[DT] redukcyjny dziennik na prerii - pół roku str. 33

Moim zdaniem jest różnica.
Węższa talia,mniejsze boczki, mniej odstający brzuch,wyżej pupa

Nawet w porównaniu styczeń luty widać różnicę

dzieki Set:) postaram sie nie zaprzepascic tego co mam ;)

Preria ja tu doczytalam,ze ty

preria

ufffff,bo ja bez publicznosci trace wiare w siebie:(

wiec dolaczam do obserwujacych i trzymam kciuki Pieknie ci idzie (w moim skromnym nooberskim mniemaniu )

niedzielę przesiedziałam w domu, poleżałam.niedługi spacerek odbyłam, kręgosłup bolał mniej niż w sobotę
zjadłam warzywka- sałatę, pomidory

w poniedziałek byłam u pana masażysty, który postawił mnie na nogi:D
od razu lepiej, mogę cwiczyć,ale ostrożnie

dzis też zjadłam troszkę warzyw,ale jakaś głodna byłam:/

dzień jak codzień
nic ciekawego się nie wydarzyło:/
warzywa: kalarepka,kapusta kiszona,papryka,seler naciowy

trening zmodyfikowalam zeby sie nie uszkodzic

jedzeniowo głoduje troche, mimo warzywów, ale może i za mało tych warzywof
jadlam cukinie, kalarepke,dzis brukselke mam i cukinie

trenio ok,aczkolwiek sily malo:/

O Preria, dopiero teraz zobaczyłam fotki ;)
U redukujących tak fajnie zmiany widać z miesiąca na miesiąc... ;<

Vac!! dzieki! Wy to wiecie jak mnie podbudowac)

Preria pieknie Ci idze, moje najszczersze gratuacje :) pozazdroscic zdjec i wynikow!

Preria, marudo, Ty powinnaś kopasa w doopasa dostać, fajnie Ci idzie, nie rozumiem Twojego zrzędzenia, masz w końcu przestać!!!! i cieszyć się z postępów, a nie wymyślać.