SebastianMieleckina bogato, ja tam wolę ryż kupić w 1kg paczkach, zamiast serka wiejskiego twaróg, płatki to owsiane, dużo taniej wychodzi
no ja akurat wole ryż parboiled od zwykłego bo jest sypki a ten sklejony długo mi się je.
wiejski to w sumie twaróg w śmietance, a twarogu mam w lodówce tylko wiejski można zabrać np do szkoły a z twarogiem tak średnio.
Owsianych mam zapas kilka kg w domu ale niestety nie mogę ich jeść bo dosłownie zwijam się z bólu (jelita) a gazy (częstotliwość i głośność) rozsadzają mi wylot. A lubię sobie zjeść płatki rano więc kupuję takie, jeszcze mam jęczmienne w domu - wchodzą mniej boleśnie niż te owsiane ale jak mam je jeść to tylko przed snem i jak wiem że już nigdzie nie wychodzę.
mikrus87Ja jakoś za tymi gotowcami nie przepadam.
Czy to pierogi, kopytka naleśniki itp itd to jak mamy chwilę to z żonką sami sobie skręcimy. Coś mi się na bani wkręca od jakiegoś czasu że to gotowe żarcie to syf i większość przygotowuje sam Ale żeby nie było, nie krytykuje, byc może się mylę
Co do serków wiejskich kiedyś się zajadałem, ale jakoś odrzuca mnie ta ilość tej wody. Nadziałem się już parę razy i sięgam po nie naprawdę rzadko.
SEBA : jak byłem w Chinach to w markecie mieli worki ryżu po 25kg żebym wiedział to bym ci podesłał
Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-27 06:45:01
Ja też ile mogę to staram się samemu zrobić, jedynie może co to pierogi czasem wlecą gotowe bo się nie chce zrobić ale to też sporadycznie bardzo. Dodatkowo korzystam z dobroci jaką jest domowy obiad
W serkach akurat jest śmietanka nie woda.
Jeżeli chodzi o produkty sypkie to może spróbujcie panowie na badapak - tam mają hurtowo różne takie rzeczy i zawsze to wychodzi taniej.
Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.
They see me rollin...
They hatin...