[BLOG]chudywysokigrubas / Chudy, Wysoki i Gruby - dziennik treningowy.

Czytam sobie artykuł zalinkowany w dzienniku faftaqa,
http://www.bodybuildingwarehouse.co.uk/flexible-dieting-guide/

Dużo tego, i w obcym języku, ale powoli i coś tam łapie. Część pomijam, część czytam, doszedłem do kalkulatora, dawno z takich nie korzystałem, wypełniłem dane i wyskoczyło mi proponowane 1900-2050kcal dziennie przy redukcji tluszczu. Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy ktoś na redukcji jadł 2500kcal był tu j**any, że je jak baba, że za tydzień metabolizm stanie i bedzievkicha, a tu nowoczesny kalkulator zevstronki iifym.com proponuję mi przy 3x siłka, raz piłka, i średnio aktywnym dniu (nigdy nie woedzialemvjak mój dzień określić) 20000kcal i mniej. Hehe. Jem 2400-2500 w dniu z siłką, 1800 w DNT, i maks 2000 w dniu z piłką. Może się objadam ivtylko mi się wydaje, że jem bardzo mało? W DT czuje się oki i jest sporo jedzenia, w DNT już jest gorzej;) A tu niby proponują mi jeść tyle codziennie hehe.


Z innej beczki, idziemy dziś odmalowac silownie, potem na podłogę damy jakieś linoleum, i szukam czegoś pod sztange np. przy MC. Widziałem jakąś mate York za 217zl, ale myślę też o grubych gumowych walutowych wycieraczkach. Ktoś z licznych gości ma może jakieś doświadczenie?

Wczorajszą wyciska dziś wieczorem, niestety bez miski bo na koniec dnia kliknąłem usuń nie witam miejscu i wszystko znikło a było sporo pozycji... Ale omlet wszedł zaj**isty, którego mam zdjęcia:)

Dopiero zauważyłem ten dziennik

Wydaje mi się, że powinieneś zrobić masę. Poniekąd sam miałem swego czasu takie pomysły (z redukcją) przy podobnym wyglądzie (chociaż u mnie było więcej fatu niż u Ciebie), a skoro jeszcze masz 190 cm (4 więcej niż u mnie) to masz pewnie budowę taką jaką ja mam, czyli coś ala ołówek przy takiej wadze.

Fatu dużo nie ma, myslę, że więcej korzyści będzie z robieniem masy, a potem redukcja Ale wiadomo, każdy w głowie ma swój jakiś cel. Tak czy siak śledzę

Btw. Jaka waga teraz i jak pomiary ?


Zmieniony przez - Lucky555 w dniu 2016-03-12 20:00:54

Nie, nie chciałbym robić masy, jestem najbliżej kaloryfera w życiu, nigdy go nie miałem, poszukam jakichś fotek z dawniejszych czasów to wstawię. O masie nie ma mowy puki jest tak tłusto na brzuchu i cyckach. Wiem, że to brzmi kuriozalnie przy tych parametrach, ale jak mówisz, każdy w głowie jakiś cel. W mojej głowie jest szybka wycinka reszty, potem będę chciał przejść na CBL i dorzucać mięsa, ale to potem. Budowę mam słabą, tzn. długie kończyny, stosunkowo chude i bez mięśni, za to brzuch i klata otłuszczone. Ale żeby nie było, doceniam wzrost, który daje mi możliwość zbudowania naprawdę konkretnej sylwetki ;)

Szykuje się super remont naszej siłowni. Jeśli wystarczy zapału, i znajdzie się choć kilku chętnych na dołożenie grosza, to będzie pięknie. Szkoda tylko, że dziś o 18 wyczerpałem limit kalorii, do wieczora już tylko cola i herbata. Kiełbasa podwawelska zdecydowanie nie wynagradza smakiem swojej kaloryczności, nie mówiąc już o jakości mięsa...

To w takim razie trzymam kciuki

No to powiem Ci, że ja gorzej wyglądam jeśli chodzi o BF, a robię masę W moim przypadku też dążyłem do sześciopaka, ale wyszło na to, że go zbytnio nie będzie, bo po prostu było mało mięśni :) No i generalnie wyglądałem nieciekawie, komentarze typy czy jestem chory itp

11.03 DT




Na początek rozpiętki na maszynie, zwiększyłem ciężar i wróciłem do 12 pow. Przerwy 60-70s poza MC gdzie było to ok 90s. Zdecydowanie lepiej na takich przerwach co jest oczywiste. Dużo powtórzeń w MC rozruszało serce. Ciężar delikatnie zwiększony. Prostowanie nug na maszynie też z większym ciężarem, ostatnie powtórzenia już "bardzo dynamicznie" - ciężko. Barki zwiększyłem ciężar, końcówka już dosyć ciężko. Ale jak jeszcze dołożę powinno być lepiej czuć, w tym ćwiczeniu musi być walka. Francuz zwiększyłem ciężar i powturzenia bo po dwunastu było ciągle lekko.

