Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
te lody robia rozp******
...
Napisał(a)
I wstał skoroświt?
No lody poezja...
No lody poezja...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!
...
Napisał(a)
No to porobiles smaka na te lody <3. Wypoczywaj bo po takiej redu sie nalezy, tylko za duzo zdjec jedzenia nie wrzucaj zartuje oczywiscie ;P
...
Napisał(a)
Wstał, wstał I pobiegał Zrobiłem rano też fotki żeby zobaczyć jak to wygląda, czy można iść bez wstydu na plaże no i jako tako jest więc dziś pierwszy dzień na piachu zaliczony Najbliższe dni to ponoć ma być mega lampa więc pewnie każdy będzie wyglądać podobnie.
Odnosnie dzisiejszego żarcia - do mniej więcej 13:00 było fit... z rana jajówa z jeszcze ciepłym chlebiem żytnim, potem na plaży pokruszone wafle z Whey Puddingiem, no o i jeśli można zaliczyć obiad w restraucacji w postaci steka z grilla, ziemniaków z masełkiem i surówek jako fit to też. Potem wpadła gałka lodów, z 5 HITów ( cześć Marian ), jakieś 4 wafle z Biedronki, z 10 wafli ryżowych/kromek chleba żytniego z szynką, serem żółtym i pomidorem, 2 pączusie małe serowe, 3 rogaliki z serem, jogurt 0% tł. 400ml i Gladiator. Trochę się znów kcal za pewne nazbierało. Od tego mam wakacje jak już pisałem.
Odnosnie dzisiejszego żarcia - do mniej więcej 13:00 było fit... z rana jajówa z jeszcze ciepłym chlebiem żytnim, potem na plaży pokruszone wafle z Whey Puddingiem, no o i jeśli można zaliczyć obiad w restraucacji w postaci steka z grilla, ziemniaków z masełkiem i surówek jako fit to też. Potem wpadła gałka lodów, z 5 HITów ( cześć Marian ), jakieś 4 wafle z Biedronki, z 10 wafli ryżowych/kromek chleba żytniego z szynką, serem żółtym i pomidorem, 2 pączusie małe serowe, 3 rogaliki z serem, jogurt 0% tł. 400ml i Gladiator. Trochę się znów kcal za pewne nazbierało. Od tego mam wakacje jak już pisałem.
...
Napisał(a)
forma taka ze mozna jesc
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
Ja zjadłem wczoraj za Ciebie
trener, instruktor, zawodnik ifbb
http://www.sfd.pl/Marian__Dziennik_i_porady_dla_Juniorów-t993712.html
...
Napisał(a)
Gdzie te zacne lody można namierzyć?
Nie poddam sie:
http://www.sfd.pl/poczes_/_Walka_o_progres-t826314.html
...
Napisał(a)
Mariusz pierwszy, jem i sie nie przejmuje Jak wrócę i będzie trzeba coś poprawić czyt. zredukować to to zrobię, jak nie to nie - co przywioze to przywioze, teraz mam free time, a jak widać nie robię tego na pałę i nie żre słodyczy i fast foodów ile wlezie - wpada żarcie, którego na co dzień w diecie nie ma, ale nie są to ilości w tonach, do tego coś tam pomacham i w mojej opinii to bardzo fajna opcja na taki okres, duuużo luzu, odpoczone mega psychicznie, a szkody potężnej nie na robie.
Mariusz drugi, dawaj, dawaj, kiedy jak nie teraz Są wakacje, trochę poluzować można, a ascetami nie jesteśmy, nie zarabiamy na trzymaniu michy, ja wyrzutów sumienia nie mam, jem bo urwa mogę!
poczes, wpisz sobie Bubble Waffle w google. Są w kilku miastach
Dziś z rana wpadł rano trening pleców w Dziwnowie znów tzn. o ile to treningiem można nazwać bo za wiele na tamtejszej siłowni nie podziałam, ale ściąganie na wyciągu górnym, wiosło sztangą, narciarz, wiosło na wyciągu dolnym w bramie, wiosło sztangielkami w oparciu o ławkę wpadło także spoko. Przyjechałem, zjadłem płatki owsiane z nektarynką, bananem i Whey Puddingiem. Potem wleciało kilka kromek chleba żytniego z szynką z piersi indyka i serem żółtym i pojechałem do Kołobrzegu. Tam wpadł yebany schabowy ( na cały talerz, jakaś restauracja Stacja Schabowy gdzie to jest ich danie główne ) z pieczonymi ziemniakami i zestawem surówek i gałka loda włoskiego którego nie dojadła siostra W drodze powrotnej zjadłem batona Gym Bar z AN, a po powrocie u mnie wpadł szaszłyk z polędwicy ze smażonymi ziemniaczkami i pieczarkami + gałka loda. Do tego w między czasie podjadam sobie owoce; jabłka, nektarynki i arbuza. Uwielbiam je i mogę jeść dosłownie kilogramami - mając wszystko wyliczone wiadomo, że zawsze znajdzie się na nie miejsca ale nie ma co się oszukiwać ich ilość jest wtedy ograniczona. Teraz? Po prostu biorę w łapę i jem jak tylko najdzie mnie ochota
Zmieniony przez - DamiosL w dniu 2017-07-18 18:59:23
Mariusz drugi, dawaj, dawaj, kiedy jak nie teraz Są wakacje, trochę poluzować można, a ascetami nie jesteśmy, nie zarabiamy na trzymaniu michy, ja wyrzutów sumienia nie mam, jem bo urwa mogę!
poczes, wpisz sobie Bubble Waffle w google. Są w kilku miastach
Dziś z rana wpadł rano trening pleców w Dziwnowie znów tzn. o ile to treningiem można nazwać bo za wiele na tamtejszej siłowni nie podziałam, ale ściąganie na wyciągu górnym, wiosło sztangą, narciarz, wiosło na wyciągu dolnym w bramie, wiosło sztangielkami w oparciu o ławkę wpadło także spoko. Przyjechałem, zjadłem płatki owsiane z nektarynką, bananem i Whey Puddingiem. Potem wleciało kilka kromek chleba żytniego z szynką z piersi indyka i serem żółtym i pojechałem do Kołobrzegu. Tam wpadł yebany schabowy ( na cały talerz, jakaś restauracja Stacja Schabowy gdzie to jest ich danie główne ) z pieczonymi ziemniakami i zestawem surówek i gałka loda włoskiego którego nie dojadła siostra W drodze powrotnej zjadłem batona Gym Bar z AN, a po powrocie u mnie wpadł szaszłyk z polędwicy ze smażonymi ziemniaczkami i pieczarkami + gałka loda. Do tego w między czasie podjadam sobie owoce; jabłka, nektarynki i arbuza. Uwielbiam je i mogę jeść dosłownie kilogramami - mając wszystko wyliczone wiadomo, że zawsze znajdzie się na nie miejsca ale nie ma co się oszukiwać ich ilość jest wtedy ograniczona. Teraz? Po prostu biorę w łapę i jem jak tylko najdzie mnie ochota
Zmieniony przez - DamiosL w dniu 2017-07-18 18:59:23
...
Napisał(a)
Jedzenie klasa! I tak jak piszesz ostro zapyerdalales i redukowales wiec po pierwsze należy Ci sie a po drugie taki luz i relax przyniesie więcej pożytku niz szkody.
Poprzedni temat
Moja droga do MPJ 2017
Polecane artykuły