Święta
święta i po świętach
Fajnie było sie pojadło i popiło, w środę na treningu myślałem że zejdę z tego świata hahaha ale z dnia na dzień coraz lepiej i dzisiaj mogę powiedzieć że jestem gotowy na jutro pożegnać stary i powitać nowy rok
Od świąt treningi codziennie siłowy i 30-40min cardio, dieta nie za bardzo bo wpadają jakieś drobne słodkie lub inne trochę zdrowsze węgle.
Dzieciaki u mnie i właśnie zjedliśmy obiad, panierowane filety, młoda kukurydza, brokuł, chlebek dla dzieci a dla mnie jacket potato z żółtym serem.
Na dokładkę miałem stek z baraniny gdyż dawno nie jadłem a kolega Lodzianin narobił mi ochoty na barana
Dzisiaj już 100% regeneracji po świętach i klata z plecami weszła przepięknie, trening na czczo a pompa max, tricepsy jak bochen chleba napompowane przy klacie a barki większe od głowy hehe
Siłowo też dobrze głową w dół 160x6 i po tym hantle na płaskiej 60kg x9, wczoraj martwy 270kg też poszło.
Waga dzisiaj z rana 114kg, delikatnie podlało przez święta ale bez tragedii
I lody na deser
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Natan33 w dniu 30/12/2017 16:55:49