sportowa sylwetka

Poniedziałkowy i dzisiejszy trening to jakiś sport wytrzymałościowy dziś 2 godziny na siłowni plus dojazd rowerem po 15 min w każdą stronę
Jak schodziłem z bierzni to mi się kręciło w głowie. Waga dzisiaj to 75.1kg, czyli od początku efedryny jakieś 25-28 dni, poszło dokładnie 3 kg. Ostatnio spada mi około 400-500 g tygodniowo, na początku leciało około 700-800g - może organizm się przyzwyczaja do dawek efy i od wczoraj dokładam 1 tabletkę, czyli jest 4 dziennie. Do końca cyklu jakieś 5 tygodni i będę musiał dokupić jeszcze opakowanie . Szacuję że poleci jeszcze ze 2-3kg, mam nadzieję że dół brzucha i boczki wypali. Pas na wysokości pempka to 83cm, w talii 82cm, ogólny spadek 3-4cm

Dzisiejszy trening:
ATG 75kg 5x5
wyc wojskowe - 40kg 5x5 - nie wiem o co tu chodzi, bo 40ką mogę machać z przerwami 30 sekund a przy 45 jest ciężko jakbym sobie dowalił ze 20kg
MC 100kg x5powt
pobawiłem się jeszcze trochę power clean - fajny wyznacznik siły, nistety boję się wejść na 70kg i powyżej bo to jest normalna siłownia bez podestów dla ciężarowców

Potem poszły kettlebells:
100 kb swings 20kg - rosyjskie zrobione w 3:55min w 2 seriach - pierwsza 70 powt, druga 30 powt
TGU - 14kg 5 powt na każdą stronę

Potem podciąganie nachwytem z podczepionymi 10kg 3 powtórzenia 5 serii

Potem wiosłowanie na concept 2 - 10 minut
orbitrek 10 min przy HR około 160 uderzeń na minute
na koniec 10 min biegu przy różnych prędkościach, HR od 160 do ponad 200

W piątek trening będzie krótki i poleci tylko 5x5 plus podciągania i dipsy bez podczepianych ciężarów.

Jeszcze taka moja refleksa odnośnie ludzi przychodzących na siłownię: połowę tych chamów bym wyp******ił na zbity pysk z siłowni. Pajace na świniomasie ćwiczące tylko klate i biceps nigdy nie zrobią po sobie porządku, tam gdzie ćwiczył i ile założył na sztangę tyle zostawia i idzie dalej. Był nawet jeden kolekcjoner który zebrał wszystkie 2.5kg krążki z całej siłowni i porozwalał dookoła swojego stanowiska ćwiczeń. Skąd to się bierze taka chamota?

Dlatego wolę wstać o 3:40 na siłownię i jechać jak chamota jeszcze śpi zamiast tak jak dzisiaj wstać 0 9:30 i na siłowni pojawić się przed 11tą gdy na siłowni zbiera się śmietanka żyjąca z socjalu i inne cudactwo

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2015-06-03 16:40:04

ten_nowy2

Jeszcze taka moja refleksa odnośnie ludzi przychodzących na siłownię: połowę tych chamów bym wyp******ił na zbity pysk z siłowni. Pajace na świniomasie ćwiczące tylko klate i biceps nigdy nie zrobią po sobie porządku, tam gdzie ćwiczył i ile założył na sztangę tyle zostawia i idzie dalej. Był nawet jeden kolekcjoner który zebrał wszystkie 2.5kg krążki z całej siłowni i porozwalał dookoła swojego stanowiska ćwiczeń. Skąd to się bierze taka chamota?

Dlatego wolę wstać o 3:40 na siłownię i jechać jak chamota jeszcze śpi zamiast tak jak dzisiaj wstać 0 9:30 i na siłowni pojawić się przed 11tą gdy na siłowni zbiera się śmietanka żyjąca z socjalu i inne cudactwo

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2015-06-03 16:40:04

To i tak dobrze, że klatę i bica robią chociaż :)
Ja raz byłem obczaić taki klub obok mnie. Niestety, instruktor podbiegł do mnie i zanim się zdążyłem rozejrzeć, chciał mi sprzedać 74 pakiety, a żelu na loczkach to miał więcej niż miesięczna dostawa Rossmana. Kilka osób rozmawiających ze sobą, kilka przez telefon, wszystko wywoskowane tak, że wygląda na nieużywane. Szybko wyszedłem i nie wróciłem.

shadow78

ten_nowy2

Jeszcze taka moja refleksa odnośnie ludzi przychodzących na siłownię: połowę tych chamów bym wyp******ił na zbity pysk z siłowni. Pajace na świniomasie ćwiczące tylko klate i biceps nigdy nie zrobią po sobie porządku, tam gdzie ćwiczył i ile założył na sztangę tyle zostawia i idzie dalej. Był nawet jeden kolekcjoner który zebrał wszystkie 2.5kg krążki z całej siłowni i porozwalał dookoła swojego stanowiska ćwiczeń. Skąd to się bierze taka chamota?

