[BLOG] kru_chy / Redukcja - start ze 120 kg

Tak mam własnie z omletem z borówkami ;) Smakuje mi bardziej niż jakieś dania z czasów jak nie byłem na diecie :) No ale jadłem go na razie dwa razy, więc jeszcze jakoś mi się nie przejadł :)

Ja w ogóle podziwiam za układanie diety z tak małą ilością węgli... nie jest to łatwe. Gratuluję żyłki :).

M-ka

Ja w ogóle podziwiam za układanie diety z tak małą ilością węgli... nie jest to łatwe. Gratuluję żyłki :).

no racja, ale jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni :) A żyłka to już potrafi zmotywować

Sok z buraków przed treningiem jest dobry w tym celu /żyłki i pompa :) / , ale to niestety sporo węgli, bo z 200-300ml trzeba wypić.

No fakt. Przy niskich węglach nie jest łatwo o urozmaicenia, ale mam już kilka pomysłów. Wybawieniem jest dla mnie len mielony. W środę zamiast robienia typowej mieszanki (warzywa, kurak, ryż) mam w planach zrobić z fileta nadziewane roladki z kurczaka. Wtedy będę mógł rzucić obok brokuł i może kaszę jaglaną. Jeszcze muszę poskładać to jakoś w kalkulatorze, ale myślę, że się zmieszczę z węglami w całym dniu.

M-ka

Sok z buraków przed treningiem jest dobry w tym celu /żyłki i pompa :) / , ale to niestety sporo węgli, bo z 200-300ml trzeba wypić.

No to na razie nie przejdzie :) Nie to, że jakoś bardzo mi zależy na żyłach, ale jest to znaczący dla mnie sygnał, że jednak coś się zmienia.
Przez ładnych kilka lat byłem raczej gruby (choć szczerze to za takiego się nie uważałem :) - wmawiałem sobie, że jestem duży), więc już nawet nie pamiętałem, że może mi być widać kabelek na bicepsie :) Stąd ta moja euforia :P Ogólnie to nastawienie w 100% na zrzucanie kg.

Daj do omletów mrożone jagody, maliny, truskawki. Podgrzej je zeby rozmrozić. Jagody puszcza sok i fajnie omlet nimi nasiąknie. Posyp go wiórkami kokosowymi.

WojtekA4

Daj do omletów mrożone jagody, maliny, truskawki. Podgrzej je zeby rozmrozić. Jagody puszcza sok i fajnie omlet nimi nasiąknie. Posyp go wiórkami kokosowymi.

Dzięki za podpowiedź. Skorzystam na pewno. Omlety mi smakują bardzo. Muszę sobie tylko jakoś opracować co z resztą posiłków. Przede wszystkim na początek to muszę się pozbyć z diety makreli... Pomaga mi podbić tłuszcze, ale mam jej już mega dość.

Może orzechy zamiast makreli?

Omlet z orzechami ;) ?