-thruster x40 (52kg)
-swing x84 (10kg ilość na każdą rękę)
-zarzut x40 (52kg)
-mountain climber x100 (na sztandze)
-deadlift x40 (52kg)
-sprawle x60
Dzisiejszy trening:
-wiosło wąsko x5
-wycisk skos x4
-wzdłuż tułowia x3
W poniedziałek mierzyłem pas i wynosił 88cm dla mnie to rewelacyjny wynik, więc postanowiłem zrobić sobie dzień bez liczenia kalorii.
Biorąc pod uwagę co zjadłem, wyszło ich około 4000kcal...
Pierwsza taka ,, uczta" od listopada.
Czas wymienić całą garderobę, gdyż wszystkie spodnie są już za duże.
Co do treningów, to cf już mnie aż tak nie męczy.
Trening z sześcioma ćwiczeniami na początku był koszmarem, a teraz idzie ładnie i wracam mniej zmęczony do domu.
Kondycja na zaje...tym poziomie.
Kcal ciągle na poziomie 2300 i dość nisko z węglami.
Nadzieję na lepszą sylwetkę