SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JarekSFD trenuje

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 20183

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
panteon
Dieta tłuszczowa to niekoniecznie ketoza.
Próbowałem ze 2 a może i 3x tłuszczówki, ale nie nadaję się do tego. Za bardzo mnie ciągnie do zakazanych produktów.
Ja na tłuszczówce byłem byłem w zeszłym roku 3,5 miesiąca w kawałku. Adaptowałem się do diety jakieś 3,5 tygodnia. W końcówce coś mnie podkusiło i kupiłem sobie 2 duże białe bułki i to był początek końca, ciężko mi było się pozbierać na nowo. Strasznie zaczęło mnie ciągnąć do węgli. Moja tłuszczówka wyglądała tak, że liczyłem tylko węglowodany i starałem się nie przejadać, to wszystko. Węgli pilnowałem, by nie było więcej niż 100 g zgodnie z tą zasadą: [ART] Zasada 100 g węglowodanów.[/url]. Później wielokrotnie próbowałem wrócić do tego, ale nie dawałem rady... Dlatego bardzo zazdroszczę Maceek jego makro

panteon
Jarek byłeś na tłuszczówce, a w porównaniu do teraz - do zbilansowanej diety - jak efekty?
Wtedy też redukowałeś?
Tak redukowałem wtedy i czułem się świetnie. Bardzo szybko zszedłem jakieś 3-4% BF tj. gdzieś do 14,5%. Wyglądałem bardzo dobrze, wyostrzone miałem mocno zarysy mięśni, trzymałem mniej wody, świetnie to wyglądało. Na pewno w porównaniu do węgli lepiej na tym wyglądałem, no ale...

panteon
Teraz białka widzę masz spory rozrzut podany - 98-164, sugerujesz się tym w ogóle (369-574g WW!)??
Czy tylko korzystasz z fitatu jako kalkulatora?
Jakie ilości poszczególnych makro masz za cel?
Białka staram się mieć minimum 1,8 g na kg m c licząc z wszystkiego. Fitatu mam głównie dla kontroli kalorii i wglądu czy któregoś z makroskładników nie mam za mało tj. białka, lub tłuszczów (węglami uzupełniam resztę).


Zmieniony przez - JarekSFD w dniu 2017-02-10 17:56:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzisiaj w godzinach popołudniowych poleciała taśma pull x12:
- kubany ze sztangą stojąc 5s
- wiosłowanie hantlami leżąc na ławce ze skosem dodatnim 5s
- przyciąganie drążka wyciągu górnego nachwytem do klatki piersiowej 5s
- przyciąganie sznurów wyciągu górnego do czoła stojąc 5s
- uginanie naprzemienne przedramion z hantlami z supinacją stojąc 5s
- prostowanie grzbietu na ławce rzymskiej 5s
- uginanie nóg na maszynie siedząc 5s
- "Allahy" 5s

Kolejny świetny trening za mną


Zmieniony przez - JarekSFD w dniu 2017-02-10 18:00:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
100g WW to jeszcze spoko. Też zliczam węgle - w prawidłowych posiłkach jestem poniżej 100.
Zjadam jeden posiłek z typowymi węglami - obiad. W ciągu dnia - jabłko/banan.
Jak wpadnie śmieć, to podwójna wtopa - przekraczam 100gWW i to jednak śmieci..

WW - do 100g
B - w każdym posiłku 20-40g
T - nie unikam - jajka na boczku i maśle klarowanym/kokosie, twaróg ze śmietanką, albo z olejem lnianym. Pojęcia nie mam ile tłuszczu dowalam.
Podobno nadmiar tłuszczu (ale bez dużych ilości WW) nie szkodzi - w sensie, że nie przyswajamy tego, tylko sobie krąży we krwi aż się wykorzysta, albo wydalamy.. Podobno..
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
panteon
1Pojęcia nie mam ile tłuszczu dowalam.
Podobno nadmiar tłuszczu (ale bez dużych ilości WW) nie szkodzi - w sensie, że nie przyswajamy tego, tylko sobie krąży we krwi aż się wykorzysta, albo wydalamy.. Podobno..


szkodzić może i nie szkodzi - chociaż lekarz co nie ogarnia tematu i zobaczy wyniki lipidogramu może dostać zawału , ale moim zdaniem to dlatego nie możesz zredukować i żadna aplikacja Ci w tym nie pomoże (o ile nie zaczniesz liczyć fatu)
tak samo jak kiedyś Amidoman co naczytał się przekonywań Magora, że na ŻO należy wp*****lać tłuszczu 3-4x tyle co białka
niestety to tak nie działa, jak dostarczasz więcej niż potrzebujesz to organizm odkłada - najczęściej w boczki


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-02-10 18:45:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Wybacz Jarku spam
Chyba jednak się przerzucę na coś bardziej zbilansowanego (jak Ojan) niż takie "LC+śmieci".

