BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
no i prawdopobnie bez htz się nie da mnie doprowadzić do porządku.
muszę uzupełnić badania o nowe usg tarczycy (żeby wykluczyć ewentualne hashimoto), nadnerczy i dhea i kortyzol ze sliny (oj, to będzie bolało moją kieszeń
tymczasem sobie ćwiczę i jakos jem
wczoraj się obijałam praktycznie cały dzień. ledwo się zwlokłam do roboty o tej 5 rano, ale byłam tak zmęczona, że nie poszłam na zajęcia tylko do domu. cos tam sobie popisałam w magisterce, zdrzemnęłam się, a póxniej to mi się dzien rozlazł . na siłkę nie dotarłam. chciałam isc na stretching, bo mi się niewątpliwie przydałby, ale na sam stretching mi się nie chciało i nie chciałam się dobijać kardio
dzis poszłam na trening i w zasadzie to ostatni z tego planu. schodzę z intensywnosci zaczynając od rezygnacji z superserii, póki nie dostanę innych wytycznych
TRENING:
1a. ohp 4x6-8
22,5kg+5 seria rampy z 25 kg (6 powtórzen)
1b. goblet squat 4x12-15
12,5kg/12kg/14kg/14kg +minibandy(dzis tak srednio)
2a. pompeczka 4xmax
ok10 w serii, nie miałam telefonu przy sobie zeby zapisać, a później po prostu zapomnialam
2b. pull through 4x12-15
tak sobie, dalej ogarniam najoptymalniejszą technikę
3a. bb row 3x12-15
20kg/30kg/30kf
3b. odwodzenie z gumą 3x12-15 na nózie
boli
4. reverse hip extensions 3x20
z gumami, i to tylko 2 serie
+25 min kardio
+15min rozciąganie
dieta:
1.jaja
2. olej koko, kasza gryczana, mintaj, sałata, pomidor, pieczarki, szpinak
3. płatki owsiane, kakao, marchew, siemie lniane, kuczak, pieczarki, szpinak
TRENING (grejpfrut po treningu)
4. ryz brazowy, oliwa, kurczak, ogórek
5. (w planie) ziemniaki,kurczak, pieczarki, szpinak
jutro już chyba pójdę po raz ostatni na łyżwy, bo zostało tylko jedno lodowisko czynne w miarę normalnych godzinach, ale jest naprawdę daleko:2 godziny komunikacją miejską ...
ale za to wrzucę filmik: siad 60 kg, wieeem, atg to to nie jest, ale atg to ja nie umiem jest za to ładna rotacja i nie ma podwiniętego ogonka
ah,no i zapomniałam: pomiary (na szczęscie cos tam sie dzieje pozytywnego)
Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-03-24 20:29:13
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
- wysokie ACTH i lekko podwyższony kortyzol
- tłuszcz odklada mi się w okolicy brzucha, zamiast ud jakto powinno być u gruszek
- słabnę: z miesiąca na miesiąc podnoszę coraz mniej lub wcale nie odnotowuję żadnego, ale to żadnego progresu z ciężarem
- na ostatniej tomografii wykryli mi torbiel na szyszynce. co prawda malutką, ale cholera wie czy się cos z tego nie rozwinęło
tak więc przyspieszyłam maksymalnie wizytę u endo, bo mnie czas goni. chcę wyjechać na wakacje, a tu bardzo nie mam jak. mysle nawet o diagnostyce w warunkach szpitalnych, bo przyczyna moich zaburzen TO NIE UFO. prawdopodobnie do wizyty nie wytrzymam i zrobię na własną rekę usg,a ewentualnie poproszę o powtórzenie tomografii albo od razu skierowanie do szpitala. naprawdę nie ma się co szczypać.
tak poza tym, to jednak zamykam sezon na łyżwy. po pierwsze, jedyne czynne lodowisko jest daleko, a po drugie, chciałam złożyć moje łyżwy do reklamacji, bo się zaginają na kostce, a nie powinny
SOBOTA:DNT
30 min kardio i rozciąganie
dieta:
jaja
cebula, oliwa z oliwek, kurczak, fasolka szparagowa, kasza jaglana
jw
olej kokoswy, soczewica, ziemniak, kurczak
marchewka, sliwki, jajo, kakao, mąka ryżowa
NIEDZIELA: DT strasznie mnie zmęczył, no i mocy jakos tak mało...pomimo wyspania i ogólnie wolnego dnia
1a. chin up 4x8
4cc+3gumy/3cc+5gumy/2cc+4gumy/7gumy
1b. RDL 4x12-15
45kg
2a. wiosłownie hantlą/na wyciągu 4x12-15
nna wyciagu
2b. HT 4x12-15
45kg
3a. Pompki na poręczach 3xmax
zamieniłam na windę, zupełnie nie czułam się na siłach
3b. Single leg rdl 3x12
hm...czy ja wspominałam, że robię to z minibandą ?
4. brzuch
superseria:side plank/serratus crunch x2
+30 min kardio
bleh,no takie bez mocy
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Anubis, nie przeginaj
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-03-27 07:34:49
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Miesiączka
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- ...
- 60