
Dzień 41 - 17.05.2016
Dzisiaj bardzo miły dzień


Tak w ogóle, to dzisiaj jakoś tak źle spałem, budzik miałem niby ustawiony na 8 rano, a już o 6 się pierwszy raz obudziłem, a później tak się ciągnęło to budzenie co 10-15min


O tej ósmej ciężko mi było podnieść się z wyra, ale jakoś dałem radę. Musiałem się spieszyć ze śniadaniem, bo do spakowania miałem jeszcze torbę na trening, bo w planach miałem jechać na siłownię prosto z zajęć na uczelni. Kumple byli tacy mili, że podrzucili mnie prosto pod siłkę, ale za to wracałem już w deszczu... nic przyjemnego



10min orbitreka + rozgrzewka:
1. Ściąganie do klatki drążek prosty szeroko nachwytem 25/30/35/35kg
2. Wyciskanie hantli leżąc ławka skośna 12.5/15/17.5/20kg
3. Wiosłowanie hantlami leżąc na ławce skośnej 10/12.5/12.5/12.5kg
4. Butterfly 30/35/35/35kg
5. Prostowanie tułowia ławka rzymska
6. Wyciskanie na maszynie siedząc 40/45/50kg
7. Unoszenie ramion na bok z hantlami 4/5/5/5kg
8. Wyciskanie hantli siedząc 10/12.5/12.5/12.5kg
9. Wznosy nóg w zwisie
+50min cardio
+25min spaceru do domu
Komentarz:
Muszę przyznać, że trening nie był jakiś porywający. Największą bolączką było to, że nie robiłem dzisiaj ćwiczeń po kolei, bo ciągle było coś zajęte i ściąganie drążka wyszło jako ostatnie ćwiczenie przed barkami, więc niezbyt fajnie robiło mi się to na zmęczeniu.
Barki wydaje mi się, że robię w miarę dobrze, a na pewno dużo lepiej niż wcześniej i dzięki temu też dzisiaj to 5kg, to było dosłownie masło, od następnego razu zaczynam od 6kg. Pod komentarzem wrzucę filmiki także oczekuję konstruktywnej krytyki i uwag co do techniki.
Filmiki są jakie są jak się prosi ziomków z siłowni

UWAGA!
Od razu uprzedzam, iż wiem, że prawa ręka często i gęsto idzie u mnie trochę wyżej czy przy wyciskaniu, czy przy wznosach, ale ja po prostu mam prawy bark położony o kilka cm wyżej względem lewego i choćbym nie wiem jak starał się to skorygować, to nigdy nie zrobię tego idealnie, bo musiałbym z jednej strony wisieć z ławki, albo coś w tym stylu. Musicie uwierzyć na słowo, że ściągam łopatki maksymalnie



Rozpiska:


Tak jak wspomniałem wyżej paczka dzisiaj do mnie dotarła, a zestaw, który skleiłem wraz z Marianem wygląda tak:

Głównie seria Fight Club:
- Fight Club: ZEN - na lepszy sen i regenerację
- Fight Club: KUMITE - przedtreningówka
- Fight Club: Extreme Weight Cutting - dla podkręcenia metabolizmu
i spoza serii:
- High Whey Protein Isolate - izolat zawsze się przyda

- Omega3: 4x1kaps.
- Orange Triad: 2x3kaps.
- Magnez i potas: 2x1kaps.
- D3+K2: 1kaps.
- Vit C: 2x1kaps.
- ZEN: 1x4kaps.