[Blog] treningowy Artur

Pomimo, że ciężar jest mały w podst ćw, to rozwijają się chyba nie najgorzej

spaiter

Prostowniki czuję owszem, ale ból przy kręgu S1 wyczuwam osobno, mam tą wadę od urodzenia, więc rozróżniam.

Wiem, że 20kg na siad przedni to nie wiele, ale ja naprawdę czuję mocno czwórki, jeszcze po tym seria łączona z bułgarem.

Ogólnie, mimo że dużo udo nie poszło na + w cm, to połowe spodni mam do wymiany.

Stopniowo będę dorzucał ciężaru tam gdzie mogę i tam gdzie nie będzię to powodowało bólu kręgu.

Nawet przy wyciskaniu na barki, czasem odczuwam ból, bo jest nacisk na krąg.

Nie idę na skróty, naprawdę daję z siebie 110% jeśli chodzi o treningi, gdzię mogę to daję większy ciężar.

Do MC ciężko mi się przekonać, przez to ćw właśnie ''uaktywniła'' się moja wada, bo ludzie czasami przez całe życię o niej nie wiedzą, tylko jakiś nie fortuny przeprost, jakieś nadszarpnięcię powoduje ból, który już później zostaję.

Ja wiem, że ćwiczysz intensywnie. Chodziło raczej o to, że ból masz po prostu spowodowany jakąś patologią w kręgosłupie, a nie ciężarem. Ale nie siedzę w Twoim organizmie, więc musisz to sam ocenić.

Ja mam przepulline dysku (a może miałem?) i powiem Ci, że ostatnio kończyłem MC na 210kg i nie czułem żadnego bólu. Ale wystarczy, że postoje 40-50min lub będę siedział w niewygodnej pozycji i plecy zaczynają boleć.

W martwym prowadz sztangę bliżej ud i nie zabieraj jej z ziemi na garbie

Uda dobrze wyglądają . Chyba to Twoja dominująca partia !

ronie220

Ja mam przepulline dysku (a może miałem?) i powiem Ci, że ostatnio kończyłem MC na 210kg i nie czułem żadnego bólu. Ale wystarczy, że postoje 40-50min lub będę siedział w niewygodnej pozycji i plecy zaczynają boleć.

Ból pleców to nic dobrego. Będę starał się przekonać do większych ciężarów w mc i siadach, ale na pewno będę to robił stopniowo.

Miałem podobnie jak nie ćwiczyłem na siłowni. Czasami siedziałem z gośćmi i musiałem iść poleżeć chwilę, bo ból był nie do zniesienia. Teraz, jak mam wzmocnione prostowniki, to ból minął, mam narazie spokój, także na pewno nie będę rezygnował z ćwiczeń, które wzmacniają mięśnie w okolic lędźwi, bo to byłby najgorszy mój wybór w celu uniknięcia bólu.

A Wyciskanie sztangielek skos 4 x 8-10p; 25kkg
B Rozpiętki na poziomej 4 x 12-15p; 12,5kg
A Wiosłowanie sztangielkami leżąc na ławce skośnej 4 x 12; 15kg
B Wiosłowanie sztangą nachwytem 4 x 10p ; 45kg
A Szerokie wyciskanie sztangi zza głowy 4 x 12 ; 35kg
B Arnoldki 4 x 10-12p ; 7,5kg
A Wyciskanie francuskie ze sztangą 4 x 10-12p ;15kg
B California press 4 x 10-12p; 25kg
A Uginanie hantli z supinacją 4x10; 5kg
B Uginanie sztangi nachwytem 4x 10-12; 7,5kg

Trening super, Góra 2 jest dla mnie mega wyczerpująca, ale pompa jest genialna.

Mam 2 filmiki wrzucę później.

Plecy o niebo lepiej, jak poprawiłem skos i dorzuciłem ciężaru w nachwycie.

Klatkę zrobiłem w osobnych seriach, w nastp tyg przyjdą gryfy, bo w piątek wysłał.

Biceps, na końcowej 4 serii przy 6-7 pow już woła o pomoc Ale delikatnie oszukuję i kończę powtórzenia, tak ma być, nie za ostro ?

Nigdy nie robiłem serii łączonych, więc taka pompa jest dla mnie czymś nowym, ale jeśli tak ma być to bardzo pozytywnie.

Ogólnie ciężary narazię zostaną, bo dają mi niezły wycisk

Kurde, california press robiłem jako wycisk wąski... Poprawię to w nastp tren



1. W wiośle nachwyt, mogę delikatnie pomagać sobie ruchem ciała ? nie wielkim oczywiście.
2. Jak zrobię francus leżąc, to california press robić tym samym ciężarem ? Czy jeśli jestem w stanie dołożyć kg to dorzucić ?






Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:48:47

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:49:26

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:49:39

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:50:01

Kurde, jakoś okropna pod światło, ale może uda Ci się coś wyłapać.

Ale dobrze czułem grzbiet







Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:56:25

Zmieniony przez - spaiter w dniu 2016-05-07 18:57:12

Tutaj oceń ogólnie technikę, szerokość chwytu

Przy arnoldkach słabo widać, gdzie opuszczam ciężar.

spaiter

ronie220

Ja mam przepulline dysku (a może miałem?) i powiem Ci, że ostatnio kończyłem MC na 210kg i nie czułem żadnego bólu. Ale wystarczy, że postoje 40-50min lub będę siedział w niewygodnej pozycji i plecy zaczynają boleć.

Ból pleców to nic dobrego. Będę starał się przekonać do większych ciężarów w mc i siadach, ale na pewno będę to robił stopniowo.

Miałem podobnie jak nie ćwiczyłem na siłowni. Czasami siedziałem z gośćmi i musiałem iść poleżeć chwilę, bo ból był nie do zniesienia. Teraz, jak mam wzmocnione prostowniki, to ból minął, mam narazie spokój, także na pewno nie będę rezygnował z ćwiczeń, które wzmacniają mięśnie w okolic lędźwi, bo to byłby najgorszy mój wybór w celu uniknięcia bólu.

Uważaj więc, by ból nie powrócił.