Zmieniony przez - Yurati w dniu 2017-06-09 18:59:43
...
Napisał(a)
Niestety kupny akurat, ale bardzo dobry :) Bo niestety dużo roboty przy nim jest :/
Zmieniony przez - Yurati w dniu 2017-06-09 18:59:43
Zmieniony przez - Yurati w dniu 2017-06-09 18:59:43
...
Napisał(a)
Wlasnej roboty to bym zjadl makaronik
treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]
...
Napisał(a)
09.06.2017
Trening zrobiony lekki, żeby się nic nie stało z raną. Zastawiam się już nad przejściem na lekką redukcję, pewnie jeszcze tydzień masę pociągnę, a potem redu.
Trening:
Dół hipertrofia
-Przysiad przedni 4x8x40
-Wykroki ze sztangą 4x10x20
-Prostowanie nóg na maszynie siedząc jednonóż 4x12x30
-Uginanie nóg leżąc 4x8x40
-Wspięcia na palce 4x10xsztanga na smithie
+ brzuch
Miska:
Łącznie (B/W/T) 150/300/100
Trening zrobiony lekki, żeby się nic nie stało z raną. Zastawiam się już nad przejściem na lekką redukcję, pewnie jeszcze tydzień masę pociągnę, a potem redu.
Trening:
Dół hipertrofia
-Przysiad przedni 4x8x40
-Wykroki ze sztangą 4x10x20
-Prostowanie nóg na maszynie siedząc jednonóż 4x12x30
-Uginanie nóg leżąc 4x8x40
-Wspięcia na palce 4x10xsztanga na smithie
+ brzuch
Miska:
Łącznie (B/W/T) 150/300/100
...
Napisał(a)
Burger wołowy z Biedy chyba? ;)
Zawsze spoko ;D
Zawsze spoko ;D
BLOG TRENINGOWY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu9218__Nowy_Ja-t1141293-s87.html
BLOG KULINARNY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu_w_kuchni_czyli_dieta_bez_diety._-t1157302.html
...
Napisał(a)
krzyzu9218Burger wołowy z Biedy chyba? ;)
Zawsze spoko ;D
Tak, jak w promocji był to kupiłem :D Nawet tragedii nie ma, ale szału też
...
Napisał(a)
Ja zawsze je doprawiam po swojemu i wrzucam na grill elektryczny, wtedy sporo tłuszczu się wytapia i git ;D
BLOG TRENINGOWY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu9218__Nowy_Ja-t1141293-s87.html
BLOG KULINARNY - http://www.sfd.pl/[BLOG]_Krzyżu_w_kuchni_czyli_dieta_bez_diety._-t1157302.html
...
Napisał(a)
10.06.2017
Bez treningu, za to od 9.00 do 15.00 miałem zajęcie przy rąbaniu drzewa, zmęczyłem się niemiłosiernie, bo słoneczko przygrzewało, a trzeba to było zrobić...
Wieczorem też byłem na grillu, więc dieta znowu nie do końca trzymana, no ale trudno, nie mam takiego parcia na sylwetkę, żeby przychodzić na grille i nic nie jeść
Miska:
1. Burger
2. Schabowy + ziemniaki + sałata
3. Grill
11.06.2017
Późno wróciłem z grilla, więc dopiero po 11 wstałem i cały dzień czułem się zapchany i wymęczony, w dodatku prawie całe ciało mnie bolało chyba po tym rąbaniu Także niedojedzony dzień, tylko tyle że białka było 150g+
Miska:
1. Ziemniaki + schabowy + warzywa
2. Makaron + mięso z ud kurczaka + warzywa
3. WPC na mleku
Bez treningu, za to od 9.00 do 15.00 miałem zajęcie przy rąbaniu drzewa, zmęczyłem się niemiłosiernie, bo słoneczko przygrzewało, a trzeba to było zrobić...
Wieczorem też byłem na grillu, więc dieta znowu nie do końca trzymana, no ale trudno, nie mam takiego parcia na sylwetkę, żeby przychodzić na grille i nic nie jeść
Miska:
1. Burger
2. Schabowy + ziemniaki + sałata
3. Grill
11.06.2017
Późno wróciłem z grilla, więc dopiero po 11 wstałem i cały dzień czułem się zapchany i wymęczony, w dodatku prawie całe ciało mnie bolało chyba po tym rąbaniu Także niedojedzony dzień, tylko tyle że białka było 150g+
Miska:
1. Ziemniaki + schabowy + warzywa
2. Makaron + mięso z ud kurczaka + warzywa
3. WPC na mleku
...
