domerPrzy zdjęciu sylwetki bokiem widać bardziej różnicę. Miesiąc to niewiele, więc wyniki dość dobre. Szczególnie, że nie spada z klatki i ramienia.
Z pewnością masz rację, ale też się nie spodziewałem, że redukcję będę mógł zakończyć po miesiącu :) Przy moim zatłuszczeniu to zajmie dość długo. Jednak jak widać zmiana sposobu żywienia działa, więc na razie nic nie będę zmieniał. Zobaczymy jak będzie szło dalej. Jak zacznie waga stać zajmę się mocniej aktywnością fizyczną. W zasadzie przy obecnym bilansie na poziomie 2500 kcal i braku ćwiczeń to mam jeszcze sporo możliwości modyfikacji na przyszłość. Tak więc walczę dalej.
Zapraszam do dziennika :
http://www.sfd.pl/[BLOG]_kru_chy_/_Redukcja__start_ze_120_kg_-t1082672.html