DZIENNIK!

ronie220

A jak wyniki siłowe w siadach, mc ? Trzymają się czy jest spadek ?

Nie wiem Panie kochany,
jedyne przysiady jakie robię to te z ponad 100kg kolegą na barkach czy tam wykroki - bez różnicy. Sztangi nie tykam. Pewnie dałbym radę jeszcze 150kg jedną ręką pociągnąć w martwym. Cały czas coś dźwigam, może nie sztangi co prawda, ale ciężkich partnerów treningowych, ciężkie manekiny czy kettle

dzisiaj odpoczynek plecy lekko obolałe, bo wiadomo wszystkie sierpy czy haki lecą zawsze z mocnego skręcania tułowia. Co zauważyłem - zapasy mnie ciut usztywniają, boksuje nie tak z luzu, ale jednocześnie jest dużo więcej wybuchowości w tych ciosach i wydolność mocno, mocno poprawiona. Dochodzi jeszcze obniżona pozycja ciała do walki przez co coraz ciężej mnie trafić, pozornie co ma boks do zapasów a ma bardzo wiele... zapaśnicy nauczyli mnie nisko chodzić by nie dać łapać się za nogi, a to jest zmora dla bokserów, gdyż proste czy sierpy bijemy z reguły wysoko, hakiem można trafić tak obniżonego boksera na nogach, ale to stwarza też miejsce dla niego do sierpa z wyskoku - ryzyko pozostaje duże.

i po boksie, dziś były stacje i technika, potem walka z cieniem ale ja zrobiłem co innego o tym niżej

stacje :
bieg bokserski z hantlami 5kg
burpees
walka z cieniem z hantlami 1kg
wskoki na wysokie materace
pompki na piłce lekarskiej
przysiady z piłką lekarską
przeskoki bokiem przez przeszkodę
przeciwkskręty z piłką lekarską
drabinka

9 stacji, każda po 30 sekund pracy na 15 sekund przerwy.
3 obwody. Po zakończeniu obwodu 2 minuty przerwy.


następnie była technika, potem worki 30 sekund pracy na 30 sekund luzu. 5 rund.

na koniec walka z cieniem i brzuch, ale ja zrobiłem kolejne obwody tym razem z kettlami 16kg:

wykluczanie zapaśnicze po 20pow na stronę
szrugsy x20
przysiady x20
pompki na ketlach x20
wyciskanie ketli z podłogi x20
przeciwskręty z kettlem x20 na stronę
wiosłowanie z kettlami w opadzie x20

5 takich obwodów, z tym, że tu już przerw po zakończeniu obwodu praktycznie nie było. 3 głębokie wdechy i kolejny obwód.

i zostało mi trochę czasu na przeoranie karku w staniu na głowie przy drabinkach i 2 serie drążka po 20 ruchów.
+ rozciąganie.




Zmieniony przez - antek098! w dniu 2017-01-20 11:59:30

dzisiaj odpoczynek, lecz mięśni i umiejętności byłem zmuszony użyć w pracy
niektórzy ludzie nie prezentują sobą żadnych wartości i kultury, są zwykłymi chamami. A z każdym chamem nie da się rozmawiać inaczej jak z pozycji siły - już się tego nauczyłem w ramach wykonywania swojego zawodu, który może i jest dobrze płatny, ale też ma nutkę adrenaliny w sobie. Sytuacja była taka, że jegomość wyrażał się najpierw w sposób powszechnie uznany za obelżywy, zaczął ubliżać i ogólnie całe jego wywody wypełnione śliną i tą jakże kwiecistą nieparlamentarną mową były co najmniej irytujące. Miarka się przebrała, gdy próbował zamachnąć się na moją koleżankę, nie uderzyłem go, ale złapałem za wszarz i pizgłem o beton półsuplesem (rzut). Strasznie płakał i przepraszał, kajał się...niewykluczone, że bark to mu chyba chrupnął. Strasznie nie lubię takich sytuacji, kiedy trenuje się i z bokserami i zapaśnikami gdzieś się zatraca to poczucie realnie użytej siły. Wiadomo, że dla wytrenowanych osób "lekko" dla patusa z ulicy oznacza połamanie. W każdym bądź razie gość trafi przed sąd i tak i tak.

W dzisiejszych czasach trzeba bardzo uważać, bo było wiele przypadków użycia siły tylko i wyłączne w formie obrony a trafiało się przed sąd za uszkodzenie ciała.

fsl

W dzisiejszych czasach trzeba bardzo uważać, bo było wiele przypadków użycia siły tylko i wyłączne w formie obrony a trafiało się przed sąd za uszkodzenie ciała.

życie. Mam dupochron więc spokojna głowa. Niektóre śmieci ludzkie trzeba utylizować. Kiedyś sądziłem, że każdy gdzieś tam w głębi jest dobrym człowiekiem, dziś już wiem, że niektórych resocjalizować się nie da.

Dziś robię siłownię, miałem robić boks z rana, ale coś mi wypadło. Zrobię ciężkie obwody i zostanę na 2 treningi personalne.
Na liczniku 96,5-97 - do przodu

Jak ktoś próbuje uderzyć kobietę to chyba nie ma innego rozwiązania.

Dzisiejszy trening na jakimś osłabieniu, poratuje się dużą dawką wit. C.

Byłem na siłowni, najpierw rozgrzewka intensywna następnie 10 obwodów po 10 ruchów w każdym ćwiczeniu :

talerz 25kg

francuz zza głowy
wyciskanie stojąc
dookoła świata
wypychanie z klatki stojąc
przysiady front
podciąganie wzdłuż tułowia
wykrok ze skrętem
wiosłowanie
uginanie stojąc
przeciwskręty z nogami w górze
wyciskanie leżąc

następnie wykluczanie zapaśnicze na hantlach 29kg, kilka serii, potem zszedłem już na 20-tki i 3x powtórzyłem :
wykluczanie zapaśnicze + szrugs + pompki na hantlach

następnie 60 powtórzeń poręczy (2 serie 50 w 1 serii i tylko 10 w drugiej)
80 pow pullover z liną wyc. górnego - bez podziału na serię
60 pow podciągania wzdłuż tułowia z gryfem łamanym


potem zostałem i pokazywałem trochę boksu i zapasów. Filmy zrzucę za niedługo.

No i jak widać można zrobić super trening przy użyciu minimalnej ilości sprzętu