[BLOG] Jarlaxe-The beginning of a new adventure

Święta, święta i po świętach i "trza" wracać do redukcji.
Dotychczasowa redukcja była prowadzona trochę tak na "partyzanta" no i efekty chyba raczej takie sobie w stosunku do nakładu siły i energii jaką w nią wkładałem.
Plan
- na dokończenie redukcji daję sobie 8 tygodni ale będą to dopięte na 100% tygodnie.

Dieta
- IF 16/8 +- jedna godzina z oknem od 12tej do 20tej - po 2-3 tygodniach skrócenie okna o godzinę
- Carb Nite: białko - 2-2,5 g/kg węglę do 30 g reszta kalorii z tłuszczu. e14d będę robił "czit meal" High carb Low fat
- startuję z 2100 kcal ( przed przerwą było 2300 ale już nie szło) co 2 tygodnie jeśli będzie zastój będę obcinał po 200 kcal ale maksymalnie do 1600-1500 kcal.
- w ciągu dnia planuję 3 posiłki (12, 16, 20) oparte głównie o następujące produkty: karkówka. rozbef, łosoś, makrela, wątróbka, mięso mielone, jaja, tłusty ser, udka z kurczaka, schab, orzechy włoskie, migdały. Do każdego posiłku warzywa brokuł, szpinak, sałata, pomidor, ogórek i kapusta kwaszone.

Trening
- przez pierwsze dwa tygodnie z uwagi na brak dostępu do siłki będę wykonywał - kompleksy sztangowe 3x w tygodniu 4 serie po 5-6 powtórzeń i 2 razy w tygodniu Tabata (burpee).
- później FBW AbAb - 3-4 razy w tygodniu + 2 - 3 razy Tabata
- na ostatnie 2-3 tygodnie jeśli efekty będą niezadowalające dodam aeroby po siłce.

Wymiary:
-wzrost 178
-waga 79 kg
- pas 87 cm
- bf coś koło 15-17%

Suplementacja:
- kompleks witamin
-zma
- wit C 1g 2x dziennie
- bcaa
-beta alanina
-tran
- spalacz: VPX Redline

A to jadłospis z ostatnich dwóch dni:








Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-05 11:15:15

Jak wyglądała kaloryczność w okresie świątecznym? Popuściłeś pasa :D?
Zmierzam do tego, że niektórzy za długi czas się katują na niskich kcal i jak waga nie rusza to dodają aktywności i obcinają kalorie jeszcze bardziej.

Mam podopiecznego, który właśnie robił identycznie jak w podanym wyżej przykładzie, a poprzez to, że obciąłem mu nieco cardio i podbiłem trochę kcal waga na początku poszła do góry, ale później systematycznie spadała bez dodawania kolejnych areobów, a na wyższej kaloryczności niż był cały czas a miał zastój.

Przed świętami to było +- 2400 kcal w okresie świątecznym było świątecznie :) czyli ciacho, słodycze, alko, no i normalne domowe jadło. Ale waga skoczyła jakieś 1,5-2 kg czyli głównie glikogen i woda, w pasie +1cm. Może faktycznie trochę za nisko zszedłem ale nie chodzę głodny a zastanawiałem się nad VLCD :) ale uznałem, że za wcześnie na takie eksperymenty.

VLCD dobra opcja na już końcówkę redukcji na 5-7 dni moim zdaniem, nie dłużej.

VLCD jest dobrą opcją..kiedy wspomagasz się towarem Inaczej rozwalisz hormony.
Po co takie restrykcje ? Masz zawody w następnym miesiącu ?

ronie220

VLCD jest dobrą opcją..kiedy wspomagasz się towarem Inaczej rozwalisz hormony.
Po co takie restrykcje ? Masz zawody w następnym miesiącu ?

Dlatego właśnie zrezygnowałem z tej diety, niech w takie hardcory bawią się profesjonaliści, a nie amatorzy.

Dzień 4 nowego programu IF + Carb Nite

- samopoczucie już lepsze bo pierwsze 3 dni to była trochę "zamuła" na niskich węglach (ból głowy, słaba koncentracja)
- organizm przyzwyczaja się już do jedzenie w systemie 16/8
- trening: kompleksy sztangowe 4 serie po 6 powtórzeń i brzuch
- suple: bcaa, witC, witaminy, VPX Redline x 2, tran
- jedzonko: trochę więcej kcal niż 2100 ale po odjęciu warzyw będzie gdzieś tyle.







A tutaj obiadek w trakcie produkcji na najbliższe 3 dni: 500g łopatki wołowej, 500g szynki, dwie cukinie, papryka, cebula, czosnek, pomidory z puszki, trochę koncentratu pomidorowego, przyprawy na ostro









Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-06 17:12:08

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-06 17:13:22

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-06 17:15:17

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-07 19:43:04

Dzień 5 nowego programu IF + Carb Nite
- dzisiaj dzień nietreningowy i całe szczęście bo się nie wyspałem, poszedłem spać koło północy, a o czwartej się obudziłem i nie zasnąłem już do rana,
- ogólne samopoczucie związane z niskimi węglami i IF całkiem OK. Ten system mi odpowiada zjem 3 porządne posiłki, jestem pełny i szczęśliwy
-z supli kompleks witamin, wit C, tran, VPX Redline rano na czczo
- dieta dopięta na 100%





a to "stejk" na szpinaku z colą zero







Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-07 19:59:15

Dzień 6 nowego programu IF + Carb Nite
- samopoczucie nawet okej ale odczuwam brak węgli bo w głowie trochę szumi i lekkie kłopoty z koncentracją, jak zjem pierwszy posiłek to już lepiej. Noc kiepsko przespana.
- trening: kompleksy sztangowe 4 serie po 6-7 powtórzeń + brzuch
- suple: bcaa, kompleks witamin, witC, tran, VPX Redline 40 min przed treningiem
Po tych kilku dniach widać już pierwsze efekty na wadze mniej, w lustrze też lepiej.

Dietka na 100% czysta




A tutaj obiadek 360g schabu duszone z pomidorami, papryką i ziołami + brokuł, szpinak i roszponka







Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2016-01-08 20:15:13

Serio chcesz na takich węglach jechać? Jak samopoczucie ogólnie?

Ogólnie nie jest tragicznie zaczynam się przyzwyczajać. Jedyny minus to kłopoty ze snem ale nie wiem czy to związane z niskimi węglami czy ze spalaczem. Za tydzień zrobię ładowanie i później co tydzień kolejne więc będzie na co czekać hehe. Postaram się pociągnąć tak 2 miesiące i zobaczymy jak działa IF z Carb Nite :)