[BLOG]mjudu/Droga do sylwetki atletycznej

Dzisiaj wybrałem sie z zamiarem przebiegnięcia 10km w nie za szybkim tempie 6:30min/km, niestety za długa przerwa i się przeliczyłem. Trasę zakończyłem z dystansem 8km i tempem 6:25min/km. I z tego co czuję to jutro będą zakwasy, więc do ćwiczenia pewnie pozostanie wszystko od pasa w górę :-/

Dzisiejsza miska do zaliczenia skonsumowana w połowie można powiedzieć

Dzień zaliczony według planu do zjedzenia zostało jeszcze parę pozycji z rozpiski. Dzisiaj trening wykonany (na nogach praktycznie brak zakwasów, czułem się lepiej niż przypuszczałem, że będę się czuł po wczorajszym biegu) według planu kompleks metaboliczny 4 minuty ćwiczeń po 15, 20 powtórzeń, zależy od ćwiczenia przez 4 minuty i 1 minuta przerwy wszystkiego 4 serie. Pod koniec tygodnia ważenie i cięcie tłuszczy do 1g/kgmc i trochę węgli tak aby obciąć około 10% z dotychczasowych kalorii.

Chwile mnie nie było, ale już to nadrabiam. Menu utrzymywane w całości według obliczeń całościowego zapotrzebowania. Tak jak pisałem jadłem tak przez jeden tydzień, który obecnie się zakończył. Od można powiedzieć poniedziałku miska dalej trzymana według zapotrzebowania z tym, że o 300kcal mniej. Ćwiczenia również wykonane według założenia, środa bieganie, czwartek kompleks metaboliczny bez obciążeń, piątek basen no i na dziś został kompleks metaboliczny.

Ważyłem się i mierzyłem i wychodzi na to, że stoję w miejscu.

Waga 88
Biceps 38
Brzuch- i tu nie wiem jak wymiary podawać. Wiem że miarę bierze się mierząc na wysokości pępka. Chodzi mi o to czy mierzyć się bez jakiegokolwiek napinania brzucha, czy raczej w takiej postawie(spince) jak chodzę na co dzień. Na razie z niewiedzy podaję bez jakiejkolwiek napinki co daje 103cm.

Można powiedzieć, że od dziś zaczynam redukcję z miską w granicach 2300kcal i BTW 180g/88g/reszta węgle tj. około 200-220g

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2014-02-15 15:07:09

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2014-02-15 15:15:53

Brzuch powinien być napięty, ale nie wciągnięty. Generalnie nawet na co dzień powinno się chodzić z napiętym brzuchem

Tak też robię. Dzisiaj dzień nierobienia niczego i tak jak pisałem zrobienia pomiarów, z uwagi na od poniedziałkowy start z deficytem kalorycznym około 250-300 kcal.

Waga - 88kg
udo - 62cm
łydka - 42cm
brzuch- 98cm
klata - 107cm
biceps- 38cm

Myślę, że za dwa tygodnie jak podam ponowne pomiary to przynajmniej w brzuchu będzie tego mniej około 3cm w innych może zostać tak jak jest :D

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2014-02-16 17:02:52

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2014-02-16 17:01:19

Tydzień rozpoczęty według planu, dzisiaj zaliczone bieganie 8km w tempie 6min/km. Samopoczucie po biegu dobre, forma z przed choroby małymi krokami wraca i mam nadziej taki poziom będzie się utrzymywał. Miska według założeń również



PS dzisiejszy bieg można zaliczyć jako wiosenny bo o aktualnej pogodzie inaczej nie można powiedzieć, aż się chciało biec

Zmieniony przez - mjudu w dniu 2014-02-17 21:34:55

-3 cm w brzuchu w ciągu tygodnia to dość ambitny cel Ale powodzenia

Ja po 2 miesiącach miałem -5 cm :D

No myślę, że się uda zejść z tych 98cm (brzuch napięty, bez wciągania) do 95cm ale jak ubędzie dwa to też będzie dobrze, ważne aby szło w dół a nie w górę. A i czas na spadek tych 3-ech cm daję dwu tygodniowy tak jak pisałem wyżej, bo następne pomiary będę podawał za 2 tygodnie.

A, to przepraszam bardzo, źle doczytałam i myślałam, że mówisz o tygodniu. Zresztą 3cm to też dość dużo, jak na dwa tygodnie, ale trzymam kciuki, żeby się jednak udało.