Wczorajszy dzien jakos minal, lekki nie byl bo przed lidlem spalem malo I srednio. Potem standardowo zakupy i do domku. Cheata zaczalem od takiego zestawu sniadaniowego.
W sumie to kupilem 6 takich buleczek po 2 z kazdego ale zjadlem w pierwszym podejsciu tylko 5
Potem wyjazd na zakupki, w sumie to mala bo rosnie jak na drożdżach potrzebowala pare ciuchow ale jak zwykle z zona musielismy wejsc do Foot locker'a i w sumie jak zawsze nie wyszlismy z pustymi rekoma
Trafilismy na wyprzedaz i wpadla dla mnie najeczki a dla zony jordanki za smieszna kase tzn. 29 i 39€. Jordaniki dla malej byly za male a wiekszych ze tego modelu juz nie mieli. Moja corka ma 11lat a wieksza noge od mojej zony
wzrostem juz prawie rowne
Potem zabralem z corka zone na jej dlugo wyczekiwane burgery. Porcje masakryczne i laski sie meczyly prawie godzine. Ja chwila moment i gotowe ale ozarlem sie jak wieprz.
Bylismy w sumie w 4 sklepach za pasem dla zonki niestety nigdzie nie mieli pasujacego rozmiaru i chyba pozostaje nam zamowic w sieci. Przy okazji poszukiwan odwiedzilem sklep Kamili porczyk przynajmniej kiedys byl jej i byly fajne ciuszki z FA i otomixy ktore chodza mi juz jakis czas po glowie, chyba zarzycze sobie pod choinke
jedyne co wzialem to ta flache 2,2litra bo meczylo mnie sypanie bcaa przez lejek do butelki. Wieczor zakaczylismy z zonka na kanapie a ja zabralem sie za taki zestaw
Niedziele zaczalem od dojedzenia resztek milki i sernika bo wiem ze nie dawaly by mi spokoju. Potem tosty z odtluszczonym serem i po drzemce bo znow jakies chorobsko sie chyba czai uderzylismy z zonka
na silke. Zrobilem nogi i flacha sprawdzila sie super, nie braklo mi wody i ostatni lyk wzialem przy ostatniej seri.
1) wyprosty 2 x 25, 6 * 15-12
2) suwnica skosna 180-300kg 25-10
3) odwodzenia x 4 50-70kg 25-15
4) przywodzenia x 4 50 - 70 25-15
5) MC na prostych nogach x 4 15-12
6) uginania na maszynie 6seri ostatnia z dropem.
Po treningu zrobilem sobie dzisiaj 320gr wolowiny, 70gr makaronu i warzywa.
Jako ostatni posilek wjechalo 280gr fileta wolowego i 300gr ziemniakow z piekarnika. Mykam w kime bo rano w drodze wyjatku do lidla a potem po zapas miecha bo sie kura skonczyla w piatek.
Zmieniony przez - Gugcio w dniu 02.10.2017 00:06:30