[BLOG] kru_chy / Redukcja - start ze 120 kg

Zamierzasz uwzględniać w diecie ryby (zwłaszcza tłuste)? To ważny dodatek.

Sięgasz akurat po produkty nabiałowe ubogie w wapń, co nie jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie przy tendencji do odkładania tkanki tłuszczowej w okolicy pasa. Mozzarella to znacznie lepszy wybór niż ser biały chudy.

Jako źródło węglowodanów dodaj owoce. Byłoby też idealnie, gdybyś wprowadził jakieś alternatywne źródła tłuszczu dla oliwy z oliwek: olej kokosowy, orzechy (np: migdały, nerkowce, włoskie), masło i awokado.


Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2015-07-20 09:23:13

Niestety nie wiedziałem o tym wszystkim. Postaram się jeszcze wprowadzić jakieś zmiany do tych planów jakie mam, jednak wydaje mi się, że nie głupim pomysłem byłoby stworzyć jeszcze po jednym menu na DNT i DT. Wtedy mógłbym wprowadzić dodatkowo ryby.

Czy jeżeli w jedzeniu dostarczam mało wapnia to dobrym rozwiązaniem byłoby branie dodatkowo witamin?



Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2015-07-20 09:32:41

Zgodnie z uwagami LukaszK dorzuciłem makrelę, wprowadziłem migdały, zamieniłem ser chudy na mozarelle przy zachowaniu założonych proporcji białka, węglowodanów i tłuszczy. Mam nadzieję, że teraz to wygląda już lepiej :)

Kieruj się uwagami Solarosa i Lukasza. Natomiast gdyby to ode mnie zależało, to wyrzuciłbym tą bułkę ze śniadania i generalnie większość węgli z całego dnia przesunąłbym do posiłku potreningowego. Do tego, skoro na obiad masz kurczaka, to na kolację daj jakieś inne mięso/rybę. Masz całe mnóstwo kombinacji, nie koniecznie nazywających się ryż+kurczak ;) Zaznaczam - zanim dokonasz korekty, poczekaj na Sola lub Łukasza.

Dzięki Wojtek, że zaglądasz. Zapamiętam co piszesz, a na ten moment faktycznie poczekam co powiedzą Solaros i LukaszK.
Mam dziś pierwszy dzień IF i już widzę, że potrzeba mi będzie trochę czasu, żeby zaadoptować się do takiego okna żywieniowego. Jeszcze nie ma 11, a mnie już całkiem mocno ssie :)

Pamiętaj, że dodatkowo węgle w posiłkach będę podkręcały uczucie głodu.
Dlatego stosuje się ten zabieg z ograniczeniem podaży węgli w godzinach porannych na przykład, aby zapanować nad tym.

Skoro będą problemy schodz 1-2h np.na tydzień.
Aż dojdziesz do ustalonego okna.
Nie dasz rady mniej niż 16h postu, może być 14/10.
Nadal if.
Większość ma okolo 14-18h postu.

Co do posiłków.
Jak Lukasz
Roznicuj źródła fatu.
Świat nie kończy się na oliwie.
Czekolada 80-90%
Orzechy
Masło orzechowe
Smalec
Masło
Tłuste ryby
Olej lniany
Olej Rzepakowy

Druga sprawa - proponowałbym komponować posiłki na zasadzie
Jedno źródło białka
Jak będziesz jadł i ser i jajka w dwóch posiłkach to się przejesz.
Daj te 2 jajka więcej i będzie jeden posiłek, jeśli to omlet to trochę kiełbasy czy boczku czy wędliny.

Jak ser biały to daj np.50-100g jogurtu smakowego, albo jakiś dżem.
Zjesz że smakiem.
Nie zamulisz się.

Do posiłków gdzie gości ryż /makaron /Kasza + miecho daj odrobinę (50-100g) dobrego sosu, dobry=Większość to Warzywa

Albo sam sobie zrób.

