Dziś ważny dzięń.
Za ok godzinę ruszamy do Obornik Wlkp.
Rafał po raz pierwszy weźmie udział w takich zawodach-
wyciskanie sztangi leząc.
W takich warunkach -rywalizacji,stresu-będzie próba sprawdzenia rezultatów miesięcznego treningu na poprawę wyniku w tym boju.
Czy liczymy na jakieś dobre miejsce?
Nie-bo sama kategoria kompletnie nie pasuje do wagi Rafała-waży ok 84 kg a limit jest do 100 kg - jak widać-szanse bardzo niewielkie.
Startują tu także typowi wyciskacze-pewnie wyniki beda w okolicach 200 kg i wiecej.
Powstaje pytanie-czy w ogóle jest sens brania udziału w takich zawodach przez kompletnego amatora?
TAK !!!
Dlaczego?
-nowe doświadczenie
-wyciskanie pod wpływem stresu
-wyciskanie w nowym otoczeniu,przed publicznością,przy konkretnych regułach
-wyciskanie na innym sprzęcie-ławce i sztandze
Jak sami macie okazję wziąć udział w takich zawodach-wyjdźcie z okowów bezstresowego wychowania -wystartujcie,choć na zajecie dobrego miejsca nie ma żadnych szans.
Jest za to wiele innych super pozytywnych przeżyć-warto to poznać.
Po powrocie z zawodów-będzie masa zdjęć a film może uda się do wieczora zmontować i wrzucić.