[BLOG] RafalRRRR / Dalsza redukcja IF+CN

Ale się z japy zmieniłeś,jak by nie łapska to bym nie poznał
Dawaj jakieś aktualne foto.

A Polka i Bart razem cwiczyliscie w Sosnowcu ???

ja ćwicze zawsze sama :P

Jak uczeszczales na power fit to tak ja zmieniłem siłownię.

No to chyba koleżanka Polka poszła w ch*** do przodu bo nie kojarzę żadnej dziewczyny z taką formą wtedy . No może taka starsza od Was czarna tam jeździła minimorisem ale i tak daleko do Polki . U mnie - po krotce - wszystko na spokojnie w domowym zaciszu . Zalałem się jak świniak na koniec 2014r przez 4mce bez treningu i miski. Zrzucilem 10kg i trzymam reżim treningowy. Miska trzymana cn ale jednak organizm się ustatkowal i czy 2500 czy 2200kcal to redu juz nie idzie od chyba 3 m-cy. Motywacji do wycinki juz tez nie ma. W moim wieku jest dobrze jak jest. Mało tego, pomimo sporego bf (15-18) podjąłem decyzję ze trzymam jeszcze tydzień fazę 13 rocznego planu Christiana i zaczynam potem od fazy 1 - czyli jakieś tam masowanie . Tak aby na czerwiec dojść do max 10%. Nie wiem tylko czy miska będzie jak Christian pisze czy CBL. No i spokojnie z nadwyżka bo szybko się zalewa
A Ty Bart jak tam dziku - jak pamiętam ostatnie foty po redu do kosa dobra na sporej tk miesniowej

na power fit chodze ok 3 lat i póki co nic sie nie zmienilo;) na masie jak wiesz troche inaczej sie wyglada :p innej takiej tam nie widzialam :D

fajnie wiedziec że ktos z okolicy prowadzi tu dziennik kibicuje ;)

Rafale wpadaj kiedyś na trening.
Po filmikach widać ze dobra forma jest,nie pyerdol
U mnie teraz masa pewnie do końca roku obecnie 102-103 kg.

tak,trzymam dziennik. Co prawda wersja okrojone bo bez szczegółów miski, no ale tak teraz mam
No Power Fit mam za daleko, jak Ci już kiedyś wspominałem Bart. Do tego praca w domu więc dlatego w garażu ogarnąłem wszystko

102-103kg... grubo. Ja już dużo nie urosne hehe, tzn w mięśnie . Przynajmniej drogą jaką obrałem

Pozdro dla Was

wczoraj miałem chwilowe przemyślenia aby skończyć po tym tygodniu wycinkę, która wg Christiana ma jeszcze 4 tygodnie intensywnych treningów. Bzdury pisałem . Dociskam na te ostatnie 4 tyg + obecny. Nawet aeroby i cardio wrzucam bo nadwyżka kcal, szybciutko wdrożyłaby stany lękowo-depresyjne

Hehe, dobry wybór