Coś o mnie na wstępie:
Wiek - 23
Waga - 83 kg
Wzrost - 173 cm
Masa tłuszczowa - ~25%
Masa mięśniowa - Według (pseudo) wag, ponad normę.
Od miesiąca jestem na diecie - spadłem w najlepszym wypadku z 86.5 na 81.7 przed świętami czyli prawie 5kg.
Moja dieta to dieta kupiona ze strony bebio.pl, dla tych co nie wiedzą co to jest to szybko opiszę. ( nie jest to żadna reklama). Nie mam czasu na rozpisywanie.
Bebio - masz dietetyka, co tydzień nowa rozpiska, dieta rozpisywana na podstawie wieku, wagi, wzrostu, "planu działania", wydajności w tygodniu i według tego ile chcemy chudnąć - przytyć na miesiąc.
Wracając do tematu, ja oczywiście wybrałem, że chce chudnąć 1kg na tydzień, przy umiarkowanej wydajności 1-3 dni na siłowni. Wyliczyło mi 1900kcal.
Posiłki całkiem smaczne, z mojego oka co kiedyś sam sobie pisałem dietę to nie jest to takie złe na jakie wygląda z pierwszego. Nie będę wypisywał tutaj posiłków bo wątpię, żeby oni jako serwis dietetyczny popełniali jakieś karygodne błędy w rozpisce.
Makro wygląda tak :
~ 1900 kcal
~ 75g białko
~ 300g węglowodany
~ 65g tłuszcz
Prawie rok temu chodząc na siłownie nieregularnie i odżywiając się marnym jedzeniem to -
1. ściągając linkę do karku lub do klatki piersiowej - 60kg bez problemu.
2. płaska ławka ćwiczenie na klatkę -2x32kg hantelki to najlepszy mój wynik w serii.
3. triceps na maszynie spokojnie swoja waga
4. nogi - wypych na maszynie - najwięcej założone 220 kg na serie.
Oczywiście pisząc tutaj słowo seria chodzi mi o przykładowo 3x10 lub 12,10,8.
Obecnie robię trening z aplikacji K** dla średnio-zaawansowanych na redukcję, jadę na tym treningu od kiedy jestem na diecie czyli miesiąc i nie ma żadnego progresu a jest nawet spadek. Porównam to do wyników powyżej
1. Ściągam tą linkę już czwarty tydzień z kolei i jak zacząłem z 35kg to nie wyciągnę 40. No nie da się - brak mocy.
2. Dwa dni temu wziąłem hantle 2x16 na płaskiej i ledwo wyciągnąłem w górę 10 razy - zaczynałem też od takich kilogramów, ale na początku robiłem te kilogramy bez problemu.
3. Nie przeskoczę 50kg,
4. To samo ćwiczenie - założone na maszyne 4x20kg i jak robię 18,16,14 to sapie jakby tam było 300 założone.
Ja sobie zdaje sprawę, że rok temu a teraz to duża przerwa i spadki mogą być wielkie, nie mniej jednak moje mięśnie przez cały czas pracowały tylko nie na siłowni jednak to nie to mnie martwi.
Martwi mnie to, że przez miesiąc nie ma żadnego progresu, nie mam siły chodzić na siłownię i robić całego treningu, nie mam siły zrobić porządnego cardio. Do tego dobija mnie brak progresu i nie chce mi się chodzić w ogóle na siłownię, ale jednak chodzę i jeszcze się trzymam. Żeby tego nie przerwać napisałem tutaj do Was, żeby ktoś mi pomógł w tym, żebym zrobił coś z siebie do sierpnia. Moje podejrzenia oscylują w okolicy tego, że jem za mało, ale z drugiej strony chcąc chudnąć 1kg na tydzień to dużo też nie mogę jeść.
Moim celem jest do sierpnia - schudnąć i żeby mięśnie stawały się większe a nie mniejsze... nie oczekuje nie wiadomo czego bo wiem ile to trwa. Ktoś powie zaraz, że się obudziłem i na wakacje chce forme robić, nie. Nie zależy mi na wakacjach tylko mam ważne wydarzenie w sierpniu i chcę zmienić to co jest teraz.
Co prawda z wagi spadło, ale w obwodach dużo się nie zmieniło a co to znaczy to sami wiecie. Spada mi siła i sam to ewidentnie czuje.
Jakby mi ktoś doradził co zrobić, żeby to szło tak jak ma być to byłbym bardzo wdzięczny.
W załącznikach zdjęcia jednego dnia treningu - oczywiście a,b to zamiennie co tydzień.
Mam jeszcze jeden problem na który nie mogę znaleźć odpowiedzi. Nie działają na mnie przed-treningówki. W tamtym roku próbowałem brać 2 porcje np. Napalmu i ziewałem. Równo ze mną brało kilka osób po jednej porcji - swędzenie "siła" i zapał do treningu mieli świetny. Ja po kilku dniach bez efektów przestałem to brać i próbować różnych innych bo to nie miało sensu. Może mi koś wytłumaczyć czemu nie czuję nic?
Z góry dziękuje za pomoc chociaż jednej osoby :)
Wiem, że się rozpisałem, ale ciężko to wszystko ująć w kilku zdaniach :)
Pozdrawiam :)