[BLOG] Jarlaxe-The beginning of a new adventure

Myślę żeby przedterminowo ją dodawać tak z godzinkę przed dla lepszego samopoczucia i dodatkowej energii tak 1-2 razy w tygodniu.

Dzisiaj rano zrobiłem pomiary i tak:
Wzrost: 178 cm
Waga 78,5 kg
Pas w pępku: 87 cm
Biceps: 36,5 cm
Udo: 59 cm
Klatka 110 cm

Waga idzie w dół tak samo jak pas. Reszta wymiarów raczej bez większych zmian a nawet na lekki plus.
Warstwa tłuszczu na brzuchu coraz mniejsza. Chyba więcej jest go teraz w okolicach boków i z tyłu.
Jeszcze jakieś 4-5 kg.


Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-14 11:29:42

Trening siłowy jak i aero dzisiaj naprawdę bardzo przyjemny i na pełnej energii.
Wprowadziłem małe zmiany w treningu FBW. teraz to wygląda tak
Nogi
-Przysiad tylni - 5 serii - 12\12\10\8\6
Plecy
- Podciąganie drążek szerokim - 3 serie na max - coraz lepiej idzie chociaż tylko w tym ćwiczeniu odczuwam pod koniec serii kłucie w lewym barku/obojczyku
- Wiosłowanie sztangą - 3serie 12\10\8
Klatka
- Wyciskanie hantli skos - 3 serie - 12\10\8
- Pompki na obręczach w poziomie - 3 serie - max
Barki
- wyciskanie sztangi zza głowy - 3serie 10\8\6
- unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 3 serie - 8\7\6
Triceps
- Pompki na poręczach - 2serie na max-a
Biceps
-Uginanie ramion sztangą stojąc - 2serie 10\8

potem 30 minut orbitrek z interwałami.

waga dzisiaj rano 78,7 kg.

a to micha





i pieczone mięso z udek z papryką,pomidorami, cebulką i ziołami przed i po przygotowaniu + sałatka










Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-15 20:47:40

Czytając coraz więcej postanowiłem, że będę się redukował aż znikną boczki i pojawi się "krata"
Do tej pory moja dieta to był jeden wielki misze-masz. Kalorie na minusie wiadomo ale węgle głównie raz tak raz śmak i ogólnie tak sobie to chyba idzie. Do świąt chyba już tak zostanie potem do Nowego Roku zrobię sobie małą przerwę od treningu i ścisłej diety ale bez żadnego obżarstwa.
Czytając o różnych dietach zdecydowałem się wystartować od 3 stycznia Carb Nite przedstawioną przez Solaros-a w jednym z artów. Patrząc na efekty jakie daje ta dieta właśnie w końcowym etapie redukcji to chyba coś dla mnie. Niskie węglowodany i ścisłe przestrzeganie nie stanowią dla mnie problemu. Teraz tylko skonsultuje sobie wszystko w dziale Odchudzanie i forma po męsku i ruszamy z konkretnym programem po nowym roku.

Dzisiaj znalazłem kartkę z pomiarami z 22 września i okazało się że w pasie zgubiłem 10 cm przez 3 m-ce

TRENInG
FBW + aero/interwały 30 min.

Wczoraj zrobiłem dzień z niskimi węglami 30g dzień nietrengowy. Dzisiaj węgli ponad 100g.

no mocno przycinasz węgle, powodzenia z tą kratą

blocked

no mocno przycinasz węgle, powodzenia z tą kratą

A bo człowiek już zaczyna kombinować jak nie idzie. Pas spadł i fatu też jakby mniej więc niby ok ale waga też powinna polecieć bo nie ma bata żeby zejść z bf 17% do 10-12% bez zejścia z wagą a ta stanęła na 78.5 kg może powinienem zejść z kcal ale te są już na niskim poziomie a tu z 5 kg jeszcze musi polecieć. Tak więc od stycznia CARB NITE! !!



Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-18 08:36:44

Testowałem sobie przez jakieś 3 tygodnie carb nite i bardzo fajnie działa, jednak dieta bez węgli to nie dla mnie :D.
Mogę pochwalić się tym, że po tych 10 dniach na niskich ww pojechałem na wesele do kuzynki i tam robiłem dwudniowe ładowanie. No i zjadłem najwięcej w swoim życiu chyba haha bo spać nie mogłem. Szacuje na około 15-20tys kcal w dwa dni, a mimo wszystko po 3 dniach jak woda zeszła to forma była o wiele lepsza niż przed tym. Także z czystym sumieniem mogę polecić ten schemat :)

to jest dobry pomysł by zrobić tak przed świętami

Zbliżają się Święta i koniec roku więc czas na małe podsumowanie dotychczasowych efektów.

Odchudzanie rozpocząłem od około lipca z wagą startową 94 kg i był to totalny chaos, w sumie to dalej jest ale już w miarę kontrolowany.
Liczenie kalorii i BTW rozpoczęte od września i od wtedy jest powiedzmy stosowana jako taka dieta. Micha jest czysta bez żadnego podjadania, kcal liczone, rzeczy ważone ale bez jakiejś strategii. Ostatnio w diecie wprowadziłem zmiany w DNT węgle bardzo nisko do 30 gr a w DT około 100 i to ruszyło wagę.






Trening też był zaczęty jak to zwykle bywa od du..py strony czyli "im więcej tym lepiej" teraz jest już trochę lepiej ale w dalszym ciągu chyba za dużo ale ważne, że waga i pas spada.

Tak jak pisałem wcześniej po Nowym Roku chciałbym ruszyć z Carb Nite tak żeby przez 2 miechy skończyć już tą cholerną redukcję i zacząć dokładanie mięsa bo już normalnie wszyscy mi mówią, że jestem straszny szczypior.

A tu parę fotek poglądowych


01.09.2015 Waga około 86-87



Połowa października waga 83 kg






















A na ostatnich zdjęciach waga 77,5 kg pas 86 cm.
Ciekawe jaki BF? W zasadzie to został jeszcze ten dół brzucha i na dole pleców czyli to co najgorsze.



Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-20 22:01:50

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-20 22:04:48

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-20 22:09:39

Zmieniony przez - Jarlaxe w dniu 2015-12-20 22:56:50

Dzisiaj waga pokazała 77.3 normalnie aż szkoda że zbliżają się Święta bo chyba metoda przeplatania węgli wysokich z niskimi zadziałała i ruszyła metabolizm