Napisał(a)
12.06.2017
Z rana trening wszedł elegancko, aż dziwne że tak mało ludzi było i 0 kolejki do płaskiej <3 72,5x5 zaliczone także w następnym tygodniu będę podchodził do 75. Na początku ledwo co zrobiłem 75x1, a teraz czuję, że 75x5 pójdzie spokojnie także jeżeli chodzi o siłę to na tej masie to jestem jak najbardziej zadowolony c:
Z rana waga po weekendzie 77,5 czyli ok 5kg więcej niż na koniec redukcji, ale w pasie poszły 2cm do przodu tylko także jestem zadowolony i postanowiłem kontynuować masę do końca czerwca skoro jeszcze zarysowują się mięśnie brzucha :)
Trening:
Góra ciała - siła
-Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 1x5x70, 2x5x72,5
-Wyciskanie hantli na ławce skośnej dodatniej 1x10x20, 3x10x22,5
-Wiosłowanie nachwytem 4x5x60 - nie czuję się pewnie w tym ćwiczeniu, cały czas wydaje mi się że technika kuleje dlatego zszedłem z ciężarem
-Ściąganie drążka wyciągu górnego 4x10x55
-Wyciskanie żołnierskie 3x5x40 - w końcu leciutko 40 poszły serię także do przodu!
-Uginanie ramion ze sztangą 3x10x25
-Czachołamacze 3x10x10
Miska:
1. Burger
2. WPC
3. Schabowy + ziemniaki + jabłko
3. Mięso z ud kurzczaka + frytki + warzywa
Z rana trening wszedł elegancko, aż dziwne że tak mało ludzi było i 0 kolejki do płaskiej <3 72,5x5 zaliczone także w następnym tygodniu będę podchodził do 75. Na początku ledwo co zrobiłem 75x1, a teraz czuję, że 75x5 pójdzie spokojnie także jeżeli chodzi o siłę to na tej masie to jestem jak najbardziej zadowolony c:
Z rana waga po weekendzie 77,5 czyli ok 5kg więcej niż na koniec redukcji, ale w pasie poszły 2cm do przodu tylko także jestem zadowolony i postanowiłem kontynuować masę do końca czerwca skoro jeszcze zarysowują się mięśnie brzucha :)
Trening:
Góra ciała - siła
-Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 1x5x70, 2x5x72,5
-Wyciskanie hantli na ławce skośnej dodatniej 1x10x20, 3x10x22,5
-Wiosłowanie nachwytem 4x5x60 - nie czuję się pewnie w tym ćwiczeniu, cały czas wydaje mi się że technika kuleje dlatego zszedłem z ciężarem
-Ściąganie drążka wyciągu górnego 4x10x55
-Wyciskanie żołnierskie 3x5x40 - w końcu leciutko 40 poszły serię także do przodu!
-Uginanie ramion ze sztangą 3x10x25
-Czachołamacze 3x10x10
Miska:
1. Burger
2. WPC
3. Schabowy + ziemniaki + jabłko
3. Mięso z ud kurzczaka + frytki + warzywa
...
Napisał(a)
13.06.2017
-
Trening:
Dół - siła
-Przysiad 3x5x120
-Martwy ciąg 3x5x120 - po siadach nie miałem całkowicie siły na martwy :/
-Wypychanie nogami na maszynie 4x10x170 + wózek
-Uginanie nóg leżąc 4x10x60
-Wspięcia na palce 4x10x40 + sztanga Smitha
Miska:
1. WPC
2. Burger
3. Naleśniki
4. Pizza mamy
-
Trening:
Dół - siła
-Przysiad 3x5x120
-Martwy ciąg 3x5x120 - po siadach nie miałem całkowicie siły na martwy :/
-Wypychanie nogami na maszynie 4x10x170 + wózek
-Uginanie nóg leżąc 4x10x60
-Wspięcia na palce 4x10x40 + sztanga Smitha
Miska:
1. WPC
2. Burger
3. Naleśniki
4. Pizza mamy
Poprzedni temat
Dieta Carb Back Loading, a treningi rano
Następny temat
[BLOG]Grey Wolf; Operacja "oddać piłkę dzieciom"
Polecane artykuły