O mnie: Na siłowni trenuję już kilka lat, ale tak na prawdę to ostatni rok jest okresem poważnych treningów. Wcześniej trochę potrenowałem, później przestałem, potem znowu kilka miesięcy, następnie kilka miesięcy przerwy. Było to takie bardziej dorywcze ze słomianym zapałem.
Od roku czasu poczyniłem znaczne postępy głównie siłowe. Wagę zachowałem taką jak przed rokiem, ale udało mi się "zamienić" tłuszcz na mięśnie. Na chwilę obecną moim celem jest 150kg na ławce płaskiej; zwiększenie siły barków- wyciskanie hantlami siedząc 42kg serii; martwy ciąg 140kg w serii; a przede wszystkim lepsze samopoczucie i "wyłączenie głowy" podczas treningów ;). Nie zamierzam się zabijać treningami typowo na zwiększenie siły, trzymać diety dopracowanej co do grama, także nie spodziewajcie się w tym temacie niesamowitych przemian.
Data urodzenia: 05.1992
Waga: ok 118kg
Wzrost: 185cm
Rekordy:
MC: staram się nie bić rekordów za wszelką cenę w tym ćwiczeniu, jednak spokojnie 130kg idzie ;)
Przysiad: ze względów na dawne kontuzje preferuję trening nóg intensywny na mniejszych ciężarach, w teorii nic nie powinno mi się stać jednak bariera psychiczna robi swoje
WL: 125kg
Dieta: Staram się odżywiać zdrowo, nie przejadać się, trzymać się stałych godzin posiłków, unikać śmieci. Jednak jeśli raz na jakiś czas zawitam na pizze, czy wpiję piwko lub dwa(chociaż bardziej preferuję drinki :) ). Po prostu wg mnie życie jest zbyt krótkie, żeby odmawiać sobie przyjemności związanej z jedzeniem. Staram się trzymać tego co widać poniżej na screenach, jednak tak jak napisałem sporadycznie zamiast 3 posiłku wpadnie śmieć, a zamiast jajecznicy wpadną parówki.
Trening:
Trenuję klasycznym splitem, ten rodzaj treningu pasuję mi najlepiej. Po każdym treningu (oprócz nóg) staram się wrzucić 30minut cardio(orbitrek/bieżnia). Trenuję ciężko, na dużych ciężarach, przerwy koło minuty. Na jedno ćwiczenie składają się zazwyczaj 4 serie(nie licząc przysiadów, martwego ciągu i wyciskania leżąc) po 8-10 powtórzeń. Treningi staram się oczywiście urozmaicać, tak aby każdy następny choć trochę różnił się od poprzedniego. Czyli raz np, wyciskam hantlami a raz sztangą itd. Wygląda to mniej więcej tak:
Poniedziałek- barki-triceps:
Wyciskanie siedząc
Wznosy bokiem
Podciąganie sztangi do brody
Wznosy przodem
Wyciskanie żołnierskie
Pompki na poręczach(wersja na triceps)
Prostowanie przedramion na wyciągu górnym
Prostowanie przedramion na wyciągu górnym z liną/pompki francuskie
Wtorek- plecy-biceps:
Podciąganie nachwytem szerokim na maszynie/ściaganie drążka wyciągu górnego
Przyciąganie do brzucha siedząc chwytem V
Przyciąganie chwytem neutralnym i na chwytem na maszynie(mniejszy ciężar idealna technika, ruch bardzo powolony)
Prostowanie pleców na maszynie
Wiosłowanie hantlom
Martwy ciąg
Uginanie przedramion na przemiennie
Uginanie przedramion siedząc na skosie
Uginanie na wyciągu/młotki
Środa- nogi
Przysiad na maszynie
Wykroki ze sztangą
Przysiad wykroczny z hantlami
Prostowanie nóg na maszynie
Uginanie nóg na maszynie
Łydki siedząc/stojąc
Czwartek wolne lub samo cardio i brzuch
Piątek- klata triceps:
Wyciskanie leżąc
Wyciskanie na skosie dodatnim hantlami
Rozpiętki na bramce
Rozpiętki na maszynie
Pompki na poręczach
Wyciskanie francuskie do czoła
Prostowanie przedramion na wyciągu górnym
Sobota i niedziela wolne.
Suplementacja:
Przed każdym treningiem BCAA oraz beta-alanina. Po każdym treningu białko. Do tego oczywiście witaminy oraz magnez. Na dniach mam zamiar trochę zainwestować w suple, postaram się zrecenzować kreatynę Storma, oraz jakieś BCAA(na chwilę obecną rozważam firmę HiTec lub SFD)
To by było na tyle. W następnym poście na dobry początek wrzucę trening z piątku, na którym udało mi się pobić rekord w WL,.
Zmieniony przez - Szymen1948 w dniu 2014-12-08 14:46:33