DT na luzie i bez spinki.

Również się z tym zgadzam - ważne, żeby na początku się nie wypalić :)

A z tym rowerem to zacznij od jazdy tlenowej tzn spokojnej.

Tak Fun, poczułem świeże mięso :D

fan - masz rację. Co za dużo to nawet świnia nie zeżre (takie powiedzenie - bez podtekstu)

Trzeba robić dużo aby szybko mieć efekty. Szybkie efekty dopingują do dalszych wyrzeczeń.
Oczywiście, że trzeba pamiętać o różnicy między kulturystyką a odchudzaniem :)
Kulturysta pozwala sobie na pewien luz po zawodach aby potem redukować przed następnymi.
Odchudzający powinien zapomnieć o luzie i jeść tyle ile trzeba bo szybko wróci do tego co było.

Kalikstat - masz cel to się szybko nie wypalisz. Zacząłeś od biegania a teraz pasjonujesz się TRI i jakoś się nie wypaliłeś :)

oj tam oj tam od razu TRI
napisal wyraznie ze ma KULKE
KULKA + sztanga i ... czasmi plywanie to jest rozwiazanie

Ale u mnie bieganie na samym początku wyglądało tak: 3x w tygodniu dzida, ile bozia dała, a potem wypalenie mentalne i tydzień regeneracji ;) Dopiero po jakimś czasie zacząłem robić to bardziej z głową. Ale teraz też wiem, że ciągle się uczę ;)

fanslaska

No 130kg i bieganie jakos srednio mi to wyglada. Sa tu biegacze i tri to ich wypowiedzi beda pewniejsze. Wazylem ponad 120 i probowalem biegac, to moje kolana byly bardzo niezadowolone.

Popieram. Mam takie same wspomnienia - waga powyzej 100 kg przy wzroscie 176 cm i bieganie to zabojstwo dla kolan i nie tylko dla nich. Stawy biodrowe, skokowe, piszczele - podziekuja za odroczenie pomyslow biegowych.

Radoche z biegania zaczelam miec po zrzuceniu czesci fatu i zejsciu w okolice 90 kg. Na poczatku uskutecznialam marsze i FBW i to jest dobra droga.

KEBUL74

napisal wyraznie ze ma KULKE

do podpierania drzwi garazowych

To w takim razie zmniejszyć ilość treningów na razie do 3 fbw w tygodniu i po siłowni marsze?

Z kilku z chęcią bym skorzystał tylko za bardzo nie wiem jak na początek rozplanowac z nią trening.



Zmieniony przez - szymonm21 w dniu 2016-12-13 14:04:18

szymonm21

To w takim razie zmniejszyć ilość treningów na razie do 3 fbw w tygodniu i po siłowni marsze?

Z kilku z chęcią bym skorzystał tylko za bardzo nie wiem jak na początek rozplanowac z nią trening.

Nie dasz rady robić FBW częściej niż 3x w tygodniu!
Maszerować możesz każdego dnia (ale szybki marsz też później boli (przynajmniej ja tak mam)

Trening prosty:
przysiady,
wyciskanie sztangi w leżeniu (można zastąpić pompkami na poręczach lub nawet na podłodze
wyciskanie stojąc
podciąganie na drążku
wznos nóg na drążku
zacznij od 2 serii a później (w miarę adaptacji organizmu zwiększaj liczbę serii.

ojan

szymonm21

To w takim razie zmniejszyć ilość treningów na razie do 3 fbw w tygodniu i po siłowni marsze?

Z kilku z chęcią bym skorzystał tylko za bardzo nie wiem jak na początek rozplanowac z nią trening.

Nie dasz rady robić FBW częściej niż 3x w tygodniu!
Maszerować możesz każdego dnia (ale szybki marsz też później boli (przynajmniej ja tak mam)

Trening prosty:
przysiady,
wyciskanie sztangi w leżeniu (można zastąpić pompkami na poręczach lub nawet na podłodze
wyciskanie stojąc
podciąganie na drążku
wznos nóg na drążku
zacznij od 2 serii a później (w miarę adaptacji organizmu zwiększaj liczbę serii.

Tak wiem ,że nie dam rady więcej jak 3x w tygodniu robić FBW ,tylko chodziło mi czy okroić ilość wszystkich treningów do 3 w tygodniu czy robić te 5 razy? Jeżeli maszerować można każdego dnia to może lepiej 3x w tyg FBW i odrazu po siłowni 30-40 minut roweru a w resztę dni maszerować chociażby 2-3 razy w tyg ?
Niestety podciąganie na drążku odpada bo nie mam i drążka i nie dam rad na razie się podciągnąć.

Rower, marsz możesz robić 7x w tygodniu - z pewnością nie umrzesz (najpierw zacznij od mniejszej ilości)
Do tego trening FBW 3x w tygodniu a kobiet(y)a będzie zadowolona.
Zamiast podciągania rób odwrotne podciągania lub wiosłowanie w opadzie tułowia.

class="link" target="_blank">





Zmieniony przez - ojan w dniu 2016-12-13 18:05:02