Na sucho wcześnie czy później przyjdą problemy.
Może nie,może tak.

Te dodatki typu jogurt,mleko, sosy dostarczą kilka gram ww które Uwolnij w wyliczeniu.
Zjedz mniej ryżu i będzie grało.

Brzmi to bardzo sensownie. Wracając z pracy podjadę na małe zakupy. Dopiero zaczynam więc jeszcze nie mam problemów z jedzeniem tego samego, ale na pewno lepiej do tego nie dopuścić. Popracuję, nad urozmaiceniem menu i jeszcze wrzucę do oceny.
Myślę, ze już dziś wieczorem będę mądrzejszy, bo tak na prawdę dopiero będę wiedział jak to jest po pierwszym dnu na IF :)


Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2015-07-20 15:39:54

Dzień 1

Okno żywieniowe zacząłem ok 13:30, a zakończyłem w okolicach 21:30.
Myślę, że sobie poradzę z podziałem 8/16 h choć miałem dziś momentami wahania czy nie wydłużyć czasu na posiłki.
Na razie jednak nie będę wprowadzał zmian.

Dostarczyłem:
ok. 2420 kcal
z czego
200 g białka
170 g węglowodanów
100 g tłuszczy

Od dnia jutrzejszego wprowadzę trochę zmian do menu, ponieważ dzisiejsze posiłki faktycznie były trochę męczące. Podejrzewam, że wszystko przez ilość jaką muszę przyjąć w takim czasie.
Jutrzejsze posiłki będą już nieco przyjemniejsze bo zgodnie z radą Solarosa wprowadzam kilka składników, które pomogą uprzyjemnić dania.
1. zacznę od przygotowania omletu z wędliną i papryką,
2. później zjem danie ryżowo kurczakowe :) ale takie które lubię
3. przygotuję danie z frytkami i kurczakiem ( wypróbuję tu urządzenie actifry, które polecają chłopaki na kilku blogach)
3. na koniec wrzucę makrelę i wafle z mozarellą.

Jutro z resztą to dokładnie opisze i wrzucę zrzut z dziennika żywieniowego.




Zmieniony przez - kru_chy w dniu 2015-07-20 22:35:25

Dzień 2

Dziś trzymałem się planu żywieniowego w 100%. Mam jednak ogromny problem ze zjedzeniem takiej ilości jedzenia w jedyne 8h.
Czy istnieje jakiś sposób na zmniejszenie objętości jedzenia? Nie szukam oczywiście magicznej tabletki, dzięki której będę miał wymarzoną sylwetkę. Nie znam się na suplementacji, więc nie chcę też pisać głupot, ale czy wprowadzenie jakiejś ilości białka pozwoliłoby mi zmniejszyć ilość jajek w śniadaniu?

Podsumowując dzisiejszy dzień.
Jako, że jest to pierwszy dzień treningowy dla zachowania śladu wklejam wyniki z dzisiejszego treningu:


Niestety przy mojej wadze jest mi dość ciężko i mimo, że na początku roku starałem się już biegać to nie jestem w stanie przebiec 5km bez zatrzymywania. Mam nadzieję, że poprawię to na przestrzeni czasu. Pewnie pomoże zrzucenie z 10kg pleceka ;), ale trzeba na to jeszcze poczekać.

Aaaa i chciałem się jeszcze z Wami podzielić opinią. Przeglądając forum i czytając Wasze blogi spotkałem się kilka razy z poruszanym tematem odnoście Tefal Actifry. Dziś właśnie odebrałem to urządzonko i jestem ZACHWYCONY. Jeżeli ktokolwiek się waha czy to dobry pomysł, żeby zakupić sobie do swojej kuchni taką frytkownicę to moim zdaniem WARTO. NA przygotowanie 300g frytek zużyłem 5g oliwy z oliwek. Poniżej zdjęcie obiadku jaki wyszedł: