Krata na lata remcyk

ok, dzięki będę dłubał ....metodą prób i błędów

Minęło parę dni od mojej aktywności forumowej. Powody są przynajmniej dwa. Nie miałem czasu pochłonięty pracą i nie miałem czym się chwalić. Dodatkowo zdołował mnie swoją formą Szajba . Oczywiście cały czas ćwiczę, bo w tej chwili nie wyobrażam sobie żebym tego nie robił. Cały czas walczę z kilkoma procentami "opornej tkanki tłuszczowej". Najgorsze jest to że moja walka jest bez skuteczna. W zasadzie od czerwca, ba nawet kwietnia forma bez zmian. W prowadziłem kilka modyfikacji do treningu, tzn wprowadziłem co dzienną aktywność biegową.
Przeliczyłem swoje zapotrzebowanie aktualnie wychodzi mi 2600 kal. Micha jest na 2200-2300 od poniedziałku do piątku w piątek ładowanie węgli. Micha wtedy na 3200. Trening tak rozłożony żeby już we wtorek być w ketozie i tak na okrągło. Waga w tej chwili 67,5kg wymiary bez zmian. Jak pisałem wyżej zakupiłem nawet spalacz, ale to chyba jakaś lipa.
Dla pokrzepienia przeglądam fotki z mojej metamorfozy od stycznia 2014

Przystąpiłem do błyskawicznego konkursu żeby trochę się zresetować. Wyciskanie to moja najsłabsza dziedzina, dlatego będzie śmiesznie








Zmieniony przez - remcyk w dniu 2016-07-10 20:05:11

ładna próba! Stajesz się faworytem!

Jak Ty chcesz zmniejszyć bf gdy masz tak niewielką różnicę kalorii?
W dodatku ładowanie praktycznie likwiduje cały deficyt!

ojan

ładna próba! Stajesz się faworytem!

Nie sądzę za cienki jestem

ojan

Jak Ty chcesz zmniejszyć bf gdy masz tak niewielką różnicę kalorii?
W dodatku ładowanie praktycznie likwiduje cały deficyt!

Chyba tak zrobię tylko, już teraz jestem ciągle głodny.
Po za tym nie wiem co ciąć, tłuszcz czy białko.
Tnąc tłuszcz boje się o glukogenezę, a białko o resztki mięśni



Zmieniony przez - remcyk w dniu 2016-07-10 21:30:04

Szczrze mówiąc wolałbym motywować niż dołować.
Sporo wyższy jestem, sporo cięższy, a aktualnie lecę na 2300 i nie robię ładowań. Myślę, że trchę musiałbyś jeszcze zejść by waga poleciała w dół. Spróbowałbym na jakieś kilka dni podbić kalorie tłuszczami tak by metabolizm podkręcić, i później ostro w dół.
Od kilku dni stosuję yohimbinę na docięcie reszty fatu, głównie z nóg i dupska, niestety o efektach przekonam się za kilka dni gdy będę miał wagę pod ręką. Póki co wszedłem już na TKD i właśnie po treningu ładuję się lodami bo mnie ryż wzdyma

remcyk

Chyba tak zrobię tylko, już teraz jestem ciągle głodny.
Po za tym nie wiem co ciąć, tłuszcz czy białko.
Tnąc tłuszcz boje się o glukogenezę, a białko o resztki mięśni

Mięśniami się nie przejmuj, dowal oleju z kokosa, białko ustal sobie na 1g/kgm
Dodam, że specem nie jestem

_Szajba_

Szczrze mówiąc wolałbym motywować niż dołować.
Sporo wyższy jestem, sporo cięższy, a aktualnie lecę na 2300 i nie robię ładowań. Myślę, że trchę musiałbyś jeszcze zejść by waga poleciała w dół. Spróbowałbym na jakieś kilka dni podbić kalorie tłuszczami tak by metabolizm podkręcić, i później ostro w dół.
Od kilku dni stosuję yohimbinę na docięcie reszty fatu, głównie z nóg i dupska, niestety o efektach przekonam się za kilka dni gdy będę miał wagę pod ręką. Póki co wszedłem już na TKD i właśnie po treningu ładuję się lodami bo mnie ryż wzdyma

Mnie prawie wszystkie węgle wzdymają.
Metabolizm chyba mam nie zły, bo juz po pół godziny po jedzeniu jestem głodny jak wilk. Na tłuszczówce raczej tak nie powinno być. Hmm.


Zmieniony przez - remcyk w dniu 2016-07-10 21:39:31

To teraz zastanowić się trzeba czy po tych ładowaniach wchozisz w ketozę.
Właśnie olej z kokosa przyspiesza wejście w keto i tego bym się trzymał. Dużo tłuszczy, dużo kokosa.

_Szajba_

To teraz zastanowić się trzeba czy po tych ładowaniach wchozisz w ketozę.
Właśnie olej z kokosa przyspiesza wejście w keto i tego bym się trzymał. Dużo tłuszczy, dużo kokosa.

Keto sprawdzam paskami, czuję aceton w czasie areo. Już we wtorek jestem w ketozie.
Jakie masz wyliczone zapotrzebowanie?

Też nie jestem specem!
Białko trzymam na ok. 3g/kgmc . (teraz).
Jem sałatę, cukinię (cukinia trochę waży i ma kalorie), ogórki.
Piję wino z białkiem.
W czasie jazdy na rowerze żuję suszone płatki zeszłorocznych opadówek z jabłoni.
W zasadzie nie jestem głodny chociaż ostatnio śni mi się, że jem!
Tłuszcz pomału znika.
Ketoza to najlepszy sposób na stracenie mięśni! Dobry na zrzucenie wagi ciała!