy,
u osób aktywnych zwykle te parametry są wyżej i może to być chwilowe i świadczyć o jakiejś infekcji,
należałoby to kontrolować co jakiś czas

ogólnie całkiem spoko wyniki

Może być nieświadoma infekcja bo taka pora że w domu co chwilę któreś dziecko wymiotuje, jakieś jelitówki itp.

Za jakiś czas zejdę z tłuszczami a podbiję ww to i cholesterol się poprawi.

Reszta wydaje się być ok , poza właśnie FT3 i nie jest wcale lepsze niż ostatnio ale wręcz gorsze , tylko granica normy nie wiedzieć czemu teraz jest niższa.

A czytałem że niskie TF3 powoduje słabsze spalanie tkanki tłuszczowej, z czym mam największy problem







Zmieniony przez - OTTO w dniu 2019-03-22 17:48:34

może w innym labie badałeś? normy są uzależnione od maszyn jakimi badają i odczynników, więc zawsze trzeba brać pod uwagę normę na badaniu a nie wartości bezwzględne
cholesterol jest ok, nie ma co patrzyć na to że całkowity jest wyżej jak HDL jest zayebisty i TG nie wysoko
dodasz węgle to może tarczyca trochę bardziej ruszy