14.03.2016r.
- 6:30 - Witamina C,
Kreatyna hi tec TCM, Multiple - popite miodem na czczo,
- 7:30 - Owsianka z orzechami + garść rodzynek,
- 10:30 - pół omleta z masłem orzechowym,
- 13:30 - j.w.
- 16:30 - 60 g gainera przed treningiem,
- 18:00 - 60 g gainera + 30 g białka po treningu, sałatka warzywna + bigos
- 20:30 - Witamina C i Cynk i kubek gorącego bulionu z kalafiorowej + sałatka warzywna
TRENING:
WL:
12 x 60 kg, 6 x 80 kg, 4 x 90 kg, 8 x 80 kg (wszystko ciężkie)
WL 50% mc:
40 x 42,5 kg, 26 x 42,5 kg. - bez komentarza.
Uginanie ramion siedzać, chwyt młotkowy:
12 x 10 kg, 10 x 12,5 kg, 8 x 15 kg, 6 x 17,5 kg.
Wyciskanie hantli na skosie dodatnim:
12 x 12,5 kg, 12 x 15 kg, 12 x 17,5 kg, 12 x 25 kg. (wszystko lekko, żeby tylko dokrwić mięśnie),
uginanie ramion gryfem łamanym stojąc:
12 x 25 kg, 10 x 30 kg, 2/ 12 x 25 kg.
wyciskanie sztangi na ławce ujemnej:
2/ 10 x 60 kg, 8 x 70 kg.
uginanie ramion na moflitewniku (maszyna):
6 x 20 kg, 8 x 17,5 kg, 10 x 15 kg, 12 x 12,5 kg.
Nie mam obecnie żadnej koncepcji na jutrzejszy trening pleców i tricepsa. Ta połówka mnie dobija.. Do tego jakieś gorsze samopoczucie na co dzień się wkradło i nie chce mi odpuścić, dlatego chyba na jakiś czas odpuszczę sobie tę wytrzymałość (chociaż już sam nie wiem, czy moje treningi tak na prawdę były na nią nastawione, czy czasem wszystko było siłowe\masowe, a tylko te jedno ćwiczenie wprowadziło mnie w błąd w opisie).
Suple pewnie też mają jakąś granicę, do której może właśnie dobiłem? Kto wie.
Okaże się za jakiś czas, jak ponownie zrobię połówkę i walnę na starcie 60 powtórzeń
Póki co, czas na małe ciężary? Czy może jednak walić same duże żelaza i rozrywać te włókna? Masujemy, czy rzeźbimy? Tego dowiecie się w następnym odcinku "Tego Typa z nieokreślonym celem".