spaiterrion10
Choroba XXI wieku, z którą jeśli sami sobie nie poradzimy, to niestety leki i inne cuda nie wiele zdziałają. W moim przypadku leki działały na zasadzie "placebo". Na pewno jest lepiej, ale problem ze snem pojawia się sporadycznie, dzisiaj np obudziłem się o 1:30, ale na szczęście tak za 30 min zasnąłem do budzika jednak jakość snu wiadomo, nie jest to samo, jak prześpię całą noc, ale ważne że te 5-7 godzin snu było. To ja miałem niezły trening z nockami, więc płacz dziecka w nocy przyjmę na klatę
ronie220
Dobrze, że już jej tak mało zostało, bo pewnie bym coś jeszcze podjadł Warto pościć cały tydzień, żeby w niedziele zrobić delikatną odskocznie i delektować się jedzeniem
Zaraz trening, może nagram parę filmików
Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-10-22 18:31:31
Zmieniony przez - spaiter w dniu 2018-10-22 18:35:45
Ja na razie odpukać nie mam problemów ze snem, choć okresowo się zdarzają bo przemęczenie plus niedojadanie tak się odbijają ale nie mogę sobie wyobrazić nie spania np 3 nocy.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!