MaGor zalecał coś jak dr Kwaśniewski - złota proporcja, gdzie węgli jest mało (tyle, żeby nie być w ketozie!), białka też mało (z 1g/kgmc) i tłuszczu 3-4x tyle g co białka.
60gB to 180g T przykładowo.
Jak się człowiek przeżre tłuszczem to ma rozwolnienie (widać, się nie przeżeram, tylko przyswajam wszystko!).

Dzięki za porady
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
JarekSFD
Moja tłuszczówka wyglądała tak, że liczyłem tylko węglowodany i starałem się nie przejadać, to wszystko. Węgli pilnowałem, by nie było więcej niż 100 g zgodnie z tą zasadą: [ART] Zasada 100 g węglowodanów.[/url].
Coś poszło nie tak i linku nie widać, więc zamieszczam jeszcze raz: https://www.sfd.pl/[ART]_Zasada_100_g_węglowodanów.-t997784.html

panteon
Podobno nadmiar tłuszczu (ale bez dużych ilości WW) nie szkodzi - w sensie, że nie przyswajamy tego, tylko sobie krąży we krwi aż się wykorzysta, albo wydalamy.. Podobno..
Nie jest tak do końca, tu o tym pisano: http://forum.dr-kwasniewski.pl/index.php?topic=5271.0
Żeby tłuszcz jeść i nie tyć, to trzeba lecieć nisko białko i nisko węgle. Wtedy organizm przyswoi tyle ile będzie potrzebował. Więc raczej nie schudniemy, ale też nie przytyjemy.

kabo9
niestety to tak nie działa, jak dostarczasz więcej niż potrzebujesz to organizm odkłada - najczęściej w boczki
Jest tak na 100%! Zawsze powtarzam, że kcal są na pierwszym miejscu i to jest pewnik, dopiero później makrosy, a na koniec czas podawania posiłków. Tego się trzeba trzymać!

panteon
Wybacz Jarku spam
Chyba jednak się przerzucę na coś bardziej zbilansowanego (jak Ojan) niż takie "LC+śmieci".
Spoko, u mnie można pisac o wszystkim
Również polecam liczenie kalorii i jedzenie wszystkiego, nie ma wtedy aż takich napadów na "syf".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Chyba podejdę bardziej "po kulturystycznemu" do miski.
Owsianka, serek wiejski i takie tam... ryż i kurczak!

Jakie macie źródła węglowodanów? Jecie pieczywo? sklepowe? Mam epizod pieczenia chleba na zakwasie!
Makarony, mąka, zboża?? Ogólnie gluten szamacie?
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
panteon
Chyba podejdę bardziej "po kulturystycznemu" do miski.
Owsianka, serek wiejski i takie tam... ryż i kurczak!
Podejdź raczej bardziej od strony funkcjonalniej. Staraj się jeść zdrowo, ale jak wpadnie syf to nie rozpamiętuj, ale wlicz w bilans i leć dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Jem zdrowo!
Tylko przy wysokich tłuszczach nawet węglowodany ze zdrowych źródeł działają na niekorzyść.. A co dopiero ze śmieci..

To jak z tym zbożem, chlebem i makaronami?? Kaszami i ryżami? Wcinasz?

Jeszcze jedna ważna kwestia - wszyscy tu ćwiczą jak dzicy - robicie poważne treningi + spacery/cardio, a ja nie.
Jutro się zważę i zmierzę i na dalszą część rozważań dietetycznych zapraszam do mojego dziennika Czuję, że będę musiał coś zmienić..


Zmieniony przez - panteon w dniu 2017-02-10 19:53:50
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
panteon
Jem zdrowo!
To niestety kwestia drugorzędna jeśli chodzi o redukcję Jeśli chodzi o zdrowie to pierwszorzędna!

panteon
To jak z tym zbożem, chlebem i makaronami?? Kaszami i ryżami? Wcinasz?
Tak jak pisałem już, jem wszystko. Bywa i alkohol od czasu do czasu, bywa i syf, jest i zdrowo. Jem to na co mam ochotę i wszystko wliczam!

panteon
Jeszcze jedna ważna kwestia - wszyscy tu ćwiczą jak dzicy - robicie poważne treningi + spacery/cardio, a ja nie.
Jutro się zważę i zmierzę i na dalszą część rozważań dietetycznych zapraszam do mojego dziennika Czuję, że będę musiał coś zmienić.
Trening to trzon tego wszystkiego. Większość osób ćwiczy dla samego ćwiczenia, nie trzyma diety, ale uwielbia ćwiczyć. Tym się trzeba cieszyć, to jest najfajniejsze! Tak jest i u mnie
1
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Nowa siłownia, czy taki zestaw mi starczy?

Następny temat

DT W Z O R EK

WHEY premium