Na ten miesiąc-zaraz wrzucę ostatnie 10 Zadanie OSK-jest taki wybór,że spokojnie wszyscy się załapiecie na coś dla Was odpowiedniego i weźmiecie udział w losowaniach nagród.
Chyba ,że powalczycie w Specjalnym Konkursie-rwanie siłowe (nadal się intensywnie zastanawiam,dlaczego Kebul taki słaby wynik w tym zrobił-aż tak podpuszcza innych? :) ).
To ćw dobrze pamiętam ze szkoły podstawowej.
Oprócz mnie był w naszej szkole drugi podobny sylwetką i siłą gość z równorzędnej klasy.
Wiadomo,jak chłopaki-gdy mieliśmy razem wf wciąż była we wszystkim rywalizacja.
Jak graliśmy w piłkę ręczną bramkarze uciekali z bramek,gdy ,któryś z nas miał piłke w ręce :)
Leciały straszne bomby,bo jeszcze nie wiedziałem co to ból łokci :)
Wuefista zobaczył ta naszą nie w pełni świadoma rywalizację i postanowił nas troche przetestować-wiadomo:
-pompki,podciągania na drażku,brzuszki,
rzuty piłką lekarską,bieg na 30 metrów,skoki,stania na rękach- szliśmy łep w łep-raz jeden trochę był lepszy raz drugi.
I na końcu dał nam
wagę na łokciach-,ćwiczenie z gatunku tych ,jak to określił ostatnio ojan -
łatwych,podstawowych,każdy to zrobi :)
I tu się zaczęło moje Waterloo- kolega zrobił za pierwszym podejściem i z dużą łatwością,myslałem,że mnie też to tak samo pójdzie- i kompletna klapa-za licho nie mogłem utrzymać pozycji.
Później okazało się,że robił to jjuż wielokrotnie na trenignach judo a ja spróbowałem to pierwszy raz.
Wiadomo-po powrocie ze szkoły ostro wziałem się za to ćw i w końcu zaczeło wychodzić-ale ,aż sobie kości miednicy i łokcie oddusiłem,nie wspominając o nadgarstkach.
Ciekawe jak Wam pójdzie?
Zmieniony przez - masti w dniu 2017-07-26 19:05:19