DT Wason77 - życie i takie tam przemyślenia :-)

Piątek 30-01-2015
Plecy, nogi

Dieta: 2700 kcal, B/W/T: 200/220/100

Waga (rano): 89,5 kg



Ostatni trening w tym tygodniu, teraz dwa dni odpoczynku i od poniedziałku masa

Zmieniony przez - wason77 w dniu 2015-01-30 20:29:31

już się zaczynam bać, jak na koniec redukcji wiosło na 140 idzie to na masie musi chyba 200 pójść

Kabo -masz szczescie ćwiczyć z tak silnym gościem,jak Wason-to zawsze ciagnie do przodu.

A propos jeszcze akrobatyki-Tomek Lech też się w to częściowo bawi

z nogami na ławce to mimo wszystko zawsze chyba stabilniej ;),
a szczęście to mam faktycznie że mi się taki partner trafił, jeszcze żeby mnie j**ał odpowiednio na treningach to może bym bardziej szedł do przodu

Przemyślałem sobie wszystko w weekend i chyba jeszcze jednak zostanę na redukcji.

Ucieszyłem się pierwszym planem masowania, ale jednak nie jestem jeszcze do końca zadowolony z efektów redukcji. Na pewno będę trzymał michę w granicach 3000-3500 kcal.



Czyli wycinki ciąg dalszy

Zmieniony przez - wason77 w dniu 2015-02-01 14:33:41

Poniedziałek 02-02-2015
Barki, triceps, brzuch

Dieta: Cały dzien w podróży, żywienie nienormatywne oparte na przydrożnej gastronomii
Waga (rano): 90,0 kg



Walczę z jakimś wirusem na szczęście trening pomaga

Wtorek 02-02-2015
Nogi

Dieta: 2300 kcal, B/W/T: 180/230/70
Waga (rano): 91,8 kg



Efekty diety dnia poprzedniego widoczne na wadze gołym okiem

Zmieniony przez - wason77 w dniu 2015-02-05 11:06:32

Sylwetka niezła. Kabo ciebie nie zaraził chęcią uczestniczenia w mp?

Gwid

Sylwetka niezła. Kabo ciebie nie zaraził chęcią uczestniczenia w mp?

Kabo to fanatyk (talib) kulturystyczny, zamiast na firmową imprezę integracyjną idzie na trening, nie zje niczego, czego nie ma w diecie, ogólnie człowiek wyjątkowo zawzięty i sumienny
(no może poza chwilami, kiedy na treningu się troszeczkę obija )

Ja z kolei wyznaję zasadę "nic na siłę", więc pozwalam sobie na pewne modyfikacje zarówno w kwestiach żywieniowych jak i treningowych

Inną zupełnie sprawą jest to, że do kulturystyki klasycznej jestem za ciężki, a do extremalnej za mały

Czwartek 05-02-2015
Plecy

Dieta: 3500 kcal, B/W/T: 250/370/100
Waga (rano): 90,8 kg



Cały tydzień walczę z jakimś przeziębieniem, na szczęście jest coraz lepiej i obyło sie bez wizyty u lekarza.

Trening wyszedł całkiem fajny, pomimo tego, że robiony był trochę na wariata tzn. wykonywaliśmy takie ćwiczenia jakie w danym momencie były dostępne bez czekania na sprzęt.

Coraz więcej nowych osób na siłowni, ale pewnie w ciągu miesiąca sytuacja się unormuje
(postanowienia noworoczne padną, a na sylwetkę plażową jeszcze za wcześnie)

Zmieniony przez - wason77 w dniu 2015-02-07 11:37:00