SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- NOWE CIAŁO W BUDOWIE

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35788

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dzięki Night. W tym wyciskaniu na barki z większym ciężarem forma była poprawna ale mu się szybko siła kończyła. Ale pokombinuję z mniejszym rozłożeniem, albo zrobię podobnie jak zaproponowałeś ze ściąganiem drążka.

12.02 Dzień 12 DNT

Niestety w nocy miałam nawrót choróbska. Nadal się faszeruję. Niestety czuję, że weszło w zatoki więc trochę się pociągnie. Zatoki zapchane, głowa boli, stan podgorączkowy. Ale walczę :D



Miska ok, zgodna z założeniami. Bez żadnych grzeszków. Po pracy się umówiłam na spotkanie towarzyskie, ale grzecznie przy kawce będzie. :)







Twardo idę na pole dance. To uzależnienie...


A i nie chwalilam się... Walczę z innym uzależnieniem. Wspominałam o tym czasem, że niestety jestem jedną z tych które ważą się codziennie. Nie robiłam z tego powodu sobie problemów, jak miałam jakieś wachania, ale lubiłam to kontrolować. Ale od początku konkursu ważę się max. dwa razy w tygodniu :) Zmiany w głowie cd.


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-12 13:11:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
13.02 DNT Dzień 13

Na początek dzisiejsze pomiary.





Miska dzisiaj niedojedzona. Ewidentnie brakuje jednego posiłku, ale idę do kina i obawiam się że się nie wyrobię żeby jeszcze coś zjeść.







Może powinnam się leczyć ale tak na mnie działa konkurs- wiem, że mam plan do wykonania i nie potrafię odpuścić. Nie chcę mieć zaległości. I chcę walczyć ze swoimi słabościami, żeby pokazać sobie i innym. Stwierdziłam, że stanu podgorączkowego nie ma więc zakropiłam zatoki i pognałam na siłkę zrobić wytrzymkę... Krople zadziałały i tampony nosowe nie były potrzebne.


Zrobiłam najpierw rozgrzewkę:
5 minut bieżnia, rolowanie, streching, 5 minut wiosło

100 sit up
50 thrustersów 5kg
25 MC 35kg
100 pompek
50 thrustersów 5kg
25 MC 35kg
100 skoków z kolanami do klatki
50 thrustersów 5 kg
25 MC 35kg

Czas: 37:55

Było ciężko. Oczywiście była masa przerw, ale robiłam większość rzeczy strategią którą kiedyś opracowałam robiąc Insanity. Dzieląc wszystko na równe części jestem w stanie zrobić je szybciej i robić krótsze przerwy niż gdybym robiła za każdym razem maksymalną ilość powtórzeń którą jestem w stanie zrobić. Ciekawa jestem czasu za dwa tygodnie :)



Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-13 16:16:35
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
14.02. DT Dzień 14



Miska: Brak uwag. (Oprócz tego, że ledwo to dzisiaj zmieściłam w siebie)






Trening C

Rozgrzewka: rolowanie, streching, steper

1. Wiosłowanie sztanga podchwyt - 4 x 10
(R. 12.5x10 15x10) 30kgx10 35kgx10 35kgx10 35kgx10
R. 12.5 x 2 30 30 35 35

2. Goblet 3 x 12-15
(R. 6) 10kgx15 12kgx15 16kgx15
R. 12 12 24 28 28

3. Wyciskanie sztangielek skos dodatni - 3 x 10-12
12 kgx12 12kgx12 12x10
12 14x10 14x10

4. RDL 3 x 12-15
(R. 35x12) 55kgx15 55kgx15 58kgx12
R 25 x 12 50 x 10 55x12 55x12

1. Ok. Wrzucam filmik bo nie wiem czy takie pochylenie jest ok. Swoją drogą nagrałam 3 serie w tym w jednej pochyliłam się głębiej (tak czułam) a na filmiki nie widzę teraz która seria jest która. Wygląda jakbym robiła tak leciutko a nie było tak lekko.
2. Goblet - oglądam filmiki i mam wątpliwości. Z jednej strony jestem zadowolona- w zeszłym tygodniu tak mnie bolało i byłam pospinana że nie byłam w stanie zejść tak nisko. Z drugiej strony nie wiem czy nie powinnam być bardziej wyprostowana. I ogon mi sie kuli przy tak głębokim przysiadzie i nie wiem czy w tym przypadku to też jest błąd.
3. Myślałam że dzisiaj dobiję z 14 a ledwo z 12 kg dałam radę- czułam wczorajsze pompki.
4. Bardzo ok. Po 15 powtórzeń daje popalić. Po ostatniej serii piekły mnie przedramiona.


Miałam wątpliwości czy robić trening bo w nocy miałam znowu mocny ból zatok. Ale wzięłam leki i przepłukałam dzisiaj zatoki i jest o niebo lepiej i na treningu już się czułam dobrze. Mam mega zakwasy na łydkach po wczorajszej wytrzymce.

I filmiki do oceny.
















Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-14 22:48:30

Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-14 22:49:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12084 Napisanych postów 160544 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234840
w wiosle powinnac ciagnac ciezar bardziej po udach w kierunku pasa,
bo z tego co robisz obecnie glownie obrywa biceps.





edit: wersje ktory robisz ty, mogla by jeszcze przejsc przy nachwycie;)


Zmieniony przez - TomQ-MAG w dniu 2016-02-14 22:58:37

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11146 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356272
Paula - co do filmiku z wiosła to wg mnie za bardzo pochylasz głowę, zwłaszcza pod koniec - kręgosłup powinien być prosty razem z głową, która stanowi jego przedłużenie, powinnaś patrzeć przed siebie a nie na czubki butów

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Goblet bardzo ładnie - a wiosło to TomQ-MAG wszystko wyjaśnił jak należy.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Niight pochwalenie gobletu to miód dla moich uszu czy raczej oczu :) Cały tydzień męczyłam przy różnych okazjach codziennych kucanie i rozpychanie kolan i się opłaciło chyba :P
Wiosło poprawię, dopiero na filmiku zauważyłam że głowę źle trzymam. Tor ruchu skoryguję, bo kiedyś robiłam bardziej do brzucha. Nie wiem co mi się zmieniło. I o dziwo w bicku nie poczułam, że coś nie tak :)

15.02 DNT Dzień 15



Miska: Bardzo w porządku. Posiłek nr 2 to hummus z szuszonymi pomidorami. W końcu udało mi się ugotować ciecierzycę. Pyszka.






W ramach treningu: 60 minut pole dance z porządną rozgrzewką której już się boję, bo mamy często kicanie w pozycji kucznej a ja mam ciągle zakwasy na łydkach :)





Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-15 13:04:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
16.02. DT Dzień 16




Przyznam, że upychałam dzisiaj węgle. I tak nie upchnęłam docelowej ilości. Musiałabym zjeść więcej owoców a nie wiem czy to dobry kierunek. Niestety inna forma mi od kilku dni nie wchodzi w takiej ilości żeby podbić węgle. Ledwo upycham to jedzenie, ale to może kwestia przeziębienia.







Wczoraj na rurce miałam super progres treningowy. Mam wrażenie, że każde pół kilo mniej ułatwia pracę na rurce. Wzrost siły oczywiście też. Np. udało mi się wczoraj pierwszy raz wciągnąć na barku do zaczepienia nogą. (Foto oczywiście nie ja). Jak zaczynałam samo opieranie ciała na barku było na tyle bolesne, że mi "wystarczało". Obserwuję znaczną poprawę siły i możliwości ostatnio :)



FBW A

Rozgrzewka rolowanie, streching, wiosło- całość ok 15-20 minut

1. Wyciskanie sztangi skos - 4 x 10
(R. 20x10x2) 25kgx10x 4
(R. 20x10x2) 28 28 28 28x 9.5
(R. 20x10x2) 28x10 28x10 28x9.5 :) 28x8

2. Przysiad bułgarski - 3 x 12-15
6x15 x 3
6x15 x 3
5x10 6x10 6x10

3. Invert rows - 3 x 10-12
11 8+ 4 5+ 5
8+ 4 6+6 5+ 7
4+6 3+7 8 10

4. Dzień dobry - 3 x 10-12
(R. 10kgx12) 20kgx12 30kgx12 30kgx12
(R. 5 kgx12) 20kgx12 20kgx12 30kgx12
(R. 5 kgx12 15kgx10 15kgx12 15kgx12 20kgx12

1. Hmm nie wiem czy to jeszcze sobotnie pompki czy niemoc jakaś. Nie było krążków 1,25 żebym mogła dołożyć ale i tak ledwo dałam radę zrobić tym ciężarem. W planach był początek z 25 i dołożenie do 30, ale nie hu, hu :)
2. Tu też była masakra dzisiaj. Bardzo pozytywna- tzn. zmęczyło mnie na maksa. Czucie mięśniowe duże. Walczyłam żeby dobić do 15 w każdej serii...
3. Za to tutaj super progres. W pierwszej serii 11 powtórzeń na prostych nogach. W kolejnych zaczynałam na prostych i dociągałam na zgiętych :) Bardzo cieszy mnie ta poprawa.
4. Ok. Boję się dokładać więcej. Czuję minimalny dyskomfort w plecach.



Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-16 12:06:31
...
Napisał(a)
Usunięty przez Banan za pkt 1 regulaminu
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 1033 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8791
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
17.02. DNT Dzień 17




Miska: Nadal mam słaby apetyt i wmuszam porcje. Tzn. smakuje mi, ale połowa tego byłaby ok :P Zupa pomidorowa to mój wyrób ale coś chciałam wpisać. Pomidorowa na rosole z kaczki smakuje dziwnie. Za to ciekawa jetem bardzo smaku szynki, którą będę jadła wieczorem bo robiłam szynkę w szynkowarze- zaczęłam w niedziele a skończyłam wczoraj więc musi być dobra.




Trening: Wstałam rano żeby zrobić wytrzymkę. Niestety bolą mnie dzisiaj strasznie plecy. Zrobiłam rozgrzewkę i stwierdziłam, że nie pomaga. Nadal boli i jestem sztywna więc pełne burprees to nie najlepszy pomysł. Zobaczę jak będzie po południu. Jak nie przejdzie to zrobię w weekend.




Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-02-17 13:00:56
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Najdziwniejsze teorie kobiet dotyczące siłowni. CZ. I

Następny temat

Bayo CKD

WHEY premium