Dlatego wolę wstać o 3:40 na siłownię i jechać jak chamota jeszcze śpi zamiast tak jak dzisiaj wstać 0 9:30 i na siłowni pojawić się przed 11tą gdy na siłowni zbiera się śmietanka żyjąca z socjalu i inne cudactwo

Zmieniony przez - ten_nowy2 w dniu 2015-06-03 16:40:04

To i tak dobrze, że klatę i bica robią chociaż :)
Ja raz byłem obczaić taki klub obok mnie. Niestety, instruktor podbiegł do mnie i zanim się zdążyłem rozejrzeć, chciał mi sprzedać 74 pakiety, a żelu na loczkach to miał więcej niż miesięczna dostawa Rossmana. Kilka osób rozmawiających ze sobą, kilka przez telefon, wszystko wywoskowane tak, że wygląda na nieużywane. Szybko wyszedłem i nie wróciłem.

Bo łazisz po siłowniach dla metroseksualistów w rurkach

dobre:) pamiętam z lat względnego dzieciństwa - tak koło 15 rż siłownię małą, osiedlową; straszne mordy, zakapiory same - ale i kultura była, i trening porządny, i smród właściwy takiemu miejscu :) Fajny klub był...

Żeby Ciebie zmotywować to pomyśl jak będziesz miał kryzys że gdzieś tam jest całkiem fajna dupa ważąca 2/3 tego co ty, wyglądająca jak barbi i targajaca porządne ciężary Jak byś się czuł jak byś z nią trenował - testosteron od razu do góry i wyniki też

Wiesz jakos nie lubie z kims cwiczyc ;). Moze dlatego ze ciezko znal3zc kogos o tych samych priorytetach, ciezarach, planie tren i wolnym czasie na silownie.

Redukcja obwodu pasa czuje że przystopowała ale szczerze to gdybym miał z 5kg więcej mięśnia to na taki obwód pasa bym nie narzekał.
Zaczynam czuć się jak szkieletor (a waże jeszcze 75kg) i mam wrażenie że mięśnia za wiele to ja nie mam , w klacie już jest tylko 101cm, czyli poleciało conajmniej 2 cm
redukcję pociągnę do połowy lipca, w sobotę zrobię ważenie i zobaczę czy jeszcze coś spada z wagi, jak spada to kupię jeszcze jedną paczkę efedryny (50tabs), ale czuję że chyba już tak nie działa. Rozmawiałem z jednym biorącym to mówił że potem żeby były te same efekty powinno się stosować wyższe dawki, on na jedną dawkę bierze więcej niż ja za cały dzień. Co kto lubi ja od tego momentu o ile jeszcze kiedyś to wezmę to pewnie za rok.

Plan od początku sierpnia jest taki żeby dietę ustawić na plus, chcę masować ale z głową, żeby się nie zalać a raczej mieć powolny ale konkretny przyrost - jakieś sugestie? no i sugestie odnośnie poprawy apetytu? nie potrafię się objadać. Nie interesuje mnie kulturystyczny cykl masa-rzeźba-masa-rzeźba, i założenia co do sylwetki są inne - chcę wyglądać zdrowo, slinie, mieć w miarę kondycję a do tego 10bf mi nie potrzebny, myślę że 14 byłby optymalny. nawet 16 akceptowalny pod warunkiem że podbiję jeszcze te 5kg mięcha. Myślę że na sucho w moim przypadku przy 14%bf to jeszcze z 5kg dołożę to max. jestem drobnej budowy i za wiele z tego nie wyciągnę - przynajmniej tak mi się wydaje.

Wracając do robienia masy to na początek pozostanę przy 5x5 stronglifts ale w dni gdzie jest MC wrzucę ten plan na biceps/triceps: http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=15590. Zostawię kettlebell swings i TGU, wywalę aeroby z dni treningowych i ewentualnie pobiegam w nietreningowe. Micha będzie z ryżu, kaszy gryczanej, makaronów brazowych, mięsa, pomidorów, brokułów itp. Kalorie raczej na oko, sprawdzane raz na jakiś czas. Nie zrozumcie mnie źle, ale nie podchodzę do tego fanatycznie, nie muszę mieć wyliczonej każdej kalorii a jeśli raz na jakiś czas sprawdze kaloryczność posiłków które codziennie są podobne to to mi wystarczy.

Odstawisz efke apetyt wroci

RafalRRRR

Odstawisz efke apetyt wroci

Efa mi nie przystopowała apetytu chociaż wg różnych opinii stopuje apetyt. Przystopowała tylko ciągoty na słodycze i gówniane jedzenie.