Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
Hehe moja "impreza" dzisiaj obejmowała tylko wyjście na dwór z przyjacielem i przyjaciółką :D No ale ten pierwszy (czego nie spodziewałem się) skołował 0.5 i w sumie trochę się napiliśmy. Myślę sobie "e tam co to 0.5 na trzech", a tu po pierwszym łyku już poczułem odruch wymiotny... Potem jeszcze ze 3 wziąłem. Ostatni i już mi się brzuch cofnął... Kompletnie nie wiem z czego to wynika. Może ten dres tak mi na organizm zadziałał zabraniając mu spożywania alkoholi SFD Power co?
Dziękuję za życzenia ^^ No ale i tak jestem tutaj chyba najmłodszy hehe
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
mi wystarczy ze młodszy ode mnie
a co do picia...może nie Twój dzień, może odzwyczajenie organizmu,a może zbyt duże łyki brałeś... ja z reguły na alkohol dobrze reaguje ale czasem zdarza się komuś polać taką typową lufę budowlaną i wtedy zdarza się problem z przełknięciem tego.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
3
Napisanych postów
1034
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
14848
małe kieliszki bierz (nareszcie to forum dostosowało się do życia w tym kraju widzę :D). Przepijaj sokiem bananowym xD wchodzi idealnie albo rób driny. A jak nie pijesz to faktycznie może tak być, też tak miałem, a i szybciej Cię "bierze" bo rzadko Twoja wątroba walczy z toksynami po alkoholu. Jak się trzymałem idealnie wszystkiego to jedno piwo potrafiłem odczuć... Następnym razem polecam setkę żurawinówki lubelskiej + browar na przepojkę xD smacznie i dość tanio a humorek będzie :D
Dobra nie namawiam Cię już do picia bo jeszcze jakąś nagane dostanę :D
Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
No cóż. Tak to bywa Dzięki za rady, zapamiętam na przyszłość (na 100% się przydadzą xd).
A dzisiaj nie wiem jak Wy panowie ale ja mam już 6 trening gibkościowy z rzędu w tygodniu (jutro rest). To był całkiem pracowity tydzień muszę przyznać :D
Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
Cholera, oglądam sobie Dragon Ball Z Kai i tak myślę "dobra, skończę sagę Freezera i przerwa", a że na kompie oglądam i na bieżąco ściągam, to w 47 odcinku kiedy Goku już się stał Super Saiyaninem stwierdziłem, że do 50 powinno się na luzie wszystko skończyć, więc wyłączam pobieranie. 50 odcinek a oni dalej się klepią... Uroki Dragon Balla - kiedy myślisz, że to już koniec, a nawet nie wiesz jak bardzo jesteś w błędzie. Nawet wersja Kai aż tak tego nie skróciła
Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
O kurcze, zaje*iste *.* Sam kiedyś chciałem się nauczyć rysować, bo ogólnie na konkursach plastycznych (takich obowiązkowych) zawsze jakieś tam miejsce zajmowałem w top 3 mimo że wcale nie uczyłem się rysować nigdy. No ale ostatecznie wolałem się bawić w inne rzeczy :D
Szacuny
3
Napisanych postów
1034
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
14848
Queblo: no kac jest zawsze jak przesadzisz,(sok bananowy po prostu tak fajnie lagodzi wodke w gardle) ale ale, dobry sposob to lykanie asparginu przed i podczas picia, jeszcze lyżeczka oliwy z oliwek przed piciem pomaga :> wczoraj troche sie napilem ale bardzo umiarkowanie (browar i pare kielszkow) zazywalem witaminki pojadlem i dzis bede normalnie cwiczyl :>
Cichociemy rysunek sam sobie cwiczylem wiele lat metoda prob i bledow.. staralem sie odwzorowywac jak najlepiej rozne rzeczy no i to ten rysunek też przerysowuje ze zdjecia z kompa na ktory patrze
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
2362
Napisanych postów
30610
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270714
czy jest zawsze....hmmm...ostatnio testowałem ciekawy sposób. Przed imprezą wit.C. Na samym początku imrezy rosół. A w trakcie imprezy na każdy wypity kieliszek wódki przypadała jedna pełna szklanka zwykłej wody mineralnej. Efekt? Co chwila trza było latać do kibla ale na drugi dzień kac był tylko przez jakieś 3-4 godzinki podczas gdy zawsze męczy mnie do samego wieczora. A i tak kac się pojawił bo po pewnym czasie nie nadążałem z piciem wody(tempo było zbyt szybkie a ja coraz wolniej wolniej pochłaniałem tę wodę z biegiem czasu). Może gdybym utrzymał ilość wypijanej wody udało by się uniknąć kaca...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"