[BLOG]mjudu/Droga do sylwetki atletycznej

............03. 03. 2015............

DZIEŃ NIETRENINGOWY

Dzień zabiegany to i okno wyszło krótkie jak nigdy.

MISKA








Zmieniony przez - mjudu w dniu 2015-03-04 09:55:33

Podziwiam ,ze jestes w stanie wcisnac 1600 kcal na raz!

EvulOne1

Podziwiam ,ze jestes w stanie wcisnac 1600 kcal na raz!

to pewnie drobnostka

Uwierz mi, kiedyś dla mnie to też było coś niewyobrażalnego a teraz.... już tak nie mysle. Oczywiście wczoraj 1600 było awaryjnie ogolnie to jem około 1000kcal na raz.

......04. 03 . 2015........

DZIEŃ TRENINGOWY


Z wymierzeniem ciężaru już w miarę tylko w dwóch ćwiczeniach nie dałem rady wykonać ostatnich powtórzeń no i uginanie przedramion ze sztangą źle rozplanowałem i stwierdziłem, że dobrze będzie jak dodam 4 serie z 8 powtórzeniami . Nogi czuję jak zwykle najbardziej (bolą) reszta też odczuwalna ale nie tak jak nogi.

Z czym mam problemy jeżeli chodzi o plan A. Jedynie z siłą uchwytu, po martwym ciągu i unoszeniu sztangi ledwo co daje rady z wykrokami, a przedramię jest takie z pompowane że masakra



M I S K A

Dzisiaj dzień zabiegany to i miska wyszła jak wyszła. W tabeli zapodałem to co w niej występuje, z uwagi że po treningu wpadły mi 3 małe krokiety z mięsem domowej roboty to sobie ich nie odmówiłem i przyjąłem, że razem dostarczono max 2800kcal. Krokiety więcej nie ważył jak 300g






Zmieniony przez - mjudu w dniu 2015-03-04 22:19:12

............05. 03. 2015............

DZIEŃ NIETRENINGOWY


MISKA






Zmieniony przez - mjudu w dniu 2015-03-05 22:17:13

......06. 03 . 2015........

DZIEŃ TRENINGOWY



Trening wykonany dzisiaj w 45 minut w raz z ze 100 spięciami brzucha. Ogólnie wyczuwałem mało pary w swoim organizmie (praktycznie brak ludzi na siłowni dał możliwość swobodnego dostępu do tego co było mi potrzebne )i założeń nie wykonałem. Pary brak pewnie z powodu braku jedzenia przez cały dzień bo dopiero o 13:30 (bez węgli samo białko trochę oliwy i lodowa, a o 15:00 trening. Przerwy między seriami 1 minuta, przy ćwiczeniach założonych 1:30 i cały trening w 45 minuty mnie wykończył, tak że po treningu walczyłem z sobą, żeby nie iść spać.

M I S K A





Zmieniony przez - mjudu w dniu 2015-03-06 22:59:26

Wielki brat patrzy Oby tak dalej

............07. 03. 2015............

DZIEŃ NIETRENINGOWY

Tyle co po ostatnim posiłku więc można robić wpis, ogólnie stwierdzam, że dobrze, że mam te dwa dni na odpoczynek przez weekend, bo jak bym ćwiczył co drugi dzień cały czas to nie wiem czy bym z regeneracją wyrobił (przynajmniej na razie)

MISKA

Wacki wiem, czuję ten wzrok na plecach