Rozpiętki na maszynie
1d. szt. x12,,12,12,12
1d. szt. x12,14,14,14
1d. szt x12, 2x12, 3x12,12

MC
60kg x12,12,12,12
60kg x12, 70 x12,12,12
60kg x12, 70x12, 75x12,12

Prostowanie nóg na maszynie
3szt. x12,12,12,12
3szt. x12, 14,14,14
2szt. x 12, 3x12, 4x12,12

Podrzut
20kg x12,12,12
20kg x12,14,14
18kg x12, 28x12,12

Uginanie ze sztangielkami oburącz
2x5kg x12,12,12
2x6,5kg x12,12,12
2x8,5kg x12,12,12

Wyciskanie francuskie
15kg x12,12,12
15kg x12, 18kg x12,12
15kg x15, 18x15, 21x15

Plank 2x1min
dałem sobie spokój dzisiaj




Jak pisałem, na koniec dnia źle kliknąłem i skasowałem cały zapis miski. Było bardzo dużo białka, ponad 220g chyba, WW 50g, reszta tłuszcz do 2400kcal. Zrobiłem sobie zaj**isty omlet z 6 jajek i białka, i posmarowałem śmietaną z kakaem i białkiem. Omlet na dużej patelni, wyrósł idealnie, był puszysty, dosmażony imo grubości (smażony z 2 stron, inaczej tak grubego nie da rady), polewa wyglądała jak nutella i była pyszna;) Reszta dnia to pewnie szejk z owocami, udka... A no i w pracy sałatka z kaufa z obrzydliwym tuńczykiem rozdrobnionym - nigdy więcej. Skusiła mnie niska cena, ale już się nauczyłem, że tuńczyk tylko w kawałkach, najlepiej Calvo. Fotki sałatki z tuńczykiem mielonym nie daję, bo ktoś mógłby wziąć przykład. Jest za to z parówkami z szynką.













I na koniec kolejka na mięsie w Kauflandzie, nie widziałem tam nigdy takiej kolejki. Wędliny, przynajmniej u mnie, są tam słabe, najlepsze w okolicy 2,7zł jak pamiętam, wygląd mało kuszący. Nie ma nic lepszego. No ale mają chyba dobre promocje na surowe mięso więc to pewnie powód tej kolejki... Zawinęła się aż pod kajzerki.






Zmieniony przez - chudywysokigrubas w dniu 2016-03-12 22:28:23

Zmieniony przez - chudywysokigrubas w dniu 2016-03-12 22:29:39

Chyba pozmienia mi się tydzień, piłka z czwartku przenosi się na środę i piątek. Oba dni były do tej pory z siłownią. Teraz tak, mogę iść grać w piłkę raz, mogę 2... Pytanie collapse dla redukcji? Klasycznie patrząc lepiej 2x, ale tovsie robi 5treningow w tygodniu. Nienwiem czy to nie wypali mi jeszcze mocniej kortyzolu? Mam ponad normę, jak badalem 29 przy normie 20 chyba. Nie wiem właśnie co wyjdzie z plusem dla mnie. Poprzekladaja mi się też dni siłowni. Za to w czwartki łatwiej bedzievwyskoczyc do kina;)


Zmieniony przez - chudywysokigrubas w dniu 2016-03-15 11:37:02

Odpalam powiadomki
Powiem Ci, wymienić mnie obok Solarosa i Faftaq'a - odważnie
A co do zdjęć szamy - zachęcają

Wiesz, to metoda kija i marchewki, jak będę robił wszystko jak należy, będę jak ci dwaj, jak będę robił na ćwierć gwizdka to będę wyglądał jak "ten no wiesz"

Dzisiaj DNT, mało jedzenia ale nie było czasu nawet zgłodnieć;) Remont siłki idzie pełną parą, wciąż nie wiemy co dać na podłogę, a ściany już powoli kończymy. Gdyby ktoś chciał podyskutować o podłogach, to mój temat jest w dziale "o siłowni po siłowni", zapraszam:)

Wpisem brak, ale wszystko na stówe, miska trzymania, treningi jak ma być. Wypiski uzupełnię dzisiaj, remont siłowni pochłonił ostatnie trzy wieczory, ale widać efekty. Na razie syf wszędzie, jak robiłem wyroki chłodzone musiałem omijać sprzęty, jedna seria na 6 nawrotow

Wpisem brak, ale wszystko na stówe, miska trzymania, treningi jak ma być. Wypiski uzupełnię dzisiaj, remont siłowni pochłonił ostatnie trzy wieczory, ale widać efekty. Na razie syf wszędzie, jak robiłem wyroki chłodzone musiałem omijać sprzęty, jedna seria na 6 nawrotow - to chyba poskutkowalo skurczami w nocy. Dwa razy budzilem soe w nocy na progu skurczy w obu nogach, nie mogłem zrobić żadnego fałszywego ruchu hehe. Chwilę to trwało, ale przeszło, wróciło zaraz, obie nogi, o krok od skurczy, przeczekać ruchami kontrujacymi hehe, poszedłem do kibla, wróciłem i zasnąłem. Dziwne, skurczu nie miałem chybavilosc lat, a tu dwa się czaily na obie nogi w jedną noc... Był to dzień właśnie prac remontowych (chodzenie po sprzedać żeby wyżej dosięgnąć) i wykresach slalomem z nawrotami co kilka kroków, do tego ładowanie wegli... Ciężko ocenić co spowodowało skurcze, stawiam na wyroki, lub coś czego nawet nie zauważyłem...