Szacuny
49
Napisanych postów
2431
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74129
Poniedzialek
UUUAAAA!
Dzis poczulem to co kiedys,delikatny bol,ktory umozliwial robienie normlanie ciwczen,cos pieknego.ZROBIELEM MOZE DRUGI RAZ MC OD WAKACJI! Niestety przez skrecona miednice jestem pochyone bardziej jedna strona i troche mocniej wchodzi lewy prostownik,ale nie mozna miec wszystkiego :).
Co do treningu to po Martwym moglem juz konczyc,przy kazdej nastepnej serii innych cwiczen cofal sie przedtreningowy,puls wyebany.Kocham to!.
Brakuej tylko sprawnych bioder w siadzie .
Rampe nie stosowalem do spalenia,tylko do momentu,kiedy wiedzialem ze nastepna seria nie bedzie dobra technicznie bo nie moge na to sobie pozwolic.
Ogolnie to ciagle chodze glodny a kcal sporo. Po sniadaniu od razu ide do szkoly i drugi posilek jem juz po 2 lekcji,potreningowy +shake leci a ja za pol h moge jesc. Najgorsze to ze strasznie obrzydlo mi te zarcie zdrowe i podjadam bo glupi bialy chleb zaj**iscie smakuje,ale apetyt jest taki ze i tak zjadam czyste.
trening:
plecy
MC RAMPA 8 odkladam na ziemie,wolny negatyw,przytrzymanie na gorze przy spieciu plecow.
60
80
100
110
120
130
140
150x8
wiosło sztangą w mocny opadzie mały ciężar 4x12 (prostownik pekal)
40
50
60
60
Szacuny
7
Napisanych postów
2138
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
45010
Creative jak ciągniesz długo czyste żarcie - to wszystko smakuje ;) nie ma rzeczy której byś nie chciał zjeść żeby ino mieć odskocznie od tego jedzenia ;)
Szacuny
49
Napisanych postów
2431
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74129
Wtorek
Dzis bylo conajmniej do dupy,brak checi,wyrazie CUN dalej byl przetyrany po wczorajszych martwych,tak wiec wracam do klasyka na klate 4s skos,4s plaska. Jutro nogi,mam nadzieje ze bedzie juz ok.Jem sporo a jestem glodny szczegolnie pod konic szkoly i wieczorem,po treningu takie ssanie ze nawet nie czuje tego shake i potreningowego dobrze :D
Trening
klatka tric