Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
Nie lepiej Ci robić normalne wyciskanie żołnierskie stojąc ? Ćwiczenie siedząc bardziej obciąża dolny odcinek kręgosłupa. A siedzenia w dzisiejszym świecie i tak jest dość. Po co to robić jeszcze na siłowni ? ;)
A jak już się uparłeś to tutaj:
koleś dobrze tłumaczy technike.
Zmieniony przez - marsid w dniu 2015-05-22 16:43:37
Szacuny
2
Napisanych postów
381
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2939
na wyciskanie zolnierskie ma za niski sufit niestety :/ tez chcialem to robic, ale nie da rady.. tutaj robi do brody, czyli podobnie jak do uszu czy nosa :D nie wiem ktora opcje wybiore, sprawdze wszystkie na sobie ;) myslicie ze ktora opcja jest najlepsza? nie wiem czemu ale do nosa czuje, ze barki pracuja najlepiej :) drugie pytanko? :D odniesiecie sie?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270713
1) Wyciskanie sztangi sprzed glowy. Mniej wiecej to cwiczenie, poniewaz nie mam idealnego kata lawki (widze w filmikach ze lawka jest troche odchylona, a ja mam 90 stopni wiec troche dziwniej - trudniej sie robi). Do jakiego miejsca spuszczac sztange? Wersji jest mnostwo... Do uszu, nosa, ust, szyi, klatki... Najbardziej standardowe niby klatka, ja z wlasnego nie za duzego doswiadczenia najlepiej czuje jak mi barki pracuja jak spuszczam do nosa/ust mniej wiecej :D czy dobrze? jaka roznica w obciazeniu, jak do ust a do klatki? z 5 kg? i niby nie obciaza stawow barkowych, cwiczylbym z duzym obciazeniem wiec wazne :) A Wy jak cwiczycie i ile zeliwa? :D
Czujesz bardziej barki przy opuszczaniu do uszu czy nosa niż do klatki bo mieśnie pozostają w stałym napięciu, nie rozluźniasz ich w końcowej fazie ruchu,bo ruch nie ma "końcowego momentu" w swoim pełnym zakresie poza który nie moze już wyjsć. Przy opuszczaniu do klatki, klata jest poniekąd tym punktem ostatecznym.
Różnica w kilogramach w Twoich ruchach to wróżenie z fusów. Nie ma określonej reguły ile kilogramów dokladać/odejmować przy skracaniu/wydłuzaniu drogi sztangi.
Ostatniej kwestii z obciążeniem stawów barkowych troche nie rozumiem.
Na duze obciążenie uważaj. Stawy barkowe są mocno podatne na kontuzje,a kontuzje te z kolei dosć cięzko i dlugo się leczy.
2) Moze zamienilbym ten post w taki jakby dziennik treningowy? Moglbym zamieszczac poszczegolne progresy/regresy, diety na masie/ redu, obciazenie przy cwiczeniach, mogloby to wielu osobom pomoc ;D foty na dluzsza mete :) co myslicie?
Twój temat,Twojua decyzja,
podpowiem tylko że jak chcesz zmienić to w temacie podaj moze od której strony zaczyna się właściwy dziennik, bo osoby które chetnie przegladają dzienniki mogą się zniechecić po przeczytanu kilku pierwszych stron tego tematu
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
2
Napisanych postów
381
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2939
A chcialym podysktuowac odnosnie obciazen jakie uzywacie w tym cwiczeniu i technika jaka wykonujecie (jak nisko spuszczacie). Chcialbym sie zorientowac, poniewaz tego wczesniej za bardzo nie robilem i nie wiem czy 40kg to duzo czy 60 kg. Zdaje sobie sprawe, ze nie ma co porownac do suwnicy smitha bo tam jest duzo latwiej, na yt nie ma za bardzo filmikow z obciazeniami 50+.Nie ma duzo tematow odnosnie obciazen wykonywanych na treningu, bardzo chcialbym cos takiego wprowadzic :) Wlaczajcie sie do tematu... wszyscy :D
Zmieniony przez - gregory13 w dniu 2015-05-23 15:10:58
Szacuny
64
Napisanych postów
1086
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
259961
Ustal swoj max na dana ilosc powtorzen i potem go zaniz tak zebys mogl progresowac i do maxa dojsc dopiero q 4/5 tygodniu. A co do zakresu ruchu to rob pelen do klatki. Chyba ze czujesz dyskomfort w barkach to wtedy go troche zmniejsz.
Szacuny
40
Napisanych postów
6575
Wiek
30 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35065
Ja robię taki zakres bym nie kaleczył techniki. Jeśli w przysiadzie powiedzmy podwija Ci się tyłek, to schodź do momentu kiedy to nie występuje. A wtedy dołącz rozciąganie odpowiednich mięśni by ten problem powoli eliminować i z treningu na trening chociaż próbować pogłębiać ruch.
Jeśli chodzi o ciężar to jak dla mnie, co też robię na swoim treningu, pierwsze ćwiczenie jest tym podstawowym(lub jedynym na partie w przypadku FBW). Robisz w nim rampe. Dokładasz kg w zależności ile teraz robisz w najcięższej serii. Jeśli dźwigasz już spore ciężary może to być progres 20 kg co serie, na takiej samej liczbie powtórzeń. Ja progresuje w silniejszych partiach co 10 kg, a w słabszych co 5 kg. Obieram jedna liczbę powtórzeń. Odpoczywam do 2 minut.
Gdy już zaczniesz kaleczyć technikę bo za ciężko, kończysz ćwiczenie. Jeśli to split to już kolejne ćwiczenia to tylko tak naprawdę dobicie mięśnia. Możesz ustalić na oko ciężar jakiego będziesz używał. Zrób jedną serię na połowie obciążenia tak by przypomnieć sobie technikę. Z treningu na trening możesz próbować brać ciut więcej na 2,3 czy 4 ćwiczenie na tę samą partię. Po pierwszym ćwiczeniu gdzie rampujesz powinieneś być wyczerpany więc w kolejnych ćwiczeniach nie będziesz mógł ciągle progresować.
Szacuny
2
Napisanych postów
381
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2939
a moze konkretniej? nie zdradzicie z jakim obciazeniem cwiczycie? :) co to znaczy robic rampe/rampować? chodzi mi zeby wstydu nie bylo, ja dopiero zaczynam te cwiczenie, do uszu zrobilem 60kg spokojnie na 10 razy, nie wiem czy duzo czy malo :P tyle to czasem cwicze w wyciskaniu sztangi lamanej do brody ;> moze potrzebuje czasu zeby tu wiecej brac, a do klatki samej to pewnie jeszcze bedzie trudniej :p
Zmieniony przez - gregory13 w dniu 2015-05-24 02:22:03
Zmieniony przez - gregory13 w dniu 2015-05-24 02:26:28
Zmieniony przez - gregory13 w dniu 2015-05-24 02:47:10
Szacuny
40
Napisanych postów
6575
Wiek
30 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35065
ja mam w dzienniku obciążenia, chcesz to zobacz. rampa to progresja obciążenia z serii na serie. pierwsza seria to niskie obciążenia, potem przechodzisz do coraz cięższych. Możesz robić przejścia co 10-20 kg przy wielostawach. Takie jakby serie rozgrzewkowe, a potem docelowa.
Szacuny
2
Napisanych postów
381
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2939
Przejrzalem Twoj dziennik, domyslam sie ze mozesz miec inne cele od moich, ale jest mega moc :) plus za wytrwalosc, takich sie ceni, tylko charakterni sie sprawdzaja w tym biznesie ;D Mi bardziej by na tym zalezalo zebym zaczal jakis temacik typu np. wlasnie te wyciskanie sprzed glowy czy uginianie na modlitewniku i dyskytujemy, porownujemy swoje wyniki (bez hejtow, ktorzy wyciskaja 500 siedzac przy kompie) i wymieniany sie radami, ew. co mozna poprawic :) tylko fajnie by bylo jakby wlaczaylo sie w to sporo ludzi.. chetni? :D