SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Marek - blog treningowy

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 58864

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347440
MareXX
Zauważyłem, że np. w wyciskaniu sztangi na klatkę w serii regresyjnej jestem w stanie zrobić więcej powtórzeń niż robiąc na tym samym ciężarze w progresji. Czyli np. robię x x x 60 75 60, to drugi raz na 60kg mam paradoksalnie więcej siły. Może to kwestia adaptacji układu nerwowego? Ale może to też jest sposób na przezwyciężenie stagnacji? Czyli np. Mam problemy, żeby zrobić 77.5*5, to wchodzę np. na 85kg, robię jedno powtórzenie, a później próbuję robić na 77.5. Co o tym myślisz?


To faktycznie kwestia układu nerwowego, który aktywujesz na dużym ciężarze. Jest metoda, w której pierw zakładamy dużo większy ciężar i często go jedynie trzymamy parę sekund lub podnosimy w niepełnym zakresie. Szczerze mówiąc nigdy nie testowałem, ale wiem, że w regresji łatwiej o zwiększenie ilości powtórzeń aniżeli w serii głownej. Ale bierz poprawkę na to, iż podniesienie dużego ciężaru mocno obciąza układ nerwowy jak i stawy. To na dłuższą metę niekoniecznie będzie pomagać w przełamywaniu stagnacji.


Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2016-04-21 20:01:31

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
Na początku czerwca będę miał zawody w sprincie na 100m - pozostało więc niewiele ponad miesiąc. Do tego okresu nie chciałbym przybierać zbytnio na wadze (a przynajmniej nie w tłuszcz), ale nie chcę też tracić siły na siłowni, więc może rozsądnym pomysłem byłaby chwilowa przerwa w masowaniu i wskoczenie na '0', powiedzmy te 250-300g węgli (DTN) i 200g w nietreningowy (B200, T80)? Myślisz, że to dobre wyjście dla organizmu? Może jakaś lekka rekompozycja by się zrobiła, tym bardziej, że będę biegał sprinty.

HA HA HA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
23.04 NOGI + ABS1

1.Przysiady high bar rampa 6 + regresja z pauzą: 20 30 40 50 60 70 82.5*6 60*8 50*11
2.Zakroki 5 x 10p: 37
3.Wyprosty na ławce rzymskiej 5x10p: +5
4.Uginanie podudzi 5x8p: 75
5.Wspięcia stojąc 5x15p: +20

1.Spięcia leżąc 4x15p: CC
2.Allachy 4x10p: 55

HA HA HA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
24.04 KLATKA + BICEPS

1.Wyciskanie sztangi leżąc + regresja z pauzą: 20 30 40 50 60*5 70*2 80*[3 3 3] 60*10 50*11
2.Wyciskanie hantli na skosie rampa 8: 11 16 21 23.5 26*8 28.5*5
3.Rozpiętki poziom 4x10p: 10
4.One arm cable crossovers 4x10p: 15

1.Uginanie stojąc ze wznosem 4x10p: 20
2.Uginanie hantli leżąc 4x10p: 7
3.Finger roll 4xmax: 11

HA HA HA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347440
1.Wyciskanie sztangi leżąc + regresja z pauzą: 20 30 40 50 60*5 70*2 80*[3 3 3] 60*10 50*11

Hehe, gratuluje nowego rekordu

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347440
MareXX
Na początku czerwca będę miał zawody w sprincie na 100m - pozostało więc niewiele ponad miesiąc. Do tego okresu nie chciałbym przybierać zbytnio na wadze (a przynajmniej nie w tłuszcz), ale nie chcę też tracić siły na siłowni, więc może rozsądnym pomysłem byłaby chwilowa przerwa w masowaniu i wskoczenie na '0', powiedzmy te 250-300g węgli (DTN) i 200g w nietreningowy (B200, T80)? Myślisz, że to dobre wyjście dla organizmu? Może jakaś lekka rekompozycja by się zrobiła, tym bardziej, że będę biegał sprinty.


Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. W dni treningu może być nawet trochę więcej węgli. Zadbaj, by dostarczyć największą ich ilośc w okolicach treningu.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
ronie220
1.Wyciskanie sztangi leżąc + regresja z pauzą: 20 30 40 50 60*5 70*2 80*[3 3 3] 60*10 50*11

Hehe, gratuluje nowego rekordu


Rekord, ale 4p nie dałbym rady, już trzecie powtórzenie ledwo weszło w ostatniej serii:).

HA HA HA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
ronie220
MareXX
Na początku czerwca będę miał zawody w sprincie na 100m - pozostało więc niewiele ponad miesiąc. Do tego okresu nie chciałbym przybierać zbytnio na wadze (a przynajmniej nie w tłuszcz), ale nie chcę też tracić siły na siłowni, więc może rozsądnym pomysłem byłaby chwilowa przerwa w masowaniu i wskoczenie na '0', powiedzmy te 250-300g węgli (DTN) i 200g w nietreningowy (B200, T80)? Myślisz, że to dobre wyjście dla organizmu? Może jakaś lekka rekompozycja by się zrobiła, tym bardziej, że będę biegał sprinty.


Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. W dni treningu może być nawet trochę więcej węgli. Zadbaj, by dostarczyć największą ich ilośc w okolicach treningu.


1. Ok, tak zrobię. 200W nietreningowy, a treningowy w zależności od intensywności dnia (np. więcej w dzień treningu siłowego + treningu na bieżni). Będę też kontrolował siłę, jak będzie spadała, to będę dokładał trochę węgli. Myślisz, że realne jest w ten sposób pozbycie się jakiejś tam ilości tkanki tłuszczowej i utrzymanie masy mięśniowej?

2. Druga sprawa dotyczy treningu na bieżni i treningu siłowego nóg. Pamiętam z tamtego roku, że taki pełny siłowy trening nóg + regularne treningi na bieżni nie skończyły się dobrze dla mięśni nóg - pospinane mięśnie, przemęczenie itp. (co innego, jakbym trenował tak przez cały rok, stopniowo). W związku z tym wpadłem na pomysł, żeby na zbliżający się miesiąc okroić trening siłowy nóg - zostawiamy sam przysiad + ewentualnie uginanie na ławce rzymskiej (no i brzuch w dzień nóg). Reszta to bieżnia, gdzie przy sprintach dwugłowe i tak mocno pracują (+ MC na siłowni na dwugłowe). W ten sposób nie cofnę się z ciężarem w przysiadzie i będę mógł spokojnie biegać sprinty. Co Ty na to?

HA HA HA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4063 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347440
MareXX
ronie220
MareXX
Na początku czerwca będę miał zawody w sprincie na 100m - pozostało więc niewiele ponad miesiąc. Do tego okresu nie chciałbym przybierać zbytnio na wadze (a przynajmniej nie w tłuszcz), ale nie chcę też tracić siły na siłowni, więc może rozsądnym pomysłem byłaby chwilowa przerwa w masowaniu i wskoczenie na '0', powiedzmy te 250-300g węgli (DTN) i 200g w nietreningowy (B200, T80)? Myślisz, że to dobre wyjście dla organizmu? Może jakaś lekka rekompozycja by się zrobiła, tym bardziej, że będę biegał sprinty.


Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. W dni treningu może być nawet trochę więcej węgli. Zadbaj, by dostarczyć największą ich ilośc w okolicach treningu.


1. Ok, tak zrobię. 200W nietreningowy, a treningowy w zależności od intensywności dnia (np. więcej w dzień treningu siłowego + treningu na bieżni). Będę też kontrolował siłę, jak będzie spadała, to będę dokładał trochę węgli. Myślisz, że realne jest w ten sposób pozbycie się jakiejś tam ilości tkanki tłuszczowej i utrzymanie masy mięśniowej?

2. Druga sprawa dotyczy treningu na bieżni i treningu siłowego nóg. Pamiętam z tamtego roku, że taki pełny siłowy trening nóg + regularne treningi na bieżni nie skończyły się dobrze dla mięśni nóg - pospinane mięśnie, przemęczenie itp. (co innego, jakbym trenował tak przez cały rok, stopniowo). W związku z tym wpadłem na pomysł, żeby na zbliżający się miesiąc okroić trening siłowy nóg - zostawiamy sam przysiad + ewentualnie uginanie na ławce rzymskiej (no i brzuch w dzień nóg). Reszta to bieżnia, gdzie przy sprintach dwugłowe i tak mocno pracują (+ MC na siłowni na dwugłowe). W ten sposób nie cofnę się z ciężarem w przysiadzie i będę mógł spokojnie biegać sprinty. Co Ty na to?




1.Myślę, że zrzucisz trochę fatu bez większego problemu. Masa mięśniowa nie ma prawa spaść Także nie powiedziałbym, że jest to realne, tylko wręcz naturalne.

2.Przysiad i coś z uginaniem kolana. Może tak zostać.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 1046 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 5528
ronie220
MareXX
ronie220
MareXX
Na początku czerwca będę miał zawody w sprincie na 100m - pozostało więc niewiele ponad miesiąc. Do tego okresu nie chciałbym przybierać zbytnio na wadze (a przynajmniej nie w tłuszcz), ale nie chcę też tracić siły na siłowni, więc może rozsądnym pomysłem byłaby chwilowa przerwa w masowaniu i wskoczenie na '0', powiedzmy te 250-300g węgli (DTN) i 200g w nietreningowy (B200, T80)? Myślisz, że to dobre wyjście dla organizmu? Może jakaś lekka rekompozycja by się zrobiła, tym bardziej, że będę biegał sprinty.


Myślę, że to będzie dobre rozwiązanie. W dni treningu może być nawet trochę więcej węgli. Zadbaj, by dostarczyć największą ich ilośc w okolicach treningu.


1. Ok, tak zrobię. 200W nietreningowy, a treningowy w zależności od intensywności dnia (np. więcej w dzień treningu siłowego + treningu na bieżni). Będę też kontrolował siłę, jak będzie spadała, to będę dokładał trochę węgli. Myślisz, że realne jest w ten sposób pozbycie się jakiejś tam ilości tkanki tłuszczowej i utrzymanie masy mięśniowej?

2. Druga sprawa dotyczy treningu na bieżni i treningu siłowego nóg. Pamiętam z tamtego roku, że taki pełny siłowy trening nóg + regularne treningi na bieżni nie skończyły się dobrze dla mięśni nóg - pospinane mięśnie, przemęczenie itp. (co innego, jakbym trenował tak przez cały rok, stopniowo). W związku z tym wpadłem na pomysł, żeby na zbliżający się miesiąc okroić trening siłowy nóg - zostawiamy sam przysiad + ewentualnie uginanie na ławce rzymskiej (no i brzuch w dzień nóg). Reszta to bieżnia, gdzie przy sprintach dwugłowe i tak mocno pracują (+ MC na siłowni na dwugłowe). W ten sposób nie cofnę się z ciężarem w przysiadzie i będę mógł spokojnie biegać sprinty. Co Ty na to?




1.Myślę, że zrzucisz trochę fatu bez większego problemu. Masa mięśniowa nie ma prawa spaść Także nie powiedziałbym, że jest to realne, tylko wręcz naturalne.

2.Przysiad i coś z uginaniem kolana. Może tak zostać.


ad.2 A przysiad myślisz, że dalej z regresją będzie ok? Dodam uginanie nóg na maszynie, ale będę robił lżej niż do tej pory.

HA HA HA

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

po jakim czasie widac efekty?

Następny temat

Kreatyna - dawkowanie co do ciężaru ciała